Strona 1 z 1

Delta - lampka w bagażniku

: 24 paź 2012, 8:14
autor: Bichoń
Przestała mi świecić lampka w bagażniku. Gdzie mam szukać przyczyny?

Re: Delta - lampka w bagażniku

: 24 paź 2012, 9:29
autor: gutek
Zacznij od bezpieczników.

Re: Delta - lampka w bagażniku

: 24 paź 2012, 9:57
autor: horses
Ja bym zaczął od żarówki :P często też sama oprawka nie kontaktuje.

Re: Delta - lampka w bagażniku

: 24 paź 2012, 10:01
autor: Bichoń
horses pisze:Ja bym zaczął od żarówki :P często też sama oprawka nie kontaktuje.
No bez takich... akurat żarówkę to sprawdziłem.
Czy może jakiś złamany przewód do klapy bagażnika może mieć na to wypływ? lampka niby jest w "stałej" części samochodu a nie w klapie, ale w Kappie przy podobnym układzie złamany przewód odcinał mi lampkę bagażnika.

Re: Delta - lampka w bagażniku

: 24 paź 2012, 10:03
autor: stabraf
Jak najbardziej ;) Zapewne włącznik tej żarówki jest gdzieś koło zamka w klapie ;)

Re: Delta - lampka w bagażniku

: 24 paź 2012, 10:05
autor: Bichoń
To jakby jeszcze ktoś wiedział który to kabelek (kolor) i z której strony...

Re: Delta - lampka w bagażniku

: 24 paź 2012, 10:16
autor: stabraf
Aś Ty wygodny :-P
Podjedź, to Ci powiem :)

Re: Delta - lampka w bagażniku

: 18 gru 2012, 10:09
autor: Bichoń
Delta kapryśna jest... Jak wyszedłem z imprezy po flaszeczkę, która się chłodziła w samochodzie, to ładnie mi poświeciła, żebym przypadkiem zamiast właściwej flaszki jakiegoś denaturatu z bagażnika na imprezę nie wyciągnął... Złośliwa jest i kapryśna, ale serduszko w gruncie rzeczy dobre.

Wygląda mi to na jakiś styk w zamku, ale trochę boję się go rozbierać. Rozebrać to nie problem, gorzej złożyć tak, żeby nie jeździć potem z otwartą klapą jako spojlerem. Czy ktoś już rozbierał ten zamek?

Re: Delta - lampka w bagażniku

: 18 gru 2012, 14:54
autor: Watazka
Sprawa niezbyt skomplikowana.Blaszka mikro włącznika często 'wylata' bądź sam włącznik się zawiesza od syfu.Bywa, że puszczają nity mocujące tenże.Krzyżak,13 i dasz radę,Radzę za dnia wyjąć ten denaturat bo po następnej imprezie możesz mieć ciemność absolutną :lol:

Re: Delta - lampka w bagażniku

: 19 gru 2012, 7:31
autor: Bichoń
O zgrozo, robią teraz przeźroczysty denaturat! A ja się zastanawiałem, jak to jest - wychodzę do pracy - ciemno, wracam z pracy - ciemno, wstaję w weekend po imprezie - ciemno...

Co do lampki - już świeci. Jak napisał Watażka, 13-stka i krzyżak wystarczają. Przyczyny były dwie:
1. blaszka mikrowłącznika chyba się z czasem trochę odkształciła, dogiąłem ją lekko. Sam włącznik zwiera styki nieco później/dalej niż słychać "pyk", więc może to być mylące.
2. kostka łącząca kabelek z zamka do lampki - też coś tam nie stykało.

Re: Delta - lampka w bagażniku

: 19 gru 2012, 12:05
autor: stabraf
bichon pisze: 1. blaszka mikrowłącznika chyba się z czasem trochę odkształciła, dogiąłem ją lekko. Sam włącznik zwiera styki nieco później/dalej niż słychać "pyk", więc może to być mylące.
To ten mokrowyłącznik jest zasyfiały w środku. Najlepiej wymienić na noje ;) Powinno zaraz po pyknięciu zwierać.

Re: Delta - lampka w bagażniku

: 19 gru 2012, 14:37
autor: Bichoń
Fotki tego włącznika: