Delta II 1.6 - dziwny przypadek
: 06 maja 2012, 22:29
Witam,
mam problem z moją delciną..
Kilka dni temu przy lekkim skręcie w lewo poczułem że coś ciągnie mi ją w prawo.. Zlekceważyłem to, kolejny dzień nic takiego się nie działo. Wczoraj rano, gdy jechałem na zakupy podczas skrętów ( zwłaszcza w lewo ) słychać było pojedyńczy "strzał" i kierownica sama uciekała w prawo. Działo się to przy każdym skręcie. Było to tak silne uderzenie że aż kołpak z lewej strony odleciał...
Jak się jedzie prosto to jest ok.
Dopytywałem się już, co to może być. Ostatnio ( ok.2000km temu ) był zmieniany przegub zew. - mechanik twierdzi że jest on źle dobrany lub coś nie tak z półosią.
Kolejny " znawca " twierdził, że to wina mcpersona
Jak narazie zmieniłem mc persona, ale jest to samo. Tylko mniej stuka..
Ma ktoś jakiś pomysł co to może być ?
Auto stoi na kanale, nic nie widać, żeby coś było urwane z przodu...
mam problem z moją delciną..
Kilka dni temu przy lekkim skręcie w lewo poczułem że coś ciągnie mi ją w prawo.. Zlekceważyłem to, kolejny dzień nic takiego się nie działo. Wczoraj rano, gdy jechałem na zakupy podczas skrętów ( zwłaszcza w lewo ) słychać było pojedyńczy "strzał" i kierownica sama uciekała w prawo. Działo się to przy każdym skręcie. Było to tak silne uderzenie że aż kołpak z lewej strony odleciał...
Jak się jedzie prosto to jest ok.
Dopytywałem się już, co to może być. Ostatnio ( ok.2000km temu ) był zmieniany przegub zew. - mechanik twierdzi że jest on źle dobrany lub coś nie tak z półosią.
Kolejny " znawca " twierdził, że to wina mcpersona
Jak narazie zmieniłem mc persona, ale jest to samo. Tylko mniej stuka..
Ma ktoś jakiś pomysł co to może być ?
Auto stoi na kanale, nic nie widać, żeby coś było urwane z przodu...