Strona 1 z 3

Lybra 2.4 JTD - obieg zamknięty/otwarty

: 06 cze 2011, 20:27
autor: zbebus
Hej hej
dziś przy wymianie filtra przeciwpyłkowego zauważyłem że nie zamyka mi się obieg powietrza,
jest cały czas otwarty. rozebrałem schowek i jak sięgnę głeboko ręką to dotykam silniczka i działa on prawidłowo,
przy przełączaniu między obiegiem zamkniętym lub otwartym czuć jak kręci i się zatrzymuje.
Stąd moje pytanie....
co może być jeszcze przyczyną? czy silnieczek ten połączony jest za pomocą zębatek z klapką czy jakoś inaczej?
pozdrowionka

Re: Lybra 2,4 JTD - obieg zamknięty/otwarty

: 17 cze 2011, 8:04
autor: zbebus
nikt nie wie? jak silniczek jest połączony z klapką?

Re: Lybra 2,4 JTD - obieg zamknięty/otwarty

: 21 cze 2011, 14:25
autor: kaeres
Witam, również u siebie to zauważyłem.
Dodam jeszcze, że u mnie w drugą stronę działa (z zamkniętego obiegu można zrobić otwarty) lecz z otwartego zamknięty już nie.
Silniczek również u mnie działa.

Re: Lybra 2,4 JTD - obieg zamknięty/otwarty

: 06 lip 2011, 10:54
autor: elbarto
i jak, doszliscie co tam sie urywa? wlasnie zaczynam szukac po forum w tym temacie.
da się tam jakoś dostać sensownie po wyciągnięciu schowka?
wiem, ze trzeba mieć sprawne lapy, ale da się?:)
dajcie znac czy cos ruszyliscie ten temat.

Re: Lybra 2,4 JTD - obieg zamknięty/otwarty

: 06 lip 2011, 11:46
autor: zbebus
niestety nic nie ruszylem,
ale wydaje mi sie ze da sie dostać po demontażu schowka, i kilku rzeczy.
pozdrawiam

Re: Lybra 2,4 JTD - obieg zamknięty/otwarty

: 06 lip 2011, 18:21
autor: argenta67
:nono: :nono: nic nie zrobisz jak nie zdemontujesz cockpitu, silniczek i klapka jest dużo wyżej niż schowek.

Re: Lybra 2,4 JTD - obieg zamknięty/otwarty

: 07 lip 2011, 8:22
autor: elbarto
argenta67 pisze::nono: :nono: nic nie zrobisz jak nie zdemontujesz cockpitu, silniczek i klapka jest dużo wyżej niż schowek.
cześć, pewnie wiesz jak to wygląda? powiedz mi, tam jest napęd zębatkowy, czy jakie cudowne rozwiązanie - i co w nim pada? coś się ukręca / zdziera, czy rozsypuje przekładnia?

pytam, bo może bym tam łapę wsadził, tylko pytanie czy warto.

rozbieranie kokpitu to raczej delikatna masakra będzie, bo jest cały lity, więc raczej się za to tą metodą nie zabiorę,
ale nic nie tracę wyciągając schowek i oglądając jak to tam wygląda.
pytanie - czy warto, jak zbudowany jest napęd? ktoś to wie?

serdeczności.

Re: Lybra 2,4 JTD - obieg zamknięty/otwarty

: 07 lip 2011, 17:06
autor: argenta67
Łapki możesz wkładać gdzie chcesz może masz pozytywną energie :lol: i ci zadziała ja wiem, że silniczek jest malutki i ma kilka zębatek, ale to wszystko jest w osobnym pudełeczku.

