Problem dotyczy jak w temacie - jak silnik jest zimny, omega ma problem z odpaleniem, niejednokrotnie aż do rozładowania aku.
może bardziej opiszę, jak to wygląda.
Po nocy, jak przekręcam zapłon - auto odpala "na dotyk" i zaraz gaśnie. I tu właśnie zaczyna sie kręcenie aż w końcu załapie albo rozładuje aku.
Wygląda, jak by paliwo sie cofało albo coś? Ale nawet jak by sie cofało, to przecież zaraz powinien odpalić po kilku zakręceniach...a tu czasami nie da rady

Z rzeczy, które podejrzewałem, wymieniłem:
świece
pompę paliwa
filtr paliwa
sprawdziłem wtryski - OK
AKU - nie pierwszej nowości ale też nie stary (niecałe 1,5 roku) - 65Ah
I już brakuje mi pomysłów, co to może być.
Jak auto się nieco rozgrzeje - powiedzmy po odpaleniu pochodzi na biegu jałowym jakieś 5 minut - odpala za każdym razem po zgaszeniu od dotyku....
Jak sądzicie, co może być przyczyną?