Strona 1 z 5

Lybra - końcówki drążków i łączniki stabilizatora

: 24 wrz 2012, 20:56
autor: zajacyoo
Mam prośbe o pomoc i doradztwo.
Proszę mi polecić dobrej jakości łączniki stabilizatora przednie i koncówki drążków kierowniczych.
Prosiłbym też o ceny jak ktoś się oriętuje.

Chciąłbym to wymienić i ustawić zbieżność przed założeniem nowiuteńkiego kompletu opon zimowych, z góry dzięki za pomoc.

Re: Koncówki drążków i łączniki stabilizatora

: 24 wrz 2012, 21:18
autor: lanciolet
Na pewno będzie wiele opinii.Ja osobiście zakładam TRW.Sprawdzone i trwałe.Ale ostatnio znajomy ze sklepu motoryzacyjnego strasznie podjarany produktami Motocraft-twierdzi,że dobre i tanie :?: Więc w drugim aucie założyłem,potestuję i wypowiem się jak będę coś wiedział.

Re: Koncówki drążków i łączniki stabilizatora

: 24 wrz 2012, 21:58
autor: chevrooletcamaro
meyle hd - łączniki , średnia cena dobra jakość (wersja HD wzmacniane)
NK - drążki j.w

Re: Lybra - końcówki drążków i łączniki stabilizatora

: 26 wrz 2012, 19:08
autor: zajacyoo
A co powiecie o częsciach Delphi?

Re: Lybra - końcówki drążków i łączniki stabilizatora

: 26 wrz 2012, 21:24
autor: chevrooletcamaro
Dobrej jakości i rozsądne ceny, też często je montujemy.

Re: Lybra - końcówki drążków i łączniki stabilizatora

: 27 wrz 2012, 17:38
autor: zajacyoo
Ja korzystałem z tych części w Fiaciku i bylo właśnie ok, raczej u mnie pojawi się Delphi chociarz TRW są w tej samej cenie ale kłopot tkwi w dostępności.

Re: Lybra - końcówki drążków i łączniki stabilizatora

: 27 wrz 2012, 21:20
autor: Ricardus
Po kilku przygodach z łącznikami TRW i FEBI (niemiłymi) kupiłem najtańsze na Alledrogo polskie po chyba 21 pln za sztukę i przez dwa lata i jakieś 40 tyś km nic się nie dzieje. TRW (oryginały) wytrzymały czasami 10 tyś km. Inaczej ma się sprawa z drążkami, bo w tym przypadku TRW sprawdziły się znakomicie.

Re: Lybra - końcówki drążków i łączniki stabilizatora

: 04 paź 2012, 18:03
autor: zajacyoo
Kupiłem jednak końcówki drążków Delphi a łączniki TRW, zobaczymy jak to będzie

Re: Lybra - końcówki drążków i łączniki stabilizatora

: 14 paź 2012, 15:35
autor: Ignac
Witam! Ricardo, jakiej polskiej firmy były te łączniki stabilizatora? Również zbliża mi się wymiana tych elementów.

Re: Lybra - końcówki drążków i łączniki stabilizatora

: 14 paź 2012, 17:57
autor: Ricardus
Ignac pisze:Witam! Ricardo, jakiej polskiej firmy były te łączniki stabilizatora? Również zbliża mi się wymiana tych elementów.
Dokładnie takie i kupowałem z tego sklepu:

http://allegro.pl/lacznik-stabilizatora ... 40038.html

Re: Lybra - końcówki drążków i łączniki stabilizatora

: 14 paź 2012, 18:23
autor: dzidek77
skąd wiesz, że te, jak nawet sprzedający nie wie co sprzedaje, jak to chińskie gówno wytrzyma 400 km to będzie sukces, nie lepiej kupić dobry łącznik za 50 ?

Re: Lybra - końcówki drążków i łączniki stabilizatora

: 14 paź 2012, 19:47
autor: Ricardus
dzidek77 pisze:skąd wiesz, że te, jak nawet sprzedający nie wie co sprzedaje, jak to chińskie gówno wytrzyma 400 km to będzie sukces, nie lepiej kupić dobry łącznik za 50 ?
Bardzo proszę:
http://www.ramech.pl/katalog.php?groupI ... brandId=61

Poza tym te tzw "markowe" dobre łączniki nie wytrzymały nawet połowy tego przebiegu, który wytrzymały te "chińskie gówna".

Re: Lybra - końcówki drążków i łączniki stabilizatora

: 14 paź 2012, 20:02
autor: dzidek77
może kupiłeś te "markowe" po 20 zł
a tanie mięso to psy jedzą, stara prawda
ja kiedyś też kupiłem łączniki z tymi metalowymi miseczkami i wymieniłem na TRW z plastikowymi miseczkami
nie sądzę, że metalowe miseczki mają jakiś wpływ na trwałość przegubu kulistego

poza tym wrzucasz tutaj różne linki
czyżbyś lobbował za czymś ?

Re: Lybra - końcówki drążków i łączniki stabilizatora

: 14 paź 2012, 20:14
autor: rysiuwalus
Ja zamontowałem końcówki Delphi i co rok i 12.000 i znowu do wymiany,teraz zamontowałem najtańsze jakie były, bo niby miały być dobre a wyszło jak zwykle.Nie bedę płacił za drozszy 'szajs'

Re: Lybra - końcówki drążków i łączniki stabilizatora

: 14 paź 2012, 20:17
autor: dzidek77
załóż TRW

edit.
ale żeby to miało jakiś sens, nie może być żadnych luzów na stabilizatorze