Lancia Klub Polska

Witam, każdy wie, że Lancia Kappa służyła wiernie jako pracownik dla naszego rządu, ale jak rozpoznac, że to właśnie Twój samochód? Osobiście posiadam Lancie Kappa 2.4 z 1995r i byłem zapewniany przez poprzedniego właściela, że to ten samochód jeździł w polskim rządzie do 2000r. Czy ktoś posiada wiedze na ten temat jak te samochody wygldały? w jakich kolorach służyły dla jednostki korupcyjnej w jakich silnikach występowały.?

Kolory były 3, granatowy, taki jakby ciemnozłocisty, i chyba zielony. Rządówki miały dwie anteny na tylnych błotnikach, po obu stronach. Często też miały instalacje założone od radiostacji rządowych.

a co myślicie o zakupie takiej rządówki? warto? ponoć tylko do 2000roku były na rządowym utrzymaniu? przebiegi pewnie robiły spore ale głownie na trasach pewnie więc to o niebo lepiej niż kręcenie się po mieście. Z serwisem pewnie też miały dobrze wszak państwo płaciło więc raczej na ceny części nikt nie patrzył?

annubis17 pisze:Kolory były 3, granatowy, taki jakby ciemnozłocisty, i chyba zielony. Rządówki miały dwie anteny na tylnych błotnikach, po obu stronach. Często też miały instalacje założone od radiostacji rządowych.

Ja nie wiem skąd Wy czerpiecie te newsy bo na pewno nie ze źródła...

Każdy kolor był używany. Nie każda miała też anteny i nie każda z obu stron. Owe wyposażenie nadprogramowe to najczęściej śmieszna słuchaweczka z radiem + zura ps 100r która w 99% była wymontowywana przed zdaniem. I to też nie wszystkie miały. Zdecydowana większość tzw. rządowych Kapp niczym nie różniła się od 'cywilnych' naprawdę niczym poza wpisem w dowodzie rejestracyjnym.

Podobnież jak jeszcze jeździ tego sporo w administracji państwowej, wojsku, do niedawna nawet w jednej z warszawskich parafii ale sukienkowy przesiadł się na vw. 20 minut temu nawet z jedną się mijałem także mit o roku 2000 można obalić.

Podobnież jak przebiegi - ministrowie i inne krawaciki to nie flota przedstawicieli handlowych. W większości te samochody walą stosunek miasto/trasa 80/20 .

Widziałem kiedyś w Okrzeszynie taką, miała za atrapą koguciki niebieskie i sygnał dźwiękowy specyficzny, ale to zapewne przeoczenie sprzedających
pozdrawiam

Jak dysponujesz numerem VIN a auto było rządowe to info o jego historii powinieneś uzyskać pod tym adres ponieważ w tamtych czasach tylko tam były one serwisowane.
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów Autoryzowana stacja obsługi Fiat, Lancia, Alfa Romeo
Adres
Powsińska 69/71, 02-903 Warszawa

Była kiedyś do sprzedania po Ministerstwie Zdrowia i miała przebieg 590.000.

paśny pisze:Była kiedyś do sprzedania po Ministerstwie Zdrowia i miała przebieg 590.000.

Moje 2.0 t. miało chyba 498 tyś. km. z tego co pamiętam...
To czy te przebiegi prawdziwe to już inna sprawa. Na pewno nie mają więcej niż na szafie.

Z kolorem i antenami nie ma reguły. Moja np. jeździła w kancelarii senatu od 2001r. do 2010r. Jest czarna i nie ma nawet jednej anteny. Serwisowana była rzeczywiście na Powsińskiej i tam sprawdzałem historie serwisową. Większość Kapp rządowych a może nawet wszystkie miała zestaw głośnomówiący. Z wyposażeniem i silnikiem też nie ma reguły bo trafiały się wszystkie,no chyba poza dieslami.No i jeśli auto ma Kartę pojazdu to tam są zapisani poprzedni właściciele..

OK ale jeśli mamy taka lancie silnik 2.4 20v, 2 anteny i jest krajowa i w dowodzie pisze że karty nie wydano to chyba jest wielce prawdopodobne że mogła śmigać w rządzie prawda?
Co do tego zestawu głośnomówiącego to gdzie to ma się znajdować? to jest w opcji? czy jakieś dodatkowe wyposażenie nieseryjne?

-pawlo111 pisze:OK ale jeśli mamy taka lancie silnik 2.4 20v, 2 anteny i jest krajowa i w dowodzie pisze że karty nie wydano to chyba jest wielce prawdopodobne że mogła śmigać w rządzie prawda?
Co do tego zestawu głośnomówiącego to gdzie to ma się znajdować? to jest w opcji? czy jakieś dodatkowe wyposażenie nieseryjne?

najczęściej znajduje się po prawej stronie konsoli środkowej obok radia więc jeśli ktoś zdemontował to chociaż ślady po wkrętach powinny być. Może spróbuj po VINie dojść czy była użytkowana przez nasze władze

jest coś takiego - ślady po wkrętach i jest tam teraz uchwyt metalowy jak do gruchy od CB

lulu85 pisze:

paśny pisze:Była kiedyś do sprzedania po Ministerstwie Zdrowia i miała przebieg 590.000.

Moje 2.0 t. miało chyba 498 tyś. km. z tego co pamiętam...
To czy te przebiegi prawdziwe to już inna sprawa. Na pewno nie mają więcej niż na szafie.

Znaczy.... sugerujesz... że kierowcy rządowi "kręcili liczniki" w drugą stronę? I auta mają zawyżony przebieg?

Po wrzuceniu nr VIN w Google powinno wyskoczyć archiwum z ogłoszeniem rządowym. Sprzedaż takowego majątku jest podawana do wiadomości publicznej na stronie sprzedającego. Moja wisi w internecie w od 4 lat

cysiek sprawdzę choć lancia w rękach ok 10 lat już to nie wiem czy będzie jakiś ślad jeszcze ale nic nie szkodzi sprawdzić.
Musiała by być sprzedana jak by miała 6 lat.