Lancia Klub Polska

Witam. Mam następujący problem. Mam lancie lybre z 2000 roku, nagłosnienie bose z radiem tym bardziej rozbudowanym z wejsciem na sim i navi. Ostatnio musialem rozebrac drzwi od kierowcy w celu wymiany spinki od podnosnika, 2 dni pozniej wszystko skladalem spowrotem i gdy wlaczylem auto w radiu nie bylo nic slychac, wlacza sie normalnie, wyswietlaja sie nawet wykonawcy ktorzy graja w danym radiu, ale nie ma dzwieku, po prostu nic. Dzwonilem do znajomego elektryka, to powiedzial mi ze moglo sie zrobic zwarcie w drzwiach, nie znam sie na tym ale wydaje mi sie to niemozliwe gdyz nie dotykalem nawet glosnika, a wszystko jest na kostki. Prosze o pomoc, moze ma ktos z was pomysl na to jak sie za to zabrac i co moze byc tego przyczyna? z gory dzieki za pomoc

Mógł Ci się kabel uchlastać. Rozumiem, że nie gra(ją) tylko głośnik(i) z drzwi kierowcy?
Spróbuj wymontować głośnik (przy odrobinie cierpliwości można to zrobić bez rozkręcania tapicerki) i zobacz, czy kostka nie jest luźna. Ja już drugi raz musiałem poprawiać, bo czasem na nierównościach przestawał mi grać głośnik pasażera.
Odkręcić, wyjąć, pomacać, poruszać (na grającym radiu), pokrzywić druty w kostce by mocniej siedziały i złożyć z powrotem.

Gorszy wariant, to złamane, przerwane kable, jeśli np. coś przyciąłeś lub po prostu się z biegiem czasu zużyło; choćby w zawiasie drzwi jest dość podatny na złamanie kabla fragment.

przepraszam, zle sie wyrazilem, nie slychac nic w zadnym z glosnikow, w calym aucie jest cisza

Witam, Miałem podobny objaw , przyczyną była obluzowana wtyczka przy wzmacniaczu , powodzenia

jakies inne pomysly? z gory dzieki