Lancia Klub Polska

Pacjent: Delta II 1.8 8v, teoretycznie wersja 90-konna (po VINie), ale z usuniętym ogranicznikiem otwarcia przepustnicy (być może czyni ją to teraz 103-konną...)

Instalacja: BRC blitz, od niedawna reduktor KME na 100 koni...

Objawy: brakuje mocy, muli na gazie jak silnik się rozgrzeje. Na zimnym chodzi OK.

Historia choroby: Instalację męczyły dwa problemy: gaśnięcie przy wysprzęgleniu i od jakiegoś czasu (kilka, kilkanaście tygodni) mulenie na gazie. Z gaśnięciem gazownicy sobie skutecznie poradzili montując odpowiednio wąż dolotowy do filtru powietrza - to działa ()
Co do mulenia - występuje głównie przy dodawaniu gazu, przyśpieszaniu. Niekoniecznie przy maksymalnych obrotach, zdarza się że są problemy z ruszeniem na światłach. Coś jakby zalewało albo dawało za mało paliwa. Na benzynie w takich samych warunkach nie występują żadne problemy.

Diagnoza gazowników: winne mogą być: świece (miałem Bosch, takie same mam w kappie też przy gazie i nie narzekam, ale ogólnie złe opinie krążą o tych świecach), kable (miałem Sentech), a decyzja ostateczna szefa warsztatu - reduktor. Reduktor został wymieniony ( z BRC AT90 136hp, na KME 100hp... ale nie wiem jaki to typ), ale wymiana nie pomogła. Dalej dzieje się to samo, jak silnik się rozgrzeje.
Wymieniłem dzisiaj kable i świece - jedno i drugie NGK - i jak tylko silnik się nagrzał, efekt zamulenia taki sam...

Pomysły, sugestie, rady mile widziane.

PS.
Byłem dzisiaj u gazowników - tym razem "wybór" padł na czarną skrzynkę emulacji wtrysków. Po odpięciu jej całkowicie samochód bardzo ładnie jeździł na LPG (na benzynie wcale, co zrozumiałe...), Tylko że po ponownym wpięciu problemy też już się nie pojawiły - więc jednoznacznego dowodu nie ma. Jako ciekawostkę napiszę, że wypięcie emulatora nie spowodowało wyświetlenia żadnego błędu.

Opisz co rozumiesz przez wypięcie emulatora? Odpieli jego zasilanie, czy też otworzyli obwody wtrysków?
W ogóle o jakim emulatorze piszemy? Sondy lambda, czy wtryskiwaczy?
Czy gdy występuje opisany problem, towarzyszy mu basowy charakterystyczny dźwięk silnika?
Stary parownik, był bardzo dobrej klasy - daj zdjęcie nowego, kme nie ma parowników II gen.
Jeśli samochód nie strzelał w kolektor, nie doszukiwałbym się błędów w świecach i kablach, byłby to dość rzadki przypadek.

Pozdrawiam.

Mam tę samą instalacje u siebie, ogółem jest to straszny kibel. Nie można podpiąć interfejsu normalnego (tylko diagnostic box, który i tak nic nie daje). Masz dalej silniczek krokowy od gazu czy już instalacja została zdegradowana na 1gen przez wstawienie registra? Jak dobrze pamiętam, to poprzedni właściciel mojej Delty też miał problem z tą instalacją, po wywaleniu tego śmiesznego krokowca i zastąpieniu go śrubą problemy ustały. U mnie chodzi w miare dobrze, jednak i tak już kupiłem porządniejszą centralkę 2gen - Bingo S4. Radziłbym Ci zajrzeć na www.lpg-forum.pl i zorientować się czy jest jakiś warsztat z listy polecanych w Twojej okolicy. Jak wiadomo, często gazownicy nie wiedzą do końca co robią i narażają tylko na koszta niepotrzebnych regulacji czy wymian. Ja i tak stawiałbym na pozbycie się Blitza na rzecz czegoś bardziej zaawansowanego, jak chociażby wspomniane przeze mnie Bingo, które można tanio kupić.

Basowy, hmn być może, ale rasowej integralki już tak dlatego ciężko usłyszeć coś innego
Co do strzałów to zdarzało mi się słyszeć takie "wybuchy" rzadko, ale wydaje mi się że przy ruszaniu, np. spod świateł. W czasie normalnej jazdy nigdy.

A co do strzałów to czy możliwe jest żeby strzelało to np. tuż za kolektorem wydechowym, na złączeniu z "rurą wydechową"? Tam jest uszczelka, którą kilka razy wymieniałam bo była "wydmuchana" i strasznie pierdziało autko (w sensie odgłosu). Zazwyczaj od razu albo po 2-3 dniach zaczynała pierdzieć.

