Lancia Klub Polska

Jako prezes tak szacownego grona muszę się troszczyć nie tylko o teraźniejszość, ale także sięgać myślami w przyszłość (szczególnie, że po uporaniu się z problemami Klubu sprzed kilku miesięcy możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość). A zatem wybiegając w przyszłość wybraliśmy się na zlot przyszłych Lancii - Świętojański Zlot Samochodów Amerykańskich. Dla niepoznaki zdjęliśmy oznakowania Lancii z naszego pojazdu i dzięki temu mogliśmy niezauważenie wmieszać się w tłum (ciotka coś tam mruczała, że aby nie być rozpoznanym nie powinienem paradować w koszulce i polarze LKP )

O ile faktycznie stylem samochody te różnią się od tego do czego przyzwyczaiła nas Lancia, to jednak nie można im odmówić swojego uroku. Szczególnie niektórym:


Nie muszę chyba pisać, że moja pojemność (1.0 ... galona ) nikomu nie zaimponowała . Prym wiodła ekipa HEMI - trzy samochody miały w sumie pojemność ponad 20 litrów
Niestety obawiam się, że ekoterroryści nie dopuszczą do sprzedaży w Europie Lancii Themy z takim pięknie brzmiącym silnikiem 6.1 HEMI

Oczywiście to nie do końca prawda, że to dwa różne światy. Oprócz nas na Zlocie Świętojańskim był jeszcze jeden członek społeczności LKP (Rysiekxx - pozdrawiamy ), kilka osób przyznawało się, że w przeszłości ujeżdżało Themy lub Kappy, a ekipa telewizyjna przyjechała Lancią Lybrą i jak się okazało również należy do LKP (również pozdrawiamy)

Tu kilka naszych zdjęć

A tu film nakręcony przez "ekipę z Lybry" (ten czerwony "czołg" występujący na połowie filmu to Lancia Voyager prezesa LKP )

Powiem tak...byłem widziałem HEMI...
Lecz do Lanci nie pasuje
HEMI to HEMI musi swoje opakowanie miec.

A mnie tam nie było ale amerykańskie wozidełka zawsze mi się podobały tylko ten ich środek, plastyk plastyk i jeszcze raz plastyk, jednak to tez motoryzacja i tez nietuzinkowa:)

SEBAkappa pisze:a mnie tam nie było ale amerykańskie wozidełka zawsze mi się podobały tylko ten ich środek,plastyk plastyk i jeszcze raz plastyk,jednak to tez motoryzacja i tez nietuzinkowa:)

Może i plastikowe, ale ta przestrzeń
No i tam nie wkłada się do samochodów silników od kosiarek

PS. Co najciekawsze i tam i tu opowiada się te same dowcipy, jak facet kupił Matiza

Iście Meksykańskie klimaty

... i te cudowne, kolorowe lampiony...

wujekp pisze:Niestety obawiam się, że ekoterroryści nie dopuszczą do sprzedaży w Europie Lancii Themy z takim pięknie brzmiącym silnikiem 6.1 HEMI

A ja tam bym ich poparł w tym pomyśle, pod warunkiem, że zezwolą na sprzedaż "Themy" z ugrzecznionym V8 z Quattroporte, który pewno i tak miałby lepszego kopa

wujekp pisze:

SEBAkappa pisze:a mnie tam nie było ale amerykańskie wozidełka zawsze mi się podobały tylko ten ich środek,plastyk plastyk i jeszcze raz plastyk,jednak to tez motoryzacja i tez nietuzinkowa:)

Może i plastikowe, ale ta przestrzeń
No i tam nie wkłada się do samochodów silników od kosiarek

PS. Co najciekawsze i tam i tu opowiada się te same dowcipy, jak facet kupił Matiza

Z tymi silnikami i przestrzenią to prawda i dlatego "amerykańce" acz nie wszystkie, mnie rajcują.