Lancia Klub Polska

Witam mam taki problem dzisiaj przyszedł mrozek i liberka nie odpala, aku jest nowy, kreciłem aż się rozładował, i nie chce zapalić. Właśnie zakupiłem świece bo jeszcze nie wymieniałem jak myslicie czy to pomoże? Dodam że cały czas zapala mi się i mryga kontroloka od podgrzewania świec, jak odpale to jeszcze kilka sekund mryga, czy to dlatego że świece nie dogrzewają?

Na to wygląda.
Po wymianie świec winna zapalić od pierwszego razu.
Ale nowy aku nie powinien się rozładować. To ileś ty chłopie kręcił?

no nie rozładował się na maksa ale wyraźnie osłabł... Czyli tam migająca kontrolka nie powinna się poźniej zapalać?

Właśnie wróciłem od mechanika, i niestety po wymianie świec autko nie zapala. Mechanik zdiagnozował że padnięty jest przekażnik od świec żarowych. Do chodzi do niego prąd a a nie wychodzi dalej na świece. I teraz pytanko ile takie coś kosztuje? I jak myślicie czy elektronik to naprawi? Bo znam dobrego elektronika i nie wiem czy jest sens do niego jechać

Opis masz TU
a osobiście ja kupiłbym nowy.

Czyli ogolnie elektronik może to zrobić? a orientujesz sie jaki jest koszt nowego?

Niestety nie wiem. Ale myślę że nie więcej niż 250zł.

jutro podjade do elektronika i zobacze co mi powie, ale jak nie zrobi to bede szukał używki.

Chcąc naprawić tą centralkę to będzie musiał ją rozciąć bo jest klejona.
Próbować można.

Daj znać, co było, bo mam to samo i czy jest sens naprawiać ten moduł - ile elektryk skasował.

Jak do 1.9JTD to bede miał używke w przyszłym tygodniu, mogę opchnąć za dobre pieniądze jak dla Was.

Byłem u elektronika i naprawił przekźnik i skasował całe 20zł. Mechanik założył i wszystko działa. Ale jak pech to pech wracam dzisiaj z pracy i coś zaczeło stukać zatrxymuje się patrze pod maske, a to pasek wielorowkowy ten co jest po lewej stronie zaczął się rozlatywać i teraz jest go połowa. Orientuje się ktoś ile kosztuje i czy moge tak pojeździć do poniedziałku?

Zostaw ten kawałek paska aby dojechać do mechanika. Pasek kosztuje od 63 zł do 97 zł w zależności jaki producent.
Ale uważaj ! Ja zmieniłem pasek i nowy schodził z rolek. W końcu wymieniłem wszystkie rolki prowadzące i sprzęgiełko alternatora a to już większe koszty. Jeżeli rolki są dobre to możesz sam wymienić ten pasek. Potrzebujesz tylko klucza oczkowego 15 aby poluzować napinacz paska.

zobaczymy za ile jutro kupie ten pasek , już mi ręce opadają. Mam nadzieje że już koniec tych wydatków

Nie sądzę. Lancie są kapryśne. Ja jestem po wymianie paska i wszystkich rolek itp.
Niedawno wymieniałem 2-masę i sprzegło kpl. A teraz pewnie będzie pompa sprzęgła i wysprzęglik.
Dzisiaj mam kłopot z ciepełkiem od strony kierowcy raz wieje ciepłym raz zimnym i tak sobie pracuje siłownik - jak pijany. Dwa kroki w przód i krok w tył I pewnie czeka mnie wymiana siłowniczka od strony kierowcy . I czekam tylko kiedy wartość napraw przekroczy wartość samochodu
Ale przynajmniej nie można się nudzić przy Lyberce
Powodzenia