Lancia Klub Polska

Wreszcie udało mi się poskładać Kapcia do kupy, niestety nie obyło się bez przygód i problemów.

Ale od początku.

8 miesięcy temu odstawiłem Lancie z wymontowana turbina, wczoraj w końcu udało mi się ją poskładać do kupy. Początkowo kręciła bardzo boleśnie, przyczyną okazał się zastany alternator. To już ogarnięte, przy okazji wymieniony pasek i rolka Teraz kreci jak powinna, niestety nie chce zaskoczyć. Obawiam się ze wtryskiwacze mogły się zapiec Czy jest jakiś w miarę prosty sposób by to sprawdzić, a może to immo??

A próbowałeś dmuchnąć w kolektor jakiegoś plaka czy coś? Wtryskiwacze chyba się nie zapieką w dieslu.

Jeszcze nie, w sumie przez moment o tym pomyślałem, ale jakoś mi wyleciało z głowy, chyba zaraz pójdę to zrobić, tylko powiedz mi czy bezpieczniej to zrobić za przepływomierzem czy przed??

P.S Przepraszam za brak polskich znaków, ale pisze z nieswojego lapka, z angielska klawiatura

Chyba najprościej zdjąć gumę przed kolektorem,nie wiem.Nigdy nie stosowałem.

Ok, w takim razie jutro pomyślę, dziś już za ciemno, a nie chce mi się robić "przemeblowania" na podjeździe

Alan pisze:Chyba najprościej zdjąć gumę przed kolektorem,nie wiem.Nigdy nie stosowałem.

Lepiej z Intercoolera zdjąć niech na ssącym będzie ..
Tylko że ktoś musi ci psikać a ty kręcić i nie przesadźcie z ilością bo jak wystrzeli to zawału idzie dostać

Ok, sprobowalismy tak jak kornel_95 radzil jednak nic z tego. Jakby chciala sie odezwac, ale nic z tego, jedyny efekt taki ze padl akus Oprocz tego na InfoCenter wyswietla sie komunikat Engine Control System Failure, z doswiadczenia wiem ze moze on oznaczac wszystko i nic

czyli immo tez odpada bo na plaku powinna chodzić

A nie zapomnieliście czegoś podłączyć? Np. Przekaźnika świec żarowych?

Alan pisze:A nie zapomnieliście czegoś podłączyć? Np. Przekaźnika świec żarowych?

Raczej nie, choc jutro jeszcze przejrze komore silnika pod katem ew. niepodlaczonych wiazek

A więc tak, Kapeć na Plaku próbuje zagadac, jednak nie do końca. Wszystkie połączenia sprawdzone. Bezpieczniki też (było kilka spalonych, ale od pierdół). Gdy załapie na plaku, nie reaguje na gaz. Dziś spróbuje wyczyścić regulator ciśnienia na pompie. Ma ktoś jakiś pomysł co jeszcze sprawdzić?

a może podpiąc pod kompa, mówiłeś ze jakis bład wisi na infocenter,

Tak trzeba zrobić, dziś ma podjechać znajomy z kompem i zobaczymy co z tego wyjdzie

Może potencjometr gazu zalany? (pod kierownicą)

Kappa cięzko pali na plaku, o ile w ogóle. Jak załapie, to juz chodzi na nim, ale uruchomić ciężko.
Cos z zasilaniem w paliwo się podziało, stąd masz problem z uruchomieniem. Mogą byc również zapieczone wtryski.