Strona 1 z 1

Lybra 1.8 16v - zawór sterowania wariatorem - cieknie olej

: 02 lip 2011, 8:14
autor: pilot311
Witam wszystkich, (dot. lybra z silnikiem 1.8 ) ostatnio pojawił mi się wyciek w okolicach zaworu sterującego wariatorem (ten między 1 i 2 wtryskiem) na początku były to małe ilości obecnie pojawia się tego coraz więcej. Mam pytanie do doświadczonych użytkowników, czy wyciek ma wpływ na pracę wariatora, ogólnej pracy silnika? Czy wyciek pojawia się gdy ten zawór po prostu pada i trzeba go wymienić. Czy można to uszczelnić np. silikonem i dalej jeździć? Nadmienię że nie mam problemów z odpalaniem z jazdą, czasami podczas jazdy na obrotach 2000-2500 potrafi czasami jakby poszarpać (jakby brakowało paliwa) ale zdejmuję delikatnie nogę z gazy dodaję spowrotem więcej i jest OK. Ostatnio zauważyłem, że po dłuższym postoju przy odpaleniu zaczyna klekotać wariator przez sekundę, dwie i cichnie.
Proszę więc, jeśli ktoś ma wiedzę na temat tego zaworu o podzielenie się informacjami. Bo już nie mam cierpliwości do dolewania oleju.

Re: Zawór sterowania wariatorem - cieknie olej

: 02 lip 2011, 8:31
autor: Gros
pilot311 pisze:Witam wszystkich, (dot. lybra z silnikiem 1.8) ostatnio pojawił mi się wyciek w okolicach zaworu sterującego wariatorem (ten między 1 i 2 wtryskiem) na początku były to małe ilości obecnie pojawia się tego coraz więcej. Mam pytanie do doświadczonych użytkowników, czy wyciek ma wpływ na pracę wariatora, ogólnej pracy silnika? Czy wyciek pojawia się gdy ten zawór po prostu pada i trzeba go wymienić. Czy można to uszczelnić np. silikonem i dalej jeździć? Nadmienię że nie mam problemów z odpalaniem z jazdą, czasami podczas jazdy na obrotach 2000-2500 potrafi czasami jakby poszarpać (jakby brakowało paliwa) ale zdejmuję delikatnie nogę z gazy dodaję spowrotem więcej i jest OK. Ostatnio zauważyłem, że po dłuższym postoju przy odpaleniu zaczyna klekotać wariator przez sekundę, dwie i cichnie.
Proszę więc, jeśli ktoś ma wiedzę na temat tego zaworu o podzielenie się informacjami. Bo już nie mam cierpliwości do dolewania oleju.
Kolego sympatyczny jedź na warsztat niech go uszczelnią :D ale nie sylikonem . Klekot związany jest z przebiegiem auta ,bo jak wiadomo :D podzespoły jednostki napędowej się zużywają .Sylikon w tym miejscu nie jest mile wskazany
Co do szarpania -wymień świece , może czasami filtr paliwa ma już wieki .
Cieknący olej jeśli można tak to nazwać pocenie się z pod zaworu -nie ma wpływu na pracę faz rozrządu :D musiał by się lać strumieniem :D ,ale wtedy oleju starczyło by Ci na kilka chwil i po czół by to wał :D

Re: Lybra 1.8 16v - zawór sterowania wariatorem - cieknie ol

: 03 lip 2011, 13:01
autor: FXX
Klekot będzie nie tyle związany z samym przebiegiem całego silnika, a z przebiegiem wariatora, który jak wiadomo w silnikach 1,8VVTi powinno się wymieniać razem z rozrządem.

Re: Lybra 1.8 16v - zawór sterowania wariatorem - cieknie ol

: 03 lip 2011, 16:20
autor: pilot311
FXX pisze:Klekot będzie nie tyle związany z samym przebiegiem całego silnika, a z przebiegiem wariatora, który jak wiadomo w silnikach 1,8VVTi powinno się wymieniać razem z rozrządem.

