Strona 1 z 1
Lybra - alufelgi na zimę?
: 30 lis 2010, 20:11
autor: Jakuda
Witajcie.
Czy używacie w zimie alusów? Coś im się może stać?
w Mazdzie odchodził mi lakier bezbarwny i paskudnie wyglądał- w tych takiego chyba nie ma.
Nie wiem czy poprzedni właściciel jeździł na nich w tą porę roku.
Z góry dziękuję za poradę.
Pozdrawiam
Kuba
Re: alusy w lybrze na zimę?
: 30 lis 2010, 21:02
autor: jaro1959
Przed ubiegłą zimą szukałem stalowych felg na opony zimowe ale trafiły mi się za parę groszy alufelgi od Alfy. Nic się z nimi nie dzieje pomimo że na pewno mają parę lat.
Re: alusy w lybrze na zimę?
: 30 lis 2010, 22:02
autor: Jano
Jeżeli powłoka lakiernicza nie jest na nich w dobrym stanie, sól i chlorek przy ostrej zimie zrobią swoje. Przynajmniej tak było w moim wypadku.
Re: Lybra - alufelgi na zimę?
: 30 lis 2010, 22:10
autor: Dudi
Trzy zimy jeździłem na fabrycznych alusach do Lybry. Teraz mam dodatkowy komplet takich samych alusów na zimę. Ogólnie są bardzo wytrzymałe i bez obaw można ich używać. Jedynie trzeba dbać bardziej o dekielki i pastować częściej specjalną pastą do chromu. Trochę szybciej w zimie zużywają się znaczki Lancii na tych dekielkach.
Re: Lybra - alufelgi na zimę?
: 01 gru 2010, 7:57
autor: Sebastian
Jakuda pisze:Czy używacie w zimie alusów?
2,5 sezonu zimowego przejeździłem swoją Lybrą na oryginalnych felgach aluminiowych (udało mi się dokupić kpl. tych felg w cenie kpl. nowych felg stalowych do Lybry (15`)) - oznak zniszczeń "zimowych" całkowicie brak. IMO jeżeli kupisz poprawnie wykonane felgi (a oryginalne do Lybry może trafić za naprawdę fajne pieniądze) to nie masz się co martwić.
Pozdrawiam.
Re: Lybra - alufelgi na zimę?
: 01 gru 2010, 8:02
autor: Heathen
i wszystko zależy od tego gdzie i jak jeździsz.....
Ja niestety połowę trasy do roboty mam w tragicznych warunkach.
Gdy jeździłem espero na allusach (5 ramienne) pierwszej zimy po tygodniu były juz pogięte i trza było prostować....kilka dziur+poślizg+krawężnik i naprawde allus pada

, dlatego do lybry kupiłem komplet felg stalowych, bo nie chciałem ryzykować.
Dlatego zastanów się jak zimowa pora wygląda twoja droga...czy jest zawsze pięknie odśnieżona i przejezdna, czy przypomina pole bitwy na którym nie trudno o niespodzianki, bo samą wytrzymałośc "lakieru" i wpływu soli oraz temperatury bym się nie martwił.
Re: Lybra - alufelgi na zimę?
: 01 gru 2010, 8:17
autor: Alan
dlaczego zimą nie jeździ się na alu? bo się od krawężników odbijano...stąd się to chyba wywodzi

alu łatwo uszkodzi stalówki nie szkoda

ja latam na alu
Re: Lybra - alufelgi na zimę?
: 01 gru 2010, 8:27
autor: Sebastian
Heathen pisze:i wszystko zależy od tego gdzie i jak jeździsz.....
Ja niestety połowę trasy do roboty mam w tragicznych warunkach.
To dokładnie jak ja. A do tego jeszcze weź pod uwagę, że na co dzień jeżdzę po Wrocławiu, który nie słynie z prostych i równych autostrad.
Heathen pisze:Gdy jeździłem espero na allusach (5 ramienne) pierwszej zimy po tygodniu były juz pogięte i trza było prostować....kilka dziur+poślizg+krawężnik i naprawde allus pada
Wiesz - uderzenie w krawężnik może uszkodzić każdą felgę, nie mówiąc już o pozostałych elementach zawieszenia. Także to, że Ty uderzyłeś już po tygodniu jeżdżenia świadczy albo o Twoim pechu, albo o tym, że zima lekko zaskoczyła Twoją czujność

Powtórzę - poprawnie wykonane felgi aluminiowe spokojnie dają radę w eksploatacji zimowej. Teraz też właśnie szukam sobie na spokojnie drugiego kpl. do swojego auta - właśnie na zimę. I na pewno będzie to jakiś kpl. aluminiowy - tak samo jak zrobiłem użytkując Lybrę.
Pozdrawiam,
Re: Lybra - alufelgi na zimę?
: 01 gru 2010, 8:57
autor: Heathen
Sebastian pisze:
Powtórzę - poprawnie wykonane felgi aluminiowe spokojnie dają radę w eksploatacji zimowej. Teraz też właśnie szukam sobie na spokojnie drugiego kpl. do swojego auta - właśnie na zimę. I na pewno będzie to jakiś kpl. aluminiowy - tak samo jak zrobiłem użytkując Lybrę.
Miliony osób jeździ zimą na allusach:) więc ciężko zaprzeczyć. Ja wziąłem poprawkę na swoje umiejętności i szczęście.
Poprawnie wykonana felga stalowa będzie miała większą wytrzymałość zmęczeniową niż poprawnie wykonana felga aluminiowa:), jednak udarność w niskiej temperaturze maleje dużo bardziej niż w przypadku aluminium, więc nie jest to tak jednoznaczne. Alufelge łatwiej zarysować. Nawet jak nie popęka, nie pokrzywi, to tam gdzie stalówka się lekko przetrze, allus będzie już zarysowany.
Re: Lybra - alufelgi na zimę?
: 01 gru 2010, 23:13
autor: Jakuda
ok to chyba nie mam sie o co bać.
Nie jeżdzę tak dużo-zwłaszcza w zimie.
po krawężnikach sie nie rozbijam- a jeśli już to chyba zwykle opona dostaje pierwsza.
co do dekielków to racja- od kupna są całe jak by ktoś je gotował- takie bąble są.
Dzięki wielkie za porady.
Re: Lybra - alufelgi na zimę?
: 01 gru 2010, 23:16
autor: stabraf
Też cały czas na alu śmigam i jest oki

Oprócz tego jednego ściętego znaku i przeskoku przez krawężnik w styczniu

fela odnowiona i śmigam dalej
