napaliłem się na Lybre. Jestem zainteresowany kupnem tego autka. Rocznik 200x ale bliżej x = 0. Pierwszy dylemat to diesel czy benzyna. Codziennie robie 20km (2 odcinki po 10km do pracy), więc daje nam to ok 5tys km rocznie. Do tego dojdzie ok 3-5tys km na "spontaniczne" wyjazdy (jakiś wyjazd do rodziny, na wakacje). Czyli jak widać rocznie pewnie do 10tys km uda się dotrwać. Pytanie co wybrać. Miałem już benzyniaka i miałem diesela (odpowiednio corsa i vectra). I diesel bardzo mi się podobał (mimo tego że był głośny) - mniej palił, tak mi się trafiło że nic się nie popsuło. Ale za to benzyniakiem nie musiałem się tyle martwić - czekać aż świece się rozgrzeją, powoli rozgrzewać silnik, potem go studzić, czekać na włączenie turbiny żeby kogoś wyprzedzić.
Pytanie jakie jest mniej więcej spalanie na dieselu a jakie na benzynie? Interesują mnie silniki, nie przekraczające 2 (z racji wysokiego OC).
Co polecacie? Jaką wersję lybry? Na co warto zwracać uwagę przy zakupie?
Zastanawiam się nad tymi dwoma:
Benzyniak
Diesel
Byłbym wdzięczny za jakąkolwiek pomoc i poradę
