Lancia Klub Polska

Witam mam problem z poziomowaniem lamp po odpaleniu są nieruchome (nie poziomują się ) a na wyświetlaczu świeci kontrolka awarii . Czy ktoś wie jaki może być tego powód i czy nie jest to np. jak już często miałem okazję doświadczyć kolejna luźna kostka . Może komuś coś takiego już się przydarzyło i wie jak postępować. Dziękuję z góry za pomoc.

Pierwszą rzeczą jaką trzeba zrobić to podpiąć pod komputer aby poznać przyczynę tego błędu.

Witam
Miałem parę razy problem z poziomowaniem , pierwszy raz panikowałem . Później było trochę irytujące ciągłe pikanie błędu reflektorów . Po wiezdżie na kanał i poprawie ( nawet nie wiem czy poprawie - dotknięciu ręką ) wszystko wróciło bez problemu . Do dnia dzisiejszego reflektory po włączeniu pracują góra-dół ( poziomowania ), bez potrzeby podłączania do komputera . Jak pamiętam są dwa czujniki poziomowania reflektorów obydwa dostępne w kanale . Tak naprawdę to sprawdziłem wszystko co było możliwe i po problemie .

ja z kolei miałem taką przygodę ze włączyłem zapłon na odłączonym reflektorze i to spowodowało taki błąd. Trzeba było skasować go komputerem żeby poziomowanie wróciło.

Trzeba dbać o kostki czujników poziomowania, są narażone na wszystkie s.fy pod samochodem bo są bardzo nisko.
Jak będą zabrudzone to kicha.
Druga przyczyna to mogą być wypięte przy dużym wstrząsie zapinki regulacji na silnikach w reflektorach. (wystarczy zdjąć pokrywki i wcisnąć na kulki). Zdarza się to przy dużym wstrząsie auta. Poprzedni właściciel mojej Tereski wpadł na stado wałęsających się piesków i oba reflektory miałem wypięte na kulkach (coś jak regulacja w maluchu). Wtedy reflektory świecą poza zakresem regulacji i oczywiście nie chodzą góra-dół.

U mnie padl czujnik położenia na przedniej osi. Ktoś może wie gdzie poza salonem można dostać taki potencjometr?

Ostatnio widziałem na niemieckim ebay. Poważnie. Nie były zbyt drogie a facet trochę tego miał.