Lancia Klub Polska

Witam,
Jestem na etapie podejmowania decyzji zakupu nowej Delty z silnikiem diesela. Wersja 1.6 występuje jako 105KM i 120KM przy tym samym momencie obrotowym. Czy ktoś się orientuje jak one się mają do siebie? Jakiś wpływ na żywotność może? Szukam czegoś w trasę ( z reguły ponad 1000km jednorazowo i ok. 25-30 tyś. km rocznie). Nie musi to być demon przyspieszenia ale chciałbym aby zachowywał przyzwoitą dynamikę w trasie z 4-osobową rodziną na pokładzie.
Pozdrawiam,

Mimo , że nie widać tego w papierach odczuwalnie , ale dynamika wersji 120 KM jest odczuwalnie lepsza . Z tego co pamiętam ( ale głowy nie dam ) różnią się turbinami - tylko nie pamiętam czy modelem zupełnie innym czy kwestią zmienności geometrii .
Jeśli jedziesz w długie trasy dpf nie powinien nastręczać problemów . Jeździłem obiema wersjami silników w bravo ( Lancią tylko 120 KM ) i jest różnica .

Dziękuję za informacje.
A skoro już nadmieniłeś dpf, to czy miałeś jakiekolwiek z nim problemy? Tj. rozumiem, że należy zastosować odpowiednią procedurę gdy będzie potrzeba go wyczyścić (przepalić raczej). Czy coś ponadto? Jakieś anomalie wymuszające wizytę w serwisie?
A może jeszcze inne sugestie dotyczące tego modelu (wyposażenie dodatkowe itp.) nasuwające się z doświadczenia użytkownika?
Dziekuję i pozdrawiam.

Witam, zastanawiam się nad Delta diesel 105KM plus chip tuning czy Delta diesel 120KM. Czy ktoś ew może pomóc co będzie fajniejsze w eksploatacji (pewnie 120 plus tuning);)

Oczywiście ze 120 KM jest lepszą bazą do modyfikacji niż 105 KM.


P.S. do moderatorów - poprawcie tytuł wątku MultiJet a nie MultiJest

Dzięki za info czy możesz trochę przybliżyć temat, ew podać wstępne koszty takich ingerencji, pozdrawiam
Czy to prawda że wstrzymują produkcję Lancii i zostanie tylko Ypsylon

Zamiast chipa mocno polecam modyfikację mapy . Bezpieczniejsze a również skuteczne . I ważne by robił to ktoś z głową . Kilku kumpli z Bravo II chipowało w "znanej firmie " . Powyciskali im wyniki po 200 KM i 400 Nm z 1.9 MJ 150 KM a później zaczęły się jaja ze sprzęgłąmi i dwumasami + przeguby .

Dobrej klasy spec zrobi mapę z uwzględnieniem pewnych granic rozsądku . Ja sobie bardzo chwalę . Parametry w stopce .

Ok zrozumiałem dzięki za info

thermano pisze:Zamiast chipa mocno polecam modyfikację mapy . Bezpieczniejsze a również skuteczne . I ważne by robił to ktoś z głową . Kilku kumpli z Bravo II chipowało w "znanej firmie " . Powyciskali im wyniki po 200 KM i 400 Nm z 1.9 MJ 150 KM a później zaczęły się jaja ze sprzęgłąmi i dwumasami + przeguby .

Dobrej klasy spec zrobi mapę z uwzględnieniem pewnych granic rozsądku . Ja sobie bardzo chwalę . Parametry w stopce .

Czym sie rozni wg Ciebie modyfikacja map od chiptuningu? Bo chyba nie masz pojecia o czym mowisz.
Chiptuning to nic innego jak modyfikacja map w sterowniku silnika.

...wyslane z blendera zelmer...

Może nie precyzyjnie się wyraziłem - nie chodzi mi o nazewnictwo a o efekt . Nigdy nie wnikałem w szczegóły czy to to samo czy nie . W takim razie do czego zmierzam . Odniosłem wrażenie , że większość ( wiele ) firm chcąc zaimponować Klientowi pokazuje mu osiągi jakie można wycisnąć z danej jednostki . Skutki często są opłakane . Bardziej chodzi o taką firmę / osobę która nie tylko potrafi wycisnąć dużo ale zna szczegóły konstrukcyjne ukłądu napędowego i jego ograniczenia . Przykład . Facet który robił to mnie zrobił bravo 1.9 150 KM na 185 mówiąc , że to optymalne i bezpieczne . Bravo 2.0 MJ na 210 KM . Chłopaki go zapytali czemu taka różnica jak silniki są podobne . Stwierdził , że są różne sprzęgła i w 2.0 jest znacznie mocniejsze stąd różnice . ( nie weryfikowałem tego , mówię co słyszałem )
Gość zrobił kilkanaście aut których właścicieli znam i ogromne ilości innych . Nie robię reklamy , nie mówię kto to jest - Podsumowując chodzi mi tylko o rozsądny dobór wykonawcy a nie podpalanie się ilością możliwą do wyciśnięcia .
Przepraszam za nieprecyzyjną poprzednią wypowiedź .

Robi się tak jak życzy sobie klient.
Pewnych granic się nie przekracza, chyba ze właściciel (poinformowany o ew. skutkach) bierze to na własną odpowiedzialność.
Ponieważ to ja mam doświadczenie, więc przerabiam to co chciałby klient, na realia tego co będzie bezpieczne dla auta.
I nie widzę w tym nic wyjątkowego.

Mi raczej chodziło o poprawę fabryki i optymalizację wysiłku całego osprzętu pod względem spalania a że przy okazji coś tam można sensownie podnieść to chyba na plus jest. Jak to jest z tym dpf wycinać czy trochę pojeździć ( głównie jazda podmiejska i czasami trasa)

Tak się przyłączę do tematu - czy jakieś realne efekty daje wgrywanie map do jtd 2.0? Nie chodzi mi tyle o podniesienie mocy - dla mnie jest jej wystarczająco - co o obniżenie zużycia paliwa szczególnie przy jeździe na niskich biegach.

Rob_W pisze:Tak się przyłączę do tematu - czy jakieś realne efekty daje wgrywanie map do jtd 2.0? Nie chodzi mi tyle o podniesienie mocy - dla mnie jest jej wystarczająco - co o obniżenie zużycia paliwa szczególnie przy jeździe na niskich biegach.

hm widzę pewna sprzeczność , jeśli Ci zależało na oszczędności , to po co kupujesz silnik o dużej pojemności i mocy? albo albo , niemożna "mieć ciasteczka i zjeść ciasteczko ".

słoma pisze:hm widzę pewna sprzeczność , jeśli Ci zależało na oszczędności , to po co kupujesz silnik o dużej pojemności i mocy? albo albo , niemożna "mieć ciasteczka i zjeść ciasteczko ".

Wiesz - kupując samochód używany nie można sobie pozwolić na koncert życzeń .... Akurat egzemplarz, który bardzo mi odpowiadał miał właśnie ten motor (aczkolwiek osobiście chciałem kupić 1.6 z selectroniciem ....)
Więc skoro już stoi w garażu to chciałbym zrobić coś co by zoptymalizowało koszy jazdy nią po mieście. Osiągi są dla mnie absolutnie wystarczające