Lancia Klub Polska

Witam
Dzisiaj mechanik podczas naprawy klimatyzacji (wymieniana rurka za silnikiem) zaważył taką luźną kostkę. Wychodzi ona z przegrody czołowej i nie ma jej do czego podpiąć. Co to może być?

Bardzo proszę o pomoc bo nie wiem czy ta kostka już tak była wcześniej, czy mechanik ją wypiął i nie wiedział gdzie podłączyć.

Wg mnie jest to kostka którą podpina się do filtra paliwa- czujnik wody w filtrze. U mnie też jest wypięta ponieważ gwint czujnika nie pasował do nowego filtra. Ale mogę się mylić.

Proponuje odkręcić pokrywę silnika i sprawdzić czy gdzieś nie jest wypięta kostka...

Mi to w ogóle coś dziwnie wygląda szczerze mówiąc...

Nie w każdym 2.4 JTD jest czujnik wody! W wersji najsłabszej - 136 KM - takiego czujnika nie ma.

Takie kostki są wszędzie przy silniku stosowane. Co to może być? Dziwne, że to krótki kabelek, który się znowu łączy poprzez kostkę... Nie podoba mi się to.

Taką wtyczkę ma np:
1. Regulator ciśnienia paliwa
2. Czujnik obrotów wału korbowego
3. Przy filtrze paliwa też taka jest (i nie chodzi o czujnik wody)
4. I praktycznie każde połączenie tak w Lybrze wygląda

przy zaworze sterowania zmienną geometrią też taka jest, przy wspomnianym filtrze paliwa od spodu też jest
Więcej nie pamiętam

Mam wersje najsłabszą w takim razie nie jest to do czujnika wody.
To w takim razie z innej strony.
Mechanik twierdzi że nie ma nigdzie wolnej kostki ani gniazda by to podłączyć.
Moje pytanie jest takie, czy gdyby było to coś ważnego to pewnie pokazywało by błąd?
Silnik chodzi normalnie, jedyne co mnie niepokoi a może naprowadzi na właściwy trop to to że w trasie pali normalnie ok 6l a w mieście ciężko zejść poniżej 10l przy bardzo delikatnej jeździe.
Sam też przepatrzyłem wszystkie możliwe miejsca do których sięga ten kabelek i nic nie znalazłem.
Może gdyby ktoś z okolic Bełchatowa, Łodzi z takim samym silnikiem, zgodził się porównać, może wtedy dało by się coś ustalić.

kaczorowski pisze:Moje pytanie jest takie, czy gdyby było to coś ważnego to pewnie pokazywało by błąd?

Raczej tak.

kaczorowski pisze:Silnik chodzi normalnie, jedyne co mnie niepokoi a może naprowadzi na właściwy trop to to że w trasie pali normalnie ok 6l a w mieście ciężko zejść poniżej 10l przy bardzo delikatnej jeździe.

Tym się nie martw - to jest akurat normalne . Mi w mieście też ciężko zejść do 9.5 l/100 km, przeważnie mam nawet lekko ponad 10 l/100 km. Taki urok. To samochód wybitnie w trasy po prostu

Zawsze możesz się chłopaków w LT w Łodzi podpytać co to i od czego