Lybra 1.8 16v - przecieki oleju
: 31 gru 2011, 13:03
Witam wszystkich.
Tylko proszę nie biczujcie mnie za być może popełniony błąd.
Problem polega na trzech wyciekach oleju silnikowego z jednostki.
Przyznam się od razu od czego się zaczęło.
Kupiłem Lybre sprowadzaną z Włoch rok produkcji 2001 stan licznika 90kkm. Zdecydowałem się na wymianę oleju w silniku ponieważ wg książki serwisowej było już przejechane od wymiany 16kkm pojechałem do sklepu wraz z serwisem (kiedyś ASO Fiata teraz już nie) i gość dał mi Selenię K czyli syntetyk. No i ja też zachowałem się jak baran. Nigdzie nie sprawdziłem jaki olej jest zalecany przez producenta w książce czy na naklejce, przy wymianie we włoszech nic nie pisało jaki został zastosowany olej. Zmyliły mnie dwie rzeczy. Pierwsza przebieg 16kkm mogłoby wskazywać, że to syntetyczny olej jak ktoś tak długo jeździł. Druga gość, który przy tym robi dał mi właśnie taki olej.
No i dobra komplet filtrów olej wszystko wymieniłem i po przejechaniu 3kkm pojawiła się plama pod samochodem. Pierwszy wyciek spod zaworu sterowania systemem zmiennych faz rozrządu tu nie było problemu z uszczelnieniem gorzej z dwoma pozostałymi.
Na zdjęciu zaznaczyłem miejsca wycieku (silnik ze zdjęcia nie jest mój) Odchyliłem skrzynię biegów i jest tam taki jakby korek i własnie stamtąd leje co ciekawe prawa strona silnika od rozrządu leje jak silnik pracuje średnio kropla po przejechaniu 50 km a lewa od skrzyni biegów najbardziej jak stoi nie używany nawet na drugi czy trzeci dzień dwie trzy krople na dobę.
Dla mnie jest to o tyle dziwne, że przecież sam olej nie mógł spowodować takiego wycieku. Zgodził bym się, że spod któregoś uszczelniacza czy w miejscach łączeń poszczególnych elementów takich jak miska olejowa, pokrywa rozrządu ale tam?
Proszę o pomoc doradźcie mi co może być przyczyną?
Tylko proszę nie biczujcie mnie za być może popełniony błąd.
Problem polega na trzech wyciekach oleju silnikowego z jednostki.
Przyznam się od razu od czego się zaczęło.
Kupiłem Lybre sprowadzaną z Włoch rok produkcji 2001 stan licznika 90kkm. Zdecydowałem się na wymianę oleju w silniku ponieważ wg książki serwisowej było już przejechane od wymiany 16kkm pojechałem do sklepu wraz z serwisem (kiedyś ASO Fiata teraz już nie) i gość dał mi Selenię K czyli syntetyk. No i ja też zachowałem się jak baran. Nigdzie nie sprawdziłem jaki olej jest zalecany przez producenta w książce czy na naklejce, przy wymianie we włoszech nic nie pisało jaki został zastosowany olej. Zmyliły mnie dwie rzeczy. Pierwsza przebieg 16kkm mogłoby wskazywać, że to syntetyczny olej jak ktoś tak długo jeździł. Druga gość, który przy tym robi dał mi właśnie taki olej.
No i dobra komplet filtrów olej wszystko wymieniłem i po przejechaniu 3kkm pojawiła się plama pod samochodem. Pierwszy wyciek spod zaworu sterowania systemem zmiennych faz rozrządu tu nie było problemu z uszczelnieniem gorzej z dwoma pozostałymi.
Na zdjęciu zaznaczyłem miejsca wycieku (silnik ze zdjęcia nie jest mój) Odchyliłem skrzynię biegów i jest tam taki jakby korek i własnie stamtąd leje co ciekawe prawa strona silnika od rozrządu leje jak silnik pracuje średnio kropla po przejechaniu 50 km a lewa od skrzyni biegów najbardziej jak stoi nie używany nawet na drugi czy trzeci dzień dwie trzy krople na dobę.
Dla mnie jest to o tyle dziwne, że przecież sam olej nie mógł spowodować takiego wycieku. Zgodził bym się, że spod któregoś uszczelniacza czy w miejscach łączeń poszczególnych elementów takich jak miska olejowa, pokrywa rozrządu ale tam?
Proszę o pomoc doradźcie mi co może być przyczyną?