Strona 1 z 3

Pęcherze, rdza - jak z tym walczyć?

: 27 sty 2011, 10:18
autor: GLen
Tegoroczna zima daje się we znaki mojej Lancy dość poważnie, zmiany zimno ciepło, wszędobylska sól i brak garażu przyczyniły się do powstania pęcherzy w dolnych partiach praktycznie wszystkich drzwi :x Pochlastać się można bo staram się dbać o tę Dederkę jak najlepiej.
No ale do rzeczy - osobiście wiem jak się tym zająć podstawowo, lecz z doświadczenia wiem też (dawno temu miałem kredensa 125p i na nim nauczyłem się łatania :lol: ) że na długo takie "domowe" szlifowanie, suszenie, szpachlowanie nie wystarcza. Macie jakieś sprawdzone/pomysłowe sposoby powstrzymywania tego w zarodku? Podzielcie się wiedzą - temat może się przydać bardzo bardzo wielu ;)

Teraz w sobotę będę miał dostęp do garażu i mam zamiar się z tym pobawić.
Prócz oczywistych oczywistości zakupiłem też na tę okazję zachwalany specyfik o nazwie Brunox - zobaczymy co to warte.

No to jak, towarzysze, pomożecie?

Pozdrowienia :D

Re: Pęcherze, rdza - jak z tym walczyć?

: 27 sty 2011, 10:34
autor: Gros
Wyczyść wszystko dokładnie tj do czysta ,odtłuść acetonem kilkakrotnie -pryśnij Cynkiem w spreju -potem dobry podkład -zaprawka i OK
Tylko dobrze wysusz i wygrzej

Re: Pęcherze, rdza - jak z tym walczyć?

: 27 sty 2011, 11:25
autor: Kamien
wyciąć, wspawać, zacynować

Re: Pęcherze, rdza - jak z tym walczyć?

: 27 sty 2011, 15:31
autor: topcio
Mój szwagier kiedyś polecał ten specyfik

Re: Pęcherze, rdza - jak z tym walczyć?

: 27 sty 2011, 16:05
autor: Gros
topcio1 pisze:Mój szwagier kiedyś polecał ten specyfik
mało odporny na doły drzwi ,próbowałem -w innych miejscach jest ok

Re: Pęcherze, rdza - jak z tym walczyć?

: 27 sty 2011, 16:13
autor: cool_r
Mi kiedyś kolega polecił takie coś jak BRUNOX jednak nie polecam go nikomu bo albo źle go stosowałem albo jest po prostu nieskuteczny albo albo..

Re: Pęcherze, rdza - jak z tym walczyć?

: 27 sty 2011, 18:35
autor: Przemek555
Też kupowałem Brunox... 2 razy, za drugim razem stosowałem dokładnie zgodnie z instrukcją i du.a, po miesiącu znowusz rdza. Gorąco odradzam mimo że wszyscy sprzedawcy bardzo polecają jako cud preparat. Nie wiem czy jest dobra metoda na korozję krystaliczną poza wycięciem blachy i wspawaniem nowej.
Acha ostatnio pod spodem stosowałem podkład chlorokauczukowy i farbę nawierzchniową... zobaczymy.

Re: Pęcherze, rdza - jak z tym walczyć?

: 27 sty 2011, 20:38
autor: Mariusz91
Ja czyszczę miejsca zardzewiałe do gołej blachy, po tym traktuje jeszcze odrdzewiaczem produkcji "Dragon" (dobrze wyżera), po tym wiadomo odtłuszczam i maluje podkładem antykorozyjnym o nazwie Corizon <--- Podkład używany w okrętownictwie więc o czymś to świadczy ;) w Themie mam tak zrobione i do tego przykryte wielką ilością bitexu na podwoziu a barankiem z kolei w przednich nadkolach.
Jak na razie spokój i cisza ale zrobione tak jest od pół roku dopiero. Sposób z podkładem okrętowym sprawdzony przez ojca na Becie i Scorpio ;)

Re: Pęcherze, rdza - jak z tym walczyć?

: 27 sty 2011, 20:41
autor: wega
A ja polecam to Poczytajcie sobie o cortaninie w necie i np. na forach o zabytkowych samochodach. Preparat stosowałem osobiście i polecam go. Wchodzi w reakcję z rdzą i nie trzeba nawet czyścić rdzy. To co rdzawe samo "znika".

Re: Pęcherze, rdza - jak z tym walczyć?

: 27 sty 2011, 20:47
autor: Polej
wega pisze:(...) To co rdzawe samo "znika".
Razem z blachą :lol: :lol: : gafa :

Żart! ;)

Re: Pęcherze, rdza - jak z tym walczyć?

: 27 sty 2011, 20:49
autor: wega
Polej pisze:
wega pisze:(...) To co rdzawe samo "znika".
Razem z blachą :lol: :lol: : gafa :

Żart! ;)
Wiem, że żart. A tak na poważnie to do "gołej" blachy.

Re: Pęcherze, rdza - jak z tym walczyć?

: 27 sty 2011, 21:15
autor: samuel1987
Jak już pisaliście należy wyczyścić skorodowane miejsce do gołej blachy, osuszyć(benzyna ekstrakcyjna), pomalować podkładem(epoksydowym) a następnie barankiem jeśli chodzi o podłogę i progi, jeśli malujesz nadkole lub inny element trzeba go zaszpachlować jeśli jest taka konieczność, a następnie po dotarciu szpachli pomalować podkładem akrylowym, potem baza(kolor) i lakier bezbarwny. To wszystko się tyczy jeśli po wyczyszczeniu rdzy nie ma nawet najmniejszej dziurki w blasze, jeśli jest jakakolwiek dziurka nawet wielkości główki szpilki, należy wyciąć część blach która była zardzewiała lekko z naddatkiem(niektórzy zamiast wspawać blachę robią prowizorki z włókna szklanego ale to jest tylko tymczasowa naprawa). Trzeba pamiętać żeby blachę zabezpieczyć z obydwu stron w innym przypadku za jakiś czas będziemy mieć powtórkę z rozrywki.

Re: Pęcherze, rdza - jak z tym walczyć?

: 13 lut 2011, 19:29
autor: Art92
Mam zamiar kupić cynk w sprayu,odrdzewiacz, podkład, trochę lakieru. Zobaczymy co z tego będzie bo Mondka na 1 drzwiach lekko łapie.

Re: Pęcherze, rdza - jak z tym walczyć?

: 13 lut 2011, 22:26
autor: skyblu
Art92 pisze:Mam zamiar kupić cynk w sprayu,odrdzewiacz, podkład, trochę lakieru. Zobaczymy co z tego będzie bo Mondka na 1 drzwiach lekko łapie.
'F' tak ma, niestety....blacha jest : do bani :

pozdro :D

Re: Pęcherze, rdza - jak z tym walczyć?

: 13 lut 2011, 22:38
autor: Art92
W Fordzie Mondeo to wina nie tyle blachy co zbyt twardej masy uszczelniającej, która z czasem niszczy lakier i ocynk,dostaje się wilgoć i problem gotowy. Ponadto na dole drzwi jest uszczelka, która zimą zbiera sól. Błąd konstrukcyjny. Ponoć pomagają chlapacze, przynajmniej tak dużo soli nie dostaje się do tej uszczelki i korozja nie występuje. Dobrze ze tylko drzwi w tych fordach gniją(choć w naszym tragedii nie ma) a nie progi czy podłoga.