Lancia Klub Polska

witam koledzy poradźcie, przy dawaniu gazu i puszczaniu gazu przewala mi silnikiem, co czuć oraz widać jak majta drążkiem zmiany biegów (szczególnie na 5-tym biegu), proszę poradźcie która to będzie poduszka, wizualnie nie zauważyłem uszkodzenia ani na prawej ani na lewej, w dodatku przy mocniejszym dawaniu gazu pojawia się takie dudnienie/wibracje tak jakby gdzieś już silnik dotykał do karoserii.

Jak obciążyłem tył samochodu (władowałem komodę do bagażnika), to dudnienie ustało, pomyślałem że to może być dlatego ze obciążając tył odciążam przód, ale nie wiem czy moja teoria jest prawdziwa?

pozdro

To nie koniecznie muszą być poduszki , podobne objawy są w przypadku zużycia krzyżaka i kielicha półosi .
Ja miałem podobnie , wibracje przy dodawaniu gazu

a u Ciebie też przewalało silnikiem?

Hej .Może trochę podpowiem sytuacja podobna inne auto ale raczej niewiele ....terkotanie przy zmianie obciązenia ,ruszanie 1,2 -dalej już spokój ....wymieniona poduszka prawa tylnia na trzy śruby ..jaki efekt ...
jutro dam Ci odpowiedż bo dziś jest tył obciążony 70kg i nic się nie dzieje ,rano zrzucam towarek i będę wiedział czy coś dała wymiana poduszki ...też padło podejrzenie na przegub wewnętrzny prawy (lewy już wymieniłem ).
Pozdro

Po odciążeniu tyłu ..cisza ..widocznie pomogła wymiana poduszki

Panowie a pomóżcie mi:D
Obstawiam poduszkę (mechanik sprawdzi która), ale czy słusznie?
Silnik 1,8 benzynka
Na postoju, na jałowym biegu strasznie drży, drgania czuć na kierownicy, po włączeniu klimy jeszcze bardziej.
Wystarczy lekko musnąć gaz i podnieść obroty o 100rpm, a drgania ustają (wiadomo silnik się wyważa)
Gdy zaciągnę ręczny i próbuję ruszyć delikatnie dosłownie czuć jak silnik lata.
Do tego przy ruszaniu (ale tylko dynamicznym) przy szybkiej zmianie biegu 1-2 w momencie wysprzęglenia czuć takie jakby walnięcie/stukot (sprzęgło wykluczone) ale tępy i głuchy taki gumowy...

W czasie jazdy nie czuje żadnych drgań^^
Pozdrawiam

Wg mnie poduszka na 99%.
Identyczne objawy widziałem w Seacie Toledo - na biegu jałowym silnik drżał bardziej niż zwykle, a przy dynamicznych zmianach 1-2-3 były uderzenia (4-5 delikatne już, wręcz niezauważalne).
Jeśli masz możliwość, podnieś maskę, i niech ktoś na jałowym przegazuje silnik kilka razy. Być może pękła i zauważysz to po zachowaniu się silnika.

No pod maską sam grzebałem, gazując przepustnicą silnikiem telepie....
Odnośnie biegów to masz racje miedzy 3-4-5 też jest ale juz nie zauważalne uderzenie.

Bałem się że to może kwestia samego silnika, naczytałem się o jakiś wałkach balansowych itd itd...
No ale spoko w marcu zabieram się za naprawę Lycynki zobaczymy co ją bolało.

A nie podnosi się bardziej niż zwykle przy dodawaniu gazu?
W kumpla Toledo poduszka pękła zupełnie i silnik przy dodaniu gazu podnosił się do takiego poziomu, że na zamkniętej masce, opierał się o nią.

Oj rusza sie:P tak bardzo sie nie przyglądałem, tych poduch tam pewnie ze 3 jest.
Chciałem tylko swoje przypuszczenia potwierdzić, zobaczymy co mechanik powie.
Pzdr

Mi identycznie drży, tylko też nie wiem od której poduszki. Sprawdziłem już tą prawą którą widać od góry jak się maskę podniesie i ona trzyma ładnie Ile kosztuje mniej więcej wymiana poduchy (sama robocizna)?

No więc ja odpisuję...
U mnie za drżenie silnika odpowiedzialny był wydech, tłumik koncowy+ plecionka
Po wymianie wszystko się ustabilizowało...
Poduszek żadnych mechanik nie zaklasyfikował do wymiany;)
Pozdrawiam

a co może być jak przy prędkości 120km/h robi się głośno w aucie, jechałem dziś 140 i nieźle dudniło mareą jeździłem ponad 170 i chodziła ciszej...

chlopaki u mnie okazalo sie ze to nie byla poduszka tylko peknieta sprezyna w amortyzatorze

Heathen pisze:No więc ja odpisuję...
U mnie za drżenie silnika odpowiedzialny był wydech, tłumik koncowy+ plecionka
Po wymianie wszystko się ustabilizowało...
Poduszek żadnych mechanik nie zaklasyfikował do wymiany;)
Pozdrawiam

A gdzie kupowałeś tłumik i ile Cię to wyniosło? Mnie niedługo też czeka ta wymiana.. I po czym wyszło, że to jednak wydech, a nie poducha?
Pozdrawiam

No że to wydech do wymiany to wiedziałem (pierdział i ogólnie głośno), był cały urwany (ta rura na kolanku) i jakimś dziwnym cudem wszelkie stuki przenosił na przód...mnie nie pytaj, mechanik poduszek nie wymieniał, stwierdził że drżenie kierownicy jest minimalne, że po wymianie sprzęgła odkręciwszy wszystkie poduchy juz inaczej one się układają, i zawsze to jakiś wpływ będzie miało. Za jego namową olewam to, radził jak najszybciej wymienić tłumik, po którego wymianie ustało:
-buczenie
-drżenie (przy ruszaniu takie dziwne drżenie, jakby ktoś mi wibrator przyczepił włączony do tyłu auta:D)
-stuki/dzwonienie z przodu samochodu!
Kupiłem w autosklep24.pl, wraz z wysyłka ~520zł