To zależy jak ktoś podchodzi to zakupu Lybry. Ja też dałem nie wiele, jednak liczyłem się że tam trzeba będzie włożyć trochę pieniążków, zwłaszcza że dużo jeździłem. Robiłem to sukcesywnie tak jak to padało po kolei
- sprzęgło ( 800 zł )
- turbo, pierścienie i głowica przy okazji ( 4500 zł )
- obecnie dwumas po wymianie wraz ze sprzęgłem i takimi drobnostkami ( 2770 zł )
- że zaliczyłem kiedyś dziurę głęboką na 30 cm w Sosnowcu zabuliłem 3000 zł tak ot ( alumy 2 szt, opony 2 sztuki, wahacz alu tył, wahacz przód, łożysko tył, łożysko przód, łącznik stabilizatora ) maglownicę do dziś mam do regeneracji ale to poczeka.
Uważam, mimo wszystko, że auto bardzo fajne i nie narzekam, że wkładam, bo przecież to Lybra, a nie jakiś Fiat
Po ostatniej dokładce za dwumasę auto rwie do przodu tak szybko i sprawnie że w szoku jestem że już 120 km/h, a lekko musnąłem gaz
Zrobiłem nim 90 tyś km w dwa lata, gdyby nie cena okazyjna to bym pewno pluł sobie w twarz. A tak jak w podpisie ZADOWOLONY POSIADACZ
Chyba mogę powiedzieć, że jest mnie stać na Lybrę mimo wszystkiemu i wszystko
pozdrawiam
ps. zapomniałbym opony letnie nowe Pirelli P6 4 sztuki 900 zł, zimowe Kleber HP2 4 sztuki 900 zł, felgi stalowe 300 zł 4 szt.