Lancia Klub Polska

Proszę o pomoc przy mojej Lancii. Jeżdżę naprawdę delikatnie a autko pali 16-18 litrów na 100km co prawda w mieście ale to i tak o wiele za dużo. Oleje, płyny, świece, filtry i termostat wymienione a spalanie dalej takie samo. Auto ma przejechane od nowości 67 tyś ponieważ jego pierwszy właściciel mało jeździł a później zmarł i auto stało około 2 lat nie ruszane. Chyba to wszystkie możliwe podpowiedzi. Z góry dziękuje za pomoc

Sonda sprawdzona?

Mam komputer diagnostyczny delphi którym czytam praktycznie każde auto a mojej lanci nie mogę podłączyć pod układ silnik/zapłon. Jedyna funkcja do której mam dostęp to ABS. Nie jestem w stanie sprawdzić tej sondy komputerem. Jeżeli znasz jakiś inny sposób sprawdzenia sondy lub innych czujników bez podłączenia do komputera to proszę o informacje. W lanci znalazłem 2 wtyki trzy-pinowe. Zieloną i żółtą. Zielona jest martwa, nie mogę połączyć sie z żadną funkcją a pod żółtą widze tylko ABS. Chyba że jest jeszcze gdzieś trzecia wtyka diagnostyczna której nie znalazłem...

Witam-zainteresował mnie ten okres 2-lat bez ruchu.To może być przyczyna Twojego problemu.Mogły się po zapiekać wtryski jak i pierścienie.Trzeba by wlać do paliwa jakiegoś dobrego płynu do czyszczenia wtrysków i ewentualnego nagaru.Ale to tylko takie moje skojarzenie.Nie boli a można spróbować-a może pomoże.
Pozdro,,,,,,,

tak jak kolega pisal sonda jest za to najbardziej odpowiedzialna

A jak z temperaturą silnika? Bo ja jak miałem walnięty termostat, to Kappa 2.0 jarała spokojnie 16 litrów i to przy bardzo delikatnej jeździe.

Termostat miałem walnięty bo silnik nie trzymał temperatury więc go wymieniłem i teraz temperatura jest na poziomie 90 stopni. Mimo to silnik dalej spala tyle samo. Wiecie może jak sprawdzić czujnik temperatury miernikiem czy jest sprawny? Może sondę lambdę też da się sprawdzić miernikiem. Jeśli tak to proszę o wyjaśnienie. Myślałem już że mam źle ustawiony rozrząd ale sprawdziłem jego ustawienie i jest ok. Więc albo czujnik temperatury, albo sonda lambda. Dziwne jest też to że różne komputery diagnostyczne łączą się tylko z ABS-em a z silnikiem nie... Oczywiście mógłbym wymienić jedno i drugie ale jakby nie patrzeć są to koszty a teraz z kasą nie za ciekawie więc wolałbym upewnić się przed zakupem. Może mam przerabiany komputer... już nie mam innych pomysłów. Może wy coś podpowiecie

Problem rozwiązany. Pewien magik od fiatów dał radę połączyć sie do komputera silnika i okazało sie że leży sonda lambda. Wymieniłem ją na nową i już widzę że spalanie jest znacznie mniejsze. Ile teraz pali to nie wiem dokładnie bo za mało przejechałem ale wszystko wskazuje na to że w granicach 10 litrów w mieście więc taki wynik już jest do przyjęcia. Temat można uznać za zamknięty.

A nie mówiłem