Lancia Klub Polska

Witam!
Mam problem ze swoją Lancią Lybrą 2,4 JTD 150 KM. Jak stoję w korkach to moja Lancia pije jak smok! Po przejechaniu w trasie średnie spalanie (nie tymczasowe) wskazywało mi 5,4 - 6 litrów. Jak tylko wjechałem do miasta i postałem 10 minut to średnia zaczęła skakać do 7 , potem 8 , 9 i skończyło się na 12 litrach !!!! Dodam że po mieście przejechałem tylko 10 km! (w sumie 100 trasa - 10 miasto). Nie ma tego problemu, gdy się nie zatrzymuje na dłużej. Po mieście pali mi około 9,5 - 10 litrów, ale jak dłużej postoję z włączonym silnikiem to tragedia! Spalanie skacze w zastraszającym tępię. Byłem z tym problemem w ASO , ale oni powiedzieli, że to ciężko wyczuć....że oni to nie wiedzą co to może być. Podłączyłem pod komputer, też nic nie pokazało! Mam przejechanych około 120 tys. km. Silnik był sprawdzany - wszystko OK. Czy ktoś miał podobny problem?

Jest znacznie gorzej niż myślisz.
Jadąc palisz (powiedzmy) 5,4-6 litrów na 100 km. Stojąc - palisz nieskończoną ilość litrów na 100 km
Na szczęście jest recepta - jechać zamiast stać, albo wyłączyć silnik.
A tak serio - jeśli masz obroty biegu jałowego w normie i pali w normie w trakcie jazdy - chyba robisz fałszywy alarm.
Nie resetuj kompa przez dłuższy czas - spalanie powinno zatrzymać się na wspomnianych 6 litrach, nawet jeśli stoisz w korku.. Bo im dalszy przejechany duystans od poprzedniego resetowania, tym mniejszy wpływ chwilowych wahań na średnie spalanie.

piszesz o wskazaniu z kompa, a ile tak naprawdę spali przez godzinę pracy na wolnych obrotach? Powiedzmy sobie wprost : komp liczy zużyte paliwo i przebytą drogę, więc jeśli paliwa ubywa a kilometry nie lecą to średnia idzie w górę. Pytanie do innych użytkowników co ich kompy pokazują.

topcio1 pisze:piszesz o wskazaniu z kompa, a ile tak naprawdę spali przez godzinę pracy na wolnych obrotach?

Auto osobowe innej marki pokazuje chwilowe spalanie podczas postoju w jednostkach litry/motogodzinę. dla turbodiesla 2,0 wynosi to w granicach 0,6-1,3 litra na motogodzinę.

Więc nie ma o co włosów rwać.

solaris 2,6 do 3 , niestety Lybra zawsze pokazuje l/km

mi pokazuje 25l/100km....jak stoje w korku:P

Dzięki za pocieszenie! A co można zrobić, żeby te spalanie trochę zmniejszyć? Wiem, że średnie spalanie powinno być w granicach 8,5 l /100. U mnie to wychodzi (nie tylko z komputera ale i z faktycznych obliczeń) pod 10 l/100?
(50 % miasto - 50 % trasa)

Przejmowac sie tymi wskazaniami z kompa to jak przejmowac sie koncem swiata w 2012roku. Jedno klamie i drugie klamie. Trzeba nauczyc sie czytac te dane. Spalanie chwilowe w trasie mysle ze jest adekwatne do rzeczywistosci. Co do sredniego to ja np tripa nie resetuje juz od 1500km i pokazuje 6.0l/100km i trudno ten wynik zmienic chocby stac w korku 3 godziny. Jesli resetujesz co chwile ten trip to komp nie ma sie do czego odniesc w kwestii kilometrow i rozklada to sobie w taki dziwny sposob. Srednie spalanie na dystansie 3tys km wyszlo mi 5,9l a komp na dystansie 1500km pokazuje 6l wiec jest ok.

lancia-dd pisze:Dzięki za pocieszenie! A co można zrobić, żeby te spalanie trochę zmniejszyć? Wiem, że średnie spalanie powinno być w granicach 8,5 l /100. U mnie to wychodzi (nie tylko z komputera ale i z faktycznych obliczeń) pod 10 l/100?
(50 % miasto - 50 % trasa)

Przełączyć na funkcję trip (nie resetuje danych przy każdym odpaleniu auta).

Nie przejmuj się tymi wskazaniami. To tylko tak wygląda na wyświetlaczu. Spalanie faktyczne jak w każdym innym samochodzie.

Było o tym problemie sporo razy na forum.
Włoski ICS i wskazania spalania pasują do siebie jak pięść do oka.
Nigdy się nim nie kieruj po prostu.

lancia-dd pisze:Witam!
Mam problem ze swoją Lancią Lybrą 2,4 JTD 150 KM. Jak stoję w korkach to moja Lancia pije jak smok! Po przejechaniu w trasie średnie spalanie (nie tymczasowe) wskazywało mi 5,4 - 6 litrów. Jak tylko wjechałem do miasta i postałem 10 minut to średnia zaczęła skakać do 7 , potem 8 , 9 i skończyło się na 12 litrach !!!! Dodam że po mieście przejechałem tylko 10 km! (w sumie 100 trasa - 10 miasto). Nie ma tego problemu, gdy się nie zatrzymuje na dłużej. Po mieście pali mi około 9,5 - 10 litrów, ale jak dłużej postoję z włączonym silnikiem to tragedia! Spalanie skacze w zastraszającym tępię. Byłem z tym problemem w ASO , ale oni powiedzieli, że to ciężko wyczuć....że oni to nie wiedzą co to może być. Podłączyłem pod komputer, też nic nie pokazało! Mam przejechanych około 120 tys. km. Silnik był sprawdzany - wszystko OK. Czy ktoś miał podobny problem?

witam,komp w lanci pokazuje śr spalanie z ostatnich 5 minut a nie od wyzerowania kompa,w korku drastycznie rosnie spalanie max 25 litr ale tylko w kompie bo potrzebuje on parametru przebytej drogi