Lancia Klub Polska

Wczoraj grzebałem przy zaworze egr - wyczyściłem, wszystko miodzio, ale nie wiedzeć skąd, zapaliła mi się kontrolka za małej ilości płynu hamulcowego. No ok, myślę sobie, trzeba sprawdzić. I co? I mam full! Płynu nawet więcej niż trzeba, a informacja o za małej ilości się pali. Nie mam ze sobą narzędzia diagnostycznego, zatem nie mam jak sprawdzić, ale może ktoś wie, co może być tego przyczyną? Dla mnie dziwna sprawa, tym bardziej, że nie miałem wcześniej tego komunikatu. Hamuje normalnie, wycieków nie ma, w zbiorniczku pełno, w komorze silnika sucho, pompa działa. O co chodzi?

Ja odpowiedź na takie problemy znajdę zawsze na tylnej klapie na lewo od rejestracji. Patrze tam a tam: Thesis, i już wiem o co chodzi

A tak na poważne, może grzebiąc tam naruszyłeś kable od czujnika i przestało po prostu stykać?

Czujnik przy zbiorniczku jest beznadziejnie delikatny. Być może nie urwał się a jedynie nadłamał i teraz nie styka. Sprawdź czy wtyczka ( kostka ) na czujniku siedzi prawidłowo. Mi jak dewastowali skrzynię w warsztacie to właśnie nadłamali ten czujnik i czasem nie stykał.

Obejrzałem ten zbiorniczek - faktycznie, jakaś taka nie do końca przemyślana konstrukcja - zamiast wyprowadzenia np. od dołu czy z góry, wyprowadzili szynę czujnika z boku, i to w dodatku ze strony, którą można uszkodzić babrając się innymi rzeczami w silniku. Coś faktycznie może źle stykać. Jutro sprawdzę. Faktem jest, że uderzyłem w zbiornik odkręcając zawór egr.

Znalazłem przyczynę. W moich poprzednich autach, czujnik był włączany na zasadzie zwarcia bądź rozwarcia styków. Tutaj jest inaczej. działa to raczej na zasadzie indukcji. Uszkodzeniu uległ czujnik, znajdujący się w podłużnym elemencie pod zbiornikiem wyrównawczym płynu hamulcowego. Na pierwszym zdjęciu jest cały zespół - zmontowany. na drugim widać wyciągnięty spod zbiornika czujnik, a na trzecim czujnik otworzony. Na jego prawym brzegu, na końcach drutów (podobnych do tych ze spinaczy) widać cienki drucik. U mnie on uległ uszkodzeniu i dlatego miałem błąd. Może komuś się to przyda - jakby co.