Lancia Klub Polska

Czy ktoś ma ten sam problem co ja ?
Jadąc po nierównej drodze jest jak w temacie. Zjawisko nasila się gdy jest chłodniej.
Regulowałem te zaczepy na zamki tylnych oparć. Na początku wydawało mi się, że problem rozwiązany, ale jednak nie
Śruby mocno przykręciłem - nic się nie poluzowało. Nie wiem czy regulacji nie wymagają zamki oparć ?

Czy ktoś poradził sobie ze skrzypiącymi tylnymi oparciami siedzenia ?
Forumowicze pomóżcie.

Ja mam podobnie tylko nie moge zdiagnozowac co to skrzypi wydawało mi sie ze to boczne plastiki w bagazniku, ale skoro u Ciebie to zamki to musze sprawdzic.

Odepnij oparcia (zwolnij z zamków) i się przekonasz. Ja na 100% wiem, że to tylne oparcie(a).

Miałem ten problem w Marei Weekend.
Jak się komuś nie chce bawić w regulację zamków, to można doraźnie okleić taśmą izolacyjną.
Dokładnie to ucho, na które zaskakuje zamek. Ewentualnie wpakować między te elementy folię piankową. Taką jaką wkładają do pudełek ze sprzętem RTV i AGD lub z meblami.

Miałem podobny problem. U mnie pomogło wyregulowanie zamka oparcia i potraktowanie preparatem do plastików powierzchni plastikowych oparcia, które stykają się z "rynną" przy tylnej półce.

Ja na razie nie mogę dostać się do zamka, bo nie mam odpowiedniego klucza gwiazdki, a te dwie śruby są masakrycznie mocno przykręcone.
Ale mam pytanie, bo u mnie te oparcia wystarczy lekko pchnąć i się zatrzaskuje. Na czym polega regulacja zamka ?
I drugie pytanie - preparat do plastików - może być coś typu Pronto ?

U mnie oparcie ciężko było zatrzasnąć, więc wyregulowałem położenie haka. Patent z taśmą izolacyjną można zastosować i należy zastosować gdy po zatrzaśnięciu i szarpnięciu za oparcie czujesz jakieś luzy. To rozwiązanie jest tanie i dobre na pewien czas [niedługi], bardzo dobrze sprawdzało się w polonezie. Odnośnie środków do plastików można zacząć od zwykłych do pielęgnacji desek. Można szukać specjalnych dedykowanych do trzeszczących plastików - np. Wurth, lub w miejscach małodostępnych potraktować np. wazeliną, smarem silikonowym.

Czyli wychodzi na to, że muszę poszukać jakiegoś środka do trzeszczących plastików. Haki też regulowałem i to dało dużą poprawę, ale nie całkowitą. Myślałem, że jeszcze sam zamek w oparciu trzeba dodatkowo regulować, ale skoro nie ma żadnych luzów i lekko się zamyka to w takim razie daruję sobie.

Dzięki za rady.

Miałem podobną sytuację z trzeszczącym plastikiem w tylnej kanapie. Przyczyna była banalna. Okazało się, że był źle spasowany plastik tylnej półki z wykładziną.
Pod uchem zamka za tylną kanapą jest śrubka - odkręciłem ją, ułożyłem wykładzinę tak jak powinna leżeć i dokręciłem śrubkę.

Taśmą izolacyjną owinąć kilka razy bolce, na których zatrzaskuje się oparcie i po kłopocie.

Adamos, strzał w dziesiątkę. Chyba to to. Nawet nie zwróciłem uwagi...

Ja miałem u siebie tak: A zrobiłem tak: Ale i tak mi coś nie pasuje, chyba ten kawałek białej tapicerki powinien nachodzić za szarą.
Na razie niech tak zostanie, zobaczymy czy dźwięki się pojawią...