Re: Lybra 2,4 JTD - obieg zamknięty/otwarty

: 08 lip 2011, 8:40
autor: elbarto
[quote="argenta67"]Łapki możesz wkładać gdzie chcesz może masz pozytywną energie :lol: i ci zadziała ja wiem, że silniczek jest malutki i ma kilka zębatek, ale to wszystko jest w osobnym pudełeczku.[/quote]

ciesze sie bardzo, że wiesz, ale czy możesz mi odpowiedzieć - jeśli wiesz - co zazwyczaj się tam psuje - bo zakładam że jest jakiś słaby punkt skoro iles tam procent lybr ma ten sam problem. czy uwala się silniczek - w co wątpię, - czy te zembatki, czy jescze inny element - np czpien od samej klapki, itp itd?


zadałem pytanie, które może przydać się komuś, kto jednak będzie chciał rozbierać kokpit, i przyda mu sie ta odpowiedź za miesiąc lub dwa.

ja chcę zobaczyć jak to wygląda przez schowek -bo tak mi łatwiej, ale pytam, ciebie, jako osobę doświadczoną, czy masz jakąś teorie, doświadczenie, co do tej usterki - jaki element jest słabym punktem?

bo nawet jeśli zdecyduję się na rozebranie kokpitu, czy wycięcie grodzi przedniej, czy dowolne inne rozwiązanie [nawet z magiczną energią w rękach] ta informacja będzie przydatna dla przyszłych grzebiących.

Re: Lybra 2,4 JTD - obieg zamknięty/otwarty

: 16 kwie 2015, 19:52
autor: sinu600
Witam postanowiłem naprawić obieg zamknięty/otwarty nr silnika który jest u mnie to:013280131100 2 pin
Bez zdejmowania deski silniczek da się odkręcić,jest to prze.....e ale da się zrobić.Odkręcamy schowek komputer silnika 2 śruby mocujące całe pudło nagrzewnicy. Silniczek ten pracuje,w ten sposób że gdy klapa otworzy się do końca to pod oporem staje to samo przy zamykaniu,czyli jak silnik poczuje opór to dalej nie kręci,po demontażu i podłączeniu go pod zasilacz kręci się na okrągło więc stąd wysnułem taki wniosek.
Problemem jest natomiast i silniczek i klapka ,dlatego że po jakimś czasie wyrabia się kwadrat w klapce i silnik głupieje ,bo niema oporu i pracuje na okrągło tj co jakiś czas próbuje zamknąć bądź otworzyć klapkę. U mnie kwadrat w klapce jest pęknięty dlatego zamówiłem używany silnik od fiata idea o takich samych numerach jw,od obiegu zamkniętego/otwartego dot modelu lybra 2.4 JTD 2002 w lybrach z innymi silnikami nie zawsze są takie silniczki jak w mojej.Silnik o wspomnianego fiacika idea,jest z innym uchwytem który wchodzi w klape obiegu ,ale za to uchwyt pracuje na pół księżycu i stanowi to hamulec dla silnika dlatego nie będzie niszczył nam klapki,trzeba tylko odpowiednio przerobić uchwyt tak aby pasował do naszej klapy,zdemontowany oryginalny uchwyt może posłużyć nam za wzór.Klapki nie wymieniam ,postanowiłem przerobić uchwyt od ideii pod moją klapkę pół księżyc na uchwycie jest hamulcem silnika więc powinno działać bo sama klapka chodzi lekko
[img]<a%20href=http://zapodaj.net/d737bb4fd8b93.jpg.ht ... 109.jpg</a>[/img]

Re: Lybra 2.4 JTD - obieg zamknięty/otwarty

: 17 kwie 2015, 9:53
autor: elbarto
Marcin,
No to chyba i ja musze sprawdzić czy tam coś wygrzebie. bo jakoś nie chciało mi się w tym grzebać...
mowisz że udalo sie odkrecic ten silnik bez ruszania kokpitu? cos podpowiesz?

