Thesis 3.0 - wymiana rozrządu - co mogłem sknocić?
: 01 maja 2012, 16:43
Witam i proszę specjalistów od silników o wskazówki -sprawa dotyczy silnika 3,0
Zauważyłem że cieknie mi uszczelniacz wałka rozrządu i zasyfił pasek i wszystko co tylko mógł.
Ponieważ to dużo pracy postanowiłem wymienić wszystkie uszczelniacze po stronie rozrządu.
Napracowałem się jak wół, wymieniłem wszystkie uszczelniacze, założyłem nowy pasek.
Rozrząd ustawiłem fachowo za pomocą blokad, I-wszy tłok w górne położenie.
Żeby mieć pewność ze wszystko robię OK i czy moje blokady są dobre (kupowane były do Alfy 166 3,0)
-blokady zamontowałem jeszcze przed zdjęciem starego paska
Po złożeniu wszystkiego, autko odpaliło natychmiast, ale na wolnych obrotach i przy próbie przyspieszania silnik ma wibrację -która mija na większych obrotach. Po krótkim czasie wyświetla mi "Engine control system faull" i "go to diler"
Moje wrażenie organoleptyczne -tak jakby nie palił jeden cylinder albo źle ustawiony wałek balansowy (ale ten silnik nie ma takowego)-choć to może mylne wrażenie - bo na wyższych -ponad 3000 obrotów nie mam się czego czepić -praca jest równa
Ponownie zdemontowałem pompę wtryskową, dostałem się do wtyczek cewek zapłonowych, do wtrysków -wszystko podłączone jak trzeba, nic nie pomyliłem.
Po ponownym odpaleniu -efekt ten sam. Na niskich obrotach i przy próbie przyspieszania wibracja....
Panowie -co mogłem sknocić ?
Zauważyłem że cieknie mi uszczelniacz wałka rozrządu i zasyfił pasek i wszystko co tylko mógł.
Ponieważ to dużo pracy postanowiłem wymienić wszystkie uszczelniacze po stronie rozrządu.
Napracowałem się jak wół, wymieniłem wszystkie uszczelniacze, założyłem nowy pasek.
Rozrząd ustawiłem fachowo za pomocą blokad, I-wszy tłok w górne położenie.
Żeby mieć pewność ze wszystko robię OK i czy moje blokady są dobre (kupowane były do Alfy 166 3,0)
-blokady zamontowałem jeszcze przed zdjęciem starego paska
Po złożeniu wszystkiego, autko odpaliło natychmiast, ale na wolnych obrotach i przy próbie przyspieszania silnik ma wibrację -która mija na większych obrotach. Po krótkim czasie wyświetla mi "Engine control system faull" i "go to diler"
Moje wrażenie organoleptyczne -tak jakby nie palił jeden cylinder albo źle ustawiony wałek balansowy (ale ten silnik nie ma takowego)-choć to może mylne wrażenie - bo na wyższych -ponad 3000 obrotów nie mam się czego czepić -praca jest równa
Ponownie zdemontowałem pompę wtryskową, dostałem się do wtyczek cewek zapłonowych, do wtrysków -wszystko podłączone jak trzeba, nic nie pomyliłem.
Po ponownym odpaleniu -efekt ten sam. Na niskich obrotach i przy próbie przyspieszania wibracja....
Panowie -co mogłem sknocić ?