Lancia Klub Polska

W przyszłym roku chciałbym zacząć odbudowę mojego "zabytku". Obecnie zbieram wszystkie części jakie wpadają mi w ręce (reparaturki itp). Generalnie nadwozie wygląda całkiem dobrze, ale pewnie po rozebraniu okaże się, że jest więcej roboty niż się wydaje. Na pewno dobrze byłoby zabezpieczyć auto na wypadek korozji - producent to zaniedbał.

Szukam kogoś kto zrobi to kompleksowo. Ja dostarczę nadwozie na kołach i mam nadzieję odebrać je gotowe. Z jakimi kosztami trzeba się liczyć? Auto to mały, prosty kompakt.

viva la macchina!

Też mnie interesuje taki temat ...

Jaki zakres prac?
To podstawa - dla jednego remont to położenie nowego lakieru, dla innego zabawa na lata.
Sprecyzuj.

Wycięcie chorych miejsc i ich wymiana. Kompletna konserwacja podwozia. Nowy lakier na całym nadwoziu.

viva la macchina!

też jestem ciekaw jakie to koszty mniej więcej ale podejrzewam że znaczne niestety... za jakiś czas pewnie się przekonam...

Mam ten problem, że z naprawą mechaniki sobie poradzę. Z blachą nie mam zbyt dużo doświadczenia.

viva la macchina!

teraz kolejne pytanie, czy interesuje nas tylko warstwa zewnetrzna...czy też może zaczynamy bawić się w spawanie nadkoli, podłużnic itc.
Jeśli tylko powierzchownie to koszt samego lakierowanie to zapewne około 3500zł (bez komory) - w sensie przygotowanie do lakierowanie i samo lakierowanie.
Do tego dodaj spawanie, nie wiem jak wygląda twoje auto i czego wymaga.
Strzelam w ciemno że można się pokusić w cenie około 5000zł - tak żeby to było zrobione z głową a nie na odp...ol żeby tylko auto za bramę wyjechało.
Jeśli chcesz dołożyć koszty związane z spwaniem podłużnic i nadkoli, to koszta wzrosną o rozbieranie elementów zawieszenia.
Łatwo dociągnąć do kwot rzędu i 10tyś zł, w pewnym momencie należy sobie zadać pytanie czy robie to kompleksowo nie licząc się z kosztami (wówczas mówimy o szkiełkowaniu nadwozia - koszt całkowity z lakierowaniem około od 15tyś zł) czy też robię powierzchownie mając świadomość że gdzieś tam w zakamarkach i tak czai się rdza.
Po kilku latach zabaw...w tym własnymi rękami, nie wierzę w to by ktoś zrobił porządnie taki remont w pojedynkę za 3-4tyś zł.
Aktualnie "odświeżam" starego fiata, prace rozpocząłem w lutym (po pracy + weekendy)...jestem na etapie położonego podkładu który trzeba doszlifować etc.
Jeśli ktoś mówi że zrobi coś takiego w trzy tygodnie - odpuść sobie!
Jeśli ktoś mówi że na twoim aucie nie zarobi, więc będzie go robił między innymi fuchami z doskoku - odpuść sobie, będziesz czekał a czekał tylko po to by finalnie koleś zrobił to na szybko w trzy tygodnie.
Mało u nas rzetelnych gości, niestety.

Pokaż foto tego auta dawidson Ja aktualnie składam znajomemu auto od a do z ,od trupa do odrestaurowanego i już mi to zajęło 15 miesięcy .ze starym autem niema szybko ,kompletacja dokumentacji ,częsci , złożenie ,rozebranie ,piaskowanie ,blacharka ,cynowanie ,podkłady antykorozyjne ,ogarnięcie mechaniki i lakiernika co lubi robić zabytki też niełatwo się znajduje ogólne tak jak pisze przedmówca koszty zawsze wzrastają ,chyba że lecisz po łebkach ale to odbija sie po jakości ,która wyjdzie po roku po takiej renowacji w postaci rudego .
Ogólnie prawie każdą renowację trzeba szacować od 10000 wzwyż chyba że sporo zrobi się samemu .
pozdr...

https://picasaweb.google.com/1166406192 ... atRitmo75s



viva la macchina!

Kurde - poliftowy Ritmiak , miałem kiedyś podobnego - złotą strzałę

Podpinam się pod temat Mam już co prawda jakieś oferty ale od przybytku głowa nie boli
W skrócie - renowacja Mieczysława. Zakres podstawowych prac: wymiana progów, naprawa uszkodzeń podłogi, wstawienie reperaturek błotników, naprawa jednej podłużnicy, założenie 4 drzwi w dobrym stanie, nowe błotniki przód + nowa maska no i oczywiście lakierowanie całości jednoskładnikowym akrylem, jak oryginał. Dodatkowo wszystko to, co wyjdzie po drodze.
Serdecznie pozdrawiam.

Ritmo mk2 przypomniało mi się, że mam ładnego rarytasa latarkę która powinna być koło lusterka w schowku.

Lakierowanie tego wozu (oczywiście bez oklejania itd, sam lakier)

kosztowało mnie 4,5k z lakierem. Po znajomości i samo lakierowanie (z małym doszpachlowaniem drzwi) - bo nadwozie dostarczyłem przygotowane pod lakier. To taka cena prezent zasadniczo była.

Rudiger pisze:Lakierowanie tego wozu (oczywiście bez oklejania itd, sam lakier) http://www.czarprlu.pl/wp-content/galle ... p/nm78.jpg kosztowało mnie 4,5k z lakierem. Po znajomości i samo lakierowanie (z małym doszpachlowaniem drzwi) - bo nadwozie dostarczyłem przygotowane pod lakier. To taka cena prezent zasadniczo była.

To niemało. Ja na razie mam ofertę na lakierowanie w komorze + blacharkę za niewiele większą kwotę (+ moje części) i wygląda na to, że z niej skorzystam, szczególnie, że człowiek jest sprawdzony i nie odwala kichy.
Czekałem jeszcze na odpowiedź jednego kolegi z Forum ale chyba się nie doczekam
Serdecznie pozdrawiam.

Czy ktoś z kolegów jest nadal zainteresowany tematem jak w tytule.

Tylko osoby zdecydowane proszę o PW.
Być może mam/będę miał pewną propozycję na wiosnę.