Re: Lybra 2.4 JTD - obieg zamknięty/otwarty

: 18 kwie 2015, 14:04
autor: sinu600
A tyle powiem że ciasno jak ....... ,ale jeśli odkręcimy 2 śruby mocujące pudło wentylatora nawiewu tj górną od wspornika i na dole one są na klucz 10, nie zapominając też o odkręceniu sterownika silnika wtedy grube przewody nie będą nam przeszkadzać,a także metalowy wspornik przez który przechodzą 2 czarne przewody wyglądające jak linki od hamulca i po wczepiane są w nim wtyki od poduszek i 2 duże wtyki z grubymi wiązkami przewodów, to możemy całe pudło trochę odgiąć wtedy mamy trochę lepszy dostęp do górnej śruby silniczka klapki. Dziś skończyłem składać schowek. Wszystko działa jak należy,po zgaszeniu auta klapka się zamyka przy ustawieniu na obiegu otwartym a po ponownym odpaleniu auta się otwiera,po przełączeniu na klime klapka się zamyka czyli jest git. A mam kwadrat w klapce uszkodzony bo jest pęknięty i jedna czwarta jego wypadła przy demontażu silniczka. Ale Polak potrafi ,zrobiłem w uchwycie silniczka od fiata idea wiertłem 2,5 otwór wkręciłem blachowkręt,wcześniej na szlifierce obrobiłem mu łepek bo inaczej nie wchodził w ten kwadrat klapki. Ładnie to się spasowało w tym kwadracie klapki na sztywno,klapka nie jest teraz podatna na przeciążenia związane z zatrzymaniem silniczka,bo uchwyt z fiata idea ma półksiężyc który robi za hamulec.A i po wykręceniu górnej śruby silniczka obciąłem jej ze 4 zwoje gwintu żeby lepiej było wkręcić bo tam jest najciaśniej,a po skróceniu i tak dobrze trzyma. ogólnie zajęło mi to jakieś 12 godzin,przez 3 dni po trochu bo ręce bolą i gnaty. Szczerze to płakać się chciało,ale warto było bo jest bajeczność. Do tego jakby ktoś chciał zrobić to w oryginale to klapka powinna nam wyjść po wyjęciu filtra kabinowego i demontażu plastykowego podszybia,nie demontowałem lecz po oględzinach wzrokowych wydaje się to możliwe. Reasumując to wszystkiemu jest winna klapka i silniczek-brak hamulca, a klapka -zbyt słaby materiał by przyjmować obciążenie związane z wyhamowaniem silniczka podczas otwierania jej i zamykania i pęka.
edit
U mnie jeszcze załapał się błąd poduszek ,bo tam są 3 przewody łączone wtyczkami od nich i któryś musiałem poruszyć. Żeby się nie czepiali mole ,to celowo nie odłączyłem akumulatora,żeby sterować sobie ustawieniem silniczka klapki.

Bartek ,jeżeli masz coś nie tak ze sterowaniem klapki obiegu to naprawdę warto przelać pot i łzy żeby to zrobić.

Potrzebne torx 20,25 schowek
silniczek klapki 5,5 nasadka
wspornik,pudło wentylatora,sterownik silnika 10 nasadka

: 20 kwie 2015, 9:59
autor: Pawcio78
U mnie tej klapki w ogóle nie było i musiałem ją zdobyć i rozbierajac podszybie zamontować do tego silniczek miał urwany kwardat który wchodzi w klapkę. Wymiana silniczka jest do wykonania bez rwania kokpitu tylko później skręcamy na dwa z trzech wkrętów, bo do jednego nie ma dojścia. Łapki przy silniczku od tego jednego wkręta należy delikatnie rozpiłować aby silniczek naszedł na gumę wraz z metalową tulejką która nam zostanie przy obudowie filtra. Dodam że po odkręceniu dwóch wkretów stary silniczek wyrwałem na siłę.

Wysłane z mojego SM-T235 przy użyciu Tapatalka

Re: Lybra 2.4 JTD - obieg zamknięty/otwarty

: 20 kwie 2015, 16:36
autor: sinu600
To u mnie nie było żadnej metalowej tulejki ani gumy,a po odkręceniu silnik wypadł sam.Poza tym ja dałem rade skręcić na 3 wkręty jak napisałem wyżej. Ale kolega ma silnik 1.8 więc silniczki raczej inne niż w 2,4


http://zapodaj.net/d737bb4fd8b93.jpg.html

: 20 kwie 2015, 16:44
autor: Pawcio78
Nie sądzę aby klimatroniki były inne. Silniczek w każdym z trzech mocowań ma tulejki gumowe resorujące a w nich tulejki metalowe.

Wysłane z mojego SM-T235 przy użyciu Tapatalka