Lancia Klub Polska

Witam

Z racji, iż przygotowywaną mam wycenę przez rzeczoznawcę wartości mojej intensy, celem zapłacenia haraczu 18,6% od wartości rynkowej w Urzędzie Celnym, chciałem zapytać niedawno opłacających swoje Lybry 2,4 z 2002r od jakich stawek płaciliście akcyzę?

z góry dzięki za odp

nie wiem skąd są tamte ceny rynkowe samochodów ale wejdź sobie na kalkulator OC z AXA direct. Tam po wpisaniu danych dot. samochodu pokazuje się wartość rynkowa auta, potrzebna pewnie do obliczenia AC.

A akcyza, to nie jest przypadkiem od pojemności skokowej?
A od wartości auta to jest PCC.

Nat pisze:A akcyza, to nie jest przypadkiem od pojemności skokowej?
A od wartości auta to jest PCC.

Wysokość stawki akcyzy zależy owszem od pojemności 3,1% do 2000ccm, powyżej 18,9%. Tylko, że następnie jedną z tych dwóch wartości procentowych mnoży się razy wartość rynkową i masz akcyzę.

OK, nigdy nie sprowadzałem auta z zagranicy. Dzięki za wyjaśnienia.

U mnie US i UC korzysta z tabel Eurotax - nie wiem co ile są aktualizowane - kwartalnie, czy rocznie?
Jest taki poglądowy darmowy kalkulatorek wartości rynkowej, ale problem jest taki, że w darmowej wersji nie wszystkie modele są dostępne
Jak zapłacisz to dostaniesz dostęp do pełnej listy.
Eurotax - kalkulator

Dziś będę miał gotową wycenę rzeczoznawcy, 2,4 jtd lx 2002 z przebiegiem rzędu 230 tys wyceniania jest na około 14000zł.
Generalnie temat jest do superwizjera. Następnym razem jak będę kupował auto za granicą, nagram kamerą ile dałem dokładnie za to auto, łącznie ze sporządzeniem umowy! Tylko co mi to da? i tak zapłacę tyle ile urzędas mi k a nakaże.

brak mi słów

To nie wiedziałeś że oni nie biorą wartości z umowy?

Wiedziałem, 6 lat handluje autami.

Michu trzeba było w umowie wpisać motorschaden i sie z nimi kłócić. To jest chamówa że nasze państwo tak robi obywateli w ch***! Też handluje samochodami i wiesz dobrze z czego to się wzięło... w czasie bumu na auta z zachodu wszyscy wpisywali sobie w umowach 100Euro lub mniej. Urzędasy się wkurzyły bo uciekała im gruba kasa która powinna płynąć do Skarbu Państwa. Ale zamiast ruszyć dupy ze stołków i faktycznie egzekwować kto ile dał za auto przyjęli wartość rynkową samochodu - co gorsza opłąconego i przygotowanego do sprzedaży. Takie rzeczy tylko w Polsce.

Dokładnie tak, następnym chamstwem jest gdy idziesz do księgowej, ta ostatnia liczy Ci podatek Vat i dochodowy od różnicy pomiędzy zakupem a sprzedażą. Tyle, że wartość początkową do obliczenia vatu i dochodowego bierze przez Ciebie zadeklarowaną w umowie zakupu a nie od wartości którą narzucił Ci celny!

Przykład: kupujesz za 1000 euro (4200zł), sprzedajesz za 6500zł. Idziesz do celnego zapłacić akcyzę, tam wyceniają Ci na 5500zł i od tej kwoty płacisz akcyzę. Potem rozliczasz się za sprzedaż tego auta u księgowej a ta Ci liczy vat i dochodowy od 4200 a nie od 5500. To jest okradanie człowieka w biały dzień.

Wg Eurotaxu Lybra 2003 1,8 LX jest warta mniej niż 10 tys zł. więc może nie będzie tak źle.

mówimy o intensie 2,4 jtd z wyposażeniem takim, które jakbyś zafajkował te wszystkie pozycje w formularzu dokumentacji celnej to dop lą Ci zaraz 18,6% od 20000zł a to daje 3720zł dolicz jeszcze 50zł tłumacz, 99zł badanie z rozkodowaniem pojazdu, 500 opłata recyklingowa, 250 rejestracja to daje razem 4670zł. a ja dałem tyle za samo auto

A nie ma jakiejś opcji w stylu:
Rozwalasz maskę, ściągasz jako rozbitka?
ps. swoją drogą co z autem jest nie tak skoro tyle kosztowało?

jest całe i zdrowe i ma się bardzo dobrze dzisiaj lub jutro wstawię zdjęcia powiedzmy, że kwota jaką zapłaciłem jest moją osobistą sprawą.