Re: Lybra 1.8 16v - zawór sterowania wariatorem - cieknie ol

: 02 gru 2011, 15:08
autor: comp252
Witam Wszystkich.
Przyznam się że jestem przewrażliwiony na takie sytuacje w mojej Lybrze i też mnie spotkał taki przypadek wycieku oleju. Olej skapywał po obu stronach silnika z dolnej części osłony rozrządu i w okolicach tych blaszek osłaniających sprzęgło. Zacząłem od góry i dużo nie trzeba było szukać wyraźny wyciek, który spływał po osłonie rozrządu w dół ale skąd brał się po drugiej stronie silnika patrząc z przodu po prawej? Tłumaczyłem sobie tym, że pewnie gdzieś tam pod kolektorem ssącym przesącza się na drugą stronę co widać jeszcze z góry za termostatem wyraźny zaciek oleju który wpada właśnie w górną cześć blaszanej osłony sprzęgła. Wyciek uszczelniłem no i mija drugi dzień a olej nadal kapie po dwie trzy krople na stronie po powrocie z podróży liczącej 35 km którą pokonałem trzy razy. Czyli silnik ciepły kapie ale nie od razu, kropla gromadzi się co najmniej godzinę . Przepraszam za być może przedwczesną panikę, że coś jednak jest więcej nie tak ale już taki jestem. Czy może to być spowodowane jeszcze ściekaniem oleju który się wydostał? Po trzeciej podróży nic się nie zmieniło nadal na kapało nic mniej nic więcej. Dziś samochód unieruchomiłem robię tylne zawieszenie i dupkę ma w górze dalsza eksploatacja nastąpi w poniedziałek, wtorek. Dodam samochód sprowadzany z Włoch od razu wymieniłem olej Selenia 5W-40 przejechałem obecnie 4 tys km przebieg 94 tys km. Serwisowany w ASO we Włoszek ostania wymiana była przy 74 tys. jednak brak adnotacji jaki olej był wlany w ASO w Polsce powiedzieli, że byłoby dziwne jakby był inny niżeli ten co wlałem. Na samym początku po kupnie przeprowadziłem oględziny wzrokowe i na dolnej osłonie były stare ślady wycieku oleju lecz małe (być może początek) i właśnie też w okolicach tego zaworu były ślady jednak wykazywały na bardzo powolny wyciek ponieważ było wszystko tylko brudne nie było widać świeżego oleju.

Re: Lybra 1.8 16v - zawór sterowania wariatorem - cieknie ol

: 02 kwie 2012, 18:31
autor: barsliw
I co kolego z tym wyciekiem? Czy problem solved ;)

Re: Lybra 1.8 16v - zawór sterowania wariatorem - cieknie ol

: 09 wrz 2012, 12:35
autor: comp252
Witam ponownie.
Minęło już sporo czasu. Dodam trochę swoich doświadczeń. Pierwsza sprawa to przecieki i mój temat:
viewtopic.php?f=97&t=51179
Nie robiłem do tej pory lewej strony silnika ale wiem co to za przyczyna. Często się tak dzieje, że jeden z broków rozszczelnia się ażeby wymienić go trzeba wyciągać całą skrzynię i wtedy rozsądniej będzie wymienić obydwa.
Broki są dostępne na http://autosklep24.pl/pl/p/Brok-silnika ... KAPPA/9509
jest tam błąd bo to jest brok od komory wałka balansującego a tu jest napisane, że jest wodny, jak wiadomo wodne nie są plastikowe i wyglądają trochę inaczej.
Poluzowałem skrzynię i ją odchyliłem maksymalnie na ile mi pozwoliła komora silnika wstrzyknąłem silikon czarny w miejsce broka i skręciłem ją. Pozwoliło mi to na ominięcie dużo więcej pracy, którą bym wykonał przy całkowitym wyciągnięciu skrzyni. Obecnie od tego czasu jest tam tylko lekko mokro ale pod samochodem od tej pory nie spadła ani jedna kropla.
Olej fabrycznie zalany jak i później we włoszech zalewany był Selenia 10w-40.
Widać był to problem już gdy kupiłem samochód bo na osłonie silnika na spodzie była plama oleju ale na tyle mała że nie kapało pod samochód a po zalaniu oleju syntetycznego rozpuściło brudy i zaczęło bardziej lać.