Nie mam krokowca gazu tylko pokrętełko/śrubkę.

bichon pisze: Byłem dzisiaj u gazowników - tym razem "wybór" padł na czarną skrzynkę emulacji wtrysków.

bassman pisze:Opisz co rozumiesz przez wypięcie emulatora? Odpieli jego zasilanie, czy też otworzyli obwody wtrysków?
W ogóle o jakim emulatorze piszemy? Sondy lambda, czy wtryskiwaczy?
Pozdrawiam.

Jak napisałem odpięli emulator wtrysków - fizycznie odpięli skrzynkę od wtyczki, jechała z nami, ale w moich rękach w kabinie samochodu.

Skoro nie potraficie stwierdzić, czy występuje jakiś nienormalny dźwięk przy pracy silnika, to proponuję sprawdzić (tylko trzeba rzetelnie) szczelność całego dolotu: obudowa filtra powietrza, wszelkie łączniki gumowe, opaski zaciskowe, mikser.
Skupiłbym się jeszcze na samym mikserze - uszczelka między obudową przepustnicy a samym mikserem, szczelność kolanka i jego połączeń, oraz przejrzał register i przewód od miksera do parownika i kolanko parownika (jeśli występuje).
Objawy wskazują na drobną nieszczelność w układzie dolotowym i podciśnienie jest niewystarczające do wyciągnięcia gazu z parownika (robi to szczątkowo).

Emulator czego?

Pozdrawiam

bassman pisze: Emulator czego?
Pozdrawiam

Emulator wtryskiwaczy. Taka skrzynka z prostą elektroniką, której kabelki wpina się w obwód wtryskiwaczy benzynowych, żeby je odciąć przy jeździe na gazie, a żeby komputer silnika myślał, że wtryskiwacze działają poprawnie.

Mi się wydaje, że jeśli po wypięciu emulatora wtrysków zaczął chodzić dobrze na LPG to oznacza iż dostawał dwa paliwa przez co był "zalewany". Faraon miał identyczny przypadek w swojej Delcie, wymiana emulatora pomogła na dobre.

Teraz wiem czego emulator, nie było to sprecyzowane wcześniej.

Jeśli pomogło fizyczne rozpięcie obwodu wtryskiwaczy (wyjęcie emulatora = otwarcie obwodu), to emulator nie odcina prawidłowo wtryskiwaczy i chodzi na dwóch paliwach.
Warto to bardziej rzetelnie sprawdzić - nie ufam Twojemu gazmanowi.

Pozdrawiam.

topcio1 pisze:Mi się wydaje, że jeśli po wypięciu emulatora wtrysków zaczął chodzić dobrze na LPG to oznacza iż dostawał dwa paliwa przez co był "zalewany". Faraon miał identyczny przypadek w swojej Delcie, wymiana emulatora pomogła na dobre.

Tylko u mnie było VIALLE wtrysk gazu ciekłego = "wś-ciekły gaz", którym nikt się nie chciał/nie umiał zająć.

faraon pisze:

topcio1 pisze:Mi się wydaje, że jeśli po wypięciu emulatora wtrysków zaczął chodzić dobrze na LPG to oznacza iż dostawał dwa paliwa przez co był "zalewany". Faraon miał identyczny przypadek w swojej Delcie, wymiana emulatora pomogła na dobre.

Tylko u mnie było VIALLE wtrysk gazu ciekłego = "wś-ciekły gaz", którym nikt się nie chciał/nie umiał zająć.

Instalacja inna, ale przyczyna ta sama -> jednocześnie dwa paliwa.

topcio1 pisze:Instalacja inna, ale przyczyna ta sama -> jednocześnie dwa paliwa.

Wiem, wiem ...

A ja byłem przekonany, że padła pompa benzynowa, a tu się okazało, że .... zbiornik był już pusty. Za to spalanie miałem ekstremalnie "oszczędne": 9 l gazu i 4,5 l benzyny na 100km

Auto było żwawe, ale nie było w stanie tego przełknąć - przy zdecydowanym naciśnięciu pedału gazu - po prostu dławił się "jedzonkiem"

Trzeba by popracować nad składem/proporcją benzyny do gazu . A propos testują już instalacje LPG do diesli, silnik ma spalać 60% ON i 40% LPG.

Zrobię update do tematu. Od czasu ostatniej wizyty u gazowników problem się nie pojawił. Ja ze swojej strony emulator wtrysków wyczyściłem (wziąłem do domu, rozebrałem obudowę, wyczyściłem i sprawdziłem styki na płytce - wyglądały OK, przeczyściłem styki wtyczki), a potem zamontowałem go w innym miejscu. Wcześniej wisiał koło kolektora dolotowego, teraz jest pomiędzy silnikiem a akumulatorem, wisi dosyć luźno przyczepiony do jakiś rurek (ciężki nie jest). Jest więc teraz lepiej chłodzony, może to miało jakiś wpływ?

Brud na pinach wtyczki - możliwe.
Chłodzenie ustrojstwa - nie.

Pozdrawiam.