Strona 1 z 2

Lybra - jakość blach/podłogi na przestrzeni lat

: 02 lis 2011, 15:06
autor: esokiraly
po sprzedaży Lybry naszło mnie takie zastanowienie,


miałem sw z 1999 roku, podłoga musiała zostać zreanimowana bo groziła jej agonia, progi były zabezpieczone, ale też w ciągu +/- 2 lat trzeba byłoby się zająć, nadkola, delikatnie brało, ale nie trzeba było przywiązywać większej wagi.


teraz pytanie, czy w późniejszych latach było lepiej?

Re: Lybra - jakość blach/podłogi na przestrzeni lat

: 02 lis 2011, 16:49
autor: Krissu1980
moja 2000 rok brak jakichkolwiek oznak korozji i od spodu i na zewnątrz... Brat przywiózł kiedyś sobie z Austrii 99 rok z rdzawą gulą na środku dachu bez śladu uszkodzenia lakieru :)

Re: Lybra - jakość blach/podłogi na przestrzeni lat

: 02 lis 2011, 17:03
autor: aro
Krissu1980 pisze: Brat przywiózł kiedyś sobie z Austrii 99 rok z rdzawą gulą na środku dachu bez śladu uszkodzenia lakieru :)
przez tą gule mało co bym monitora nie opluł:) jak to "gula", albo "co to za gula"?

Re: Lybra - jakość blach/podłogi na przestrzeni lat

: 02 lis 2011, 17:06
autor: Krissu1980
aro pisze:
Krissu1980 pisze: Brat przywiózł kiedyś sobie z Austrii 99 rok z rdzawą gulą na środku dachu bez śladu uszkodzenia lakieru :)
przez tą gule mało co bym monitora nie opluł:) jak to "gula", albo "co to za gula"?
pęcherz 2 na 2 cm znaczy się gula :)

Re: Lybra - jakość blach/podłogi na przestrzeni lat

: 02 lis 2011, 18:52
autor: brygadzista1
Mialem wiele Lyberek i w ani jednej nie bylo problemu z ruda... Nie wiem skad te opinie. Moze faktycznie dlatego ze najstarsza byla z 2001 roku.

Re: Lybra - jakość blach/podłogi na przestrzeni lat

: 02 lis 2011, 19:09
autor: Gros
brygadzista1 pisze:Mialem wiele Lyberek i w ani jednej nie bylo problemu z ruda... Nie wiem skad te opinie. Moze faktycznie dlatego ze najstarsza byla z 2001 roku.
Bo nie zaglądałęś w progi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Re: Lybra - jakość blach/podłogi na przestrzeni lat

: 02 lis 2011, 19:30
autor: markiz
brygadzista1 pisze:Mialem wiele Lyberek i w ani jednej nie bylo problemu z ruda... Nie wiem skad te opinie. Moze faktycznie dlatego ze najstarsza byla z 2001 roku.
Moja z 99r, przy każdej wymianie oleju jest na wysokim podnośniku więc włażę i zaglądam :D
Samochód z Włoch,cztery lata w kraju pod gołym niebem i zero rdzy : yesyes :
No dobra ;) Na nadkolach ostatniej zimy zeszła mi troszkę farba-widać ocynk :lol:

Re: Lybra - jakość blach/podłogi na przestrzeni lat

: 02 lis 2011, 19:33
autor: jaro1959
Ja rok temu zaglądałem w progi sondą, było czysto, ale jak to mówią, strzeżonego......
Dla spokoju sumienia wtrysnąłem w progi dobry środek konserwujący.

Re: Lybra - jakość blach/podłogi na przestrzeni lat

: 02 lis 2011, 20:04
autor: esokiraly
to może tylko ja miałem taką...radość.


chociaż jak zadzwoniłem do Olka (Rafako) i powiedziałem że mam problem z podłogą to powiedział, że Lybry to takie zgniłki. i że sam jakiś tam problem z nią miał.

Re: Lybra - jakość blach/podłogi na przestrzeni lat

: 02 lis 2011, 20:15
autor: Krissu1980
esokiraly pisze:to może tylko ja miałem taką...radość.

dużo zależy od tego gdzie samochód wcześniej jeździł, lybra brata jeździła 8 lat po Austrii - wszędzie góry i na pewno dużo soli sypią, moją przywiozłem z południa Francji i pewnie dlatego tak dobrze się trzyma

Re: Lybra - jakość blach/podłogi na przestrzeni lat

: 03 lis 2011, 10:04
autor: Nat
Lybra, jak każde auto z ocynkiem gnije zwykle tam, gdzie wcześniej była bita.
Plus nierzadko bywa, że gniją progi, jakiś błąd konstrukcyjny tam jest w odpływach i w efekcie zbiera się woda.

Re: Lybra - jakość blach/podłogi na przestrzeni lat

: 03 lis 2011, 10:39
autor: cysiek
Ja robiłem progi ze 2 lata temu bo lewy zgnił na amen (przy tylnym kole można było pięść włożyć taka dziura była). I patrze teraz że na wiosnę będzie powtórka z rozrywki (no już bez takiej wielkiej dziury) ale się sypią powoli. Także w mojej ocenie lybry jeżdżące po miastach z narażeniem na sól i bez garażu to zgniluchy.

Re: Lybra - jakość blach/podłogi na przestrzeni lat

: 03 lis 2011, 10:42
autor: esokiraly
musiałbym mieć "bitą" podłogę, a gdy była naprawiana, to specjalnie sprawdzali i nic nie było niepokojącego

Re: Lybra - jakość blach/podłogi na przestrzeni lat

: 03 lis 2011, 10:59
autor: Nat
cysiek pisze:Także w mojej ocenie lybry jeżdżące po miastach z narażeniem na sól i bez garażu to zgniluchy.
Wielu twierdzi, że trzymanie auta w garażu w zimie generuje szybszą korozję, niż trzymanie na mrozie.
Bo po każdym powrocie zaśnieżonym, zasolonym autem, auto taje w garażu i sól się wżera. A jak jest zmrożone/zaśnieżone pozostaje na mrozie, to mniej.
Z taką opinią się spotkałem, czy jest prawdziwa - nie wiem, ale do mnie nawet przemawia.
Mój ojciec trzyma Lybrę od paru lat w garażu i nie zauważyłem jakiejś większej korozji.

Re: Lybra - jakość blach/podłogi na przestrzeni lat

: 04 lis 2011, 0:53
autor: artjas
jestem zaskoczony przygodami niektórych z rudą. Ja mam Lybre z 2001r., parkuję pod chmurką i ZERO korozji na nadwoziu i podwoziu.