Strona 1 z 2

Lybra - brak drążka skrętnego - przód - konsekwencje

: 03 lut 2013, 17:46
autor: bronx
Właśnie zmieniałam oponę i jakie było moje wielkie zdziwienie kiedy zorientowałem
się że brakuje mi w przednim zawieszeniu drążka skrętnego 8-O
Na Macphersonach widać ślady że były tam przykręcane łaczniki.
W grudniu robiona byłą maglownica i zastanawiam się czy czasami owy magik nie zapomniał drążka wsadzić....(tylko po co by go wyciągał ??? )
Pytanie mam jaki wpływ na prowadzenie/bezpieczeństwo ma brak tego elementu ?
Czy aby zamontować ten drążek trzeba opuszczać przednie sanki lub kombinować coś więcej?
Czy jest możliwość wsadzenia go tylko po demontażu kół, nie ukrywam że chciałbym go jak najszybciej założyć.

Re: Barak drązka skrętnego - przód - konsekwencje

: 03 lut 2013, 18:52
autor: MacioBA
Nieźle - widać, że ktoś "ostatecznie" rozwiązał problem zużytych gum stabilizatora przedniego :)

Odnośnie pełnionej roli, to z tego co kojarzę stabilizator, zwany chyba też właśnie drążkiem skrętnym odpowiada za przejęcie sił skręcających występujących przy obrocie wahacza w trakcie pionowego ruchu koła - długość stabilizatora zapewnia sprężystą podatność skrętną - jeśli coś pochrzaniłem to proszę o korektę :)

Nie wiem jak się jeździ bez stabilizatora - w Lybrze na pewno po prostu jest ciszej :D - wybite gumy w mocowaniach stabilizatora potrafią doprowadzać do szału, a jeśli ten proces trwa dłużej, to i stabilizator potrafi się odkształcić i wymiana gum nie pomoże na długo.

Aby to założyć należy opuścić sanki/kołyskę - różne określenia słyszałem. Ja jestem przed zakupem nowego stabilizatora, gdyż sama wymiana gum mocowania nie pomogła...

Re: Brak drązka skrętnego - przód - konsekwencje

: 03 lut 2013, 19:07
autor: FXX
MacioBA - zamiast kupować nowy za kilkaset złotych, możesz zakupić używany niewytarty drążek od AR156 ;)

Re: Brak drązka skrętnego - przód - konsekwencje

: 03 lut 2013, 19:52
autor: brygadzista1
Trzeba opuścić wózek/sanki/kołyskę innego sposobu nie ma niestety. Drążek drogi Piotrku mam, kiedyś porównywałem z AR 156 i rzeczywiście wyglądają podobnie ale czy identycznie to nie byłbym taki pewien. Handlarz który sprzedał Ci auto bez stabilizatora jest chyba idiotą. Wszystkie elementy zawieszenia mają wpływ na bezpieczeństwo. A wymontował go pewnie po to żeby nie pukał...

Re: Brak drązka skrętnego - przód - konsekwencje

: 03 lut 2013, 19:57
autor: MacioBA
No właśnie - zdania co do identyczności z AR 156 są podzielone :/ dlatego nieco się obawiam. FXX - masz to jakoś potwierdzone?

Ten handlarz chyba tego nie zrobił - to taki skąpiec, że żal byłoby mu kasy na robociznę z opuszczaniem kołyski :) poza tym raczej by nie wydumał, że to co "wali" to akurat stabilizator, ale przyznać trzeba że chyba z tak oryginalnym przypadkiem to się jeszcze nikt nie spotkał? Tego typu zabiegi powinny być karane, bo to naprawdę jest już przegięcie....

Re: Brak drązka skrętnego - przód - konsekwencje

: 03 lut 2013, 20:04
autor: bronx
Muszę dojść do tego kto ten drążek wymontował. Jutro przejadę się do gościa który zmieniał maglownicę i podejdziemy go z pytaniem co i jak należny zrobić.
Jeśli okaże się że to on to sprawę sobię załatwię.
A jak się okaże że od początku go nie było no to.... proszę auto było u:
Stacja diagnostyczna Rybnik
Stacja diagnostyczna Gliwice
Przegląd lancia Żory
oraz serwis gliwice.
To powiem że ruszę sprawę chyba urzędowo bo przebrała mi się miarka.
Problem w tym ze polska to powalony kraj i pewnie nic nie zwojuje.
Oczywiście pytanie jaki to ma wpływ na bezpieczeństwo, bo... jak poleciał mi drążek w astrze to gość na przeglądzie powiedział olej pan to, to nie ma żadnego wpływu na jazdę - prowadzenie.

Hubert możesz opisać co wiąże się z opuszczeniem sanek ?
Czy to skomplikowana robota i można coś ukręcić, czy wiąże się to z potrzebą demontażu całego zawieszenia?

Jako ciekawostka wiem ze nie wszystkie sieny miały drążek, uzależnione to chyba było od silnika :)

Maciek ile wołają za wymianę drążka ?

Re: Lybra - brak drążka skrętnego - przód - konsekwencje

: 03 lut 2013, 20:16
autor: MacioBA
Za wymianę gum wołają 250 - 350 zł - to praktycznie ta sama robota co w przypadku wymiany całego drążka.

Kolega Utal zapodał do swojej Lybry stabilizator z AR 156 - średnica 22 mm, w Lybrze jest 18 lub 20 mm.
Szczegóły w tym temacie:
Lybra - gumy stabilizatora

FXX - dzięki za bardzo przydatną uwagę o stabim z Alfy :D
Ja chyba zrobię tak, że wyszukam stabi z Alfy i do tego zaopatrzę się w gumy z poliuretanu... taki zestaw chyba powinien się dobrze sprawdzić.

Re: Brak drązka skrętnego - przód - konsekwencje

: 03 lut 2013, 22:06
autor: adamM20
MacioBA pisze:ale przyznać trzeba że chyba z tak oryginalnym przypadkiem to się jeszcze nikt nie spotkał? Tego typu zabiegi powinny być karane, bo to naprawdę jest już przegięcie....
Całkowicie się z tym zgadzam!
gdyby Kolega "bronx" uczestniczył w wypadku samochodowym (odpukać!) to nawet jesli okazałoby się, że nie powstał on bezposrednio z jego winy to każdy rzeczoznawca miałby ułatwione zadanie w wykazaniu, że jeden z uczestników wypadku poruszał się samochodem niesprawnym technicznie. To jest wystarczający powód aby tej sprawy tak nie zostawić!
Swoją drogą jestem pewien, że mechanik, który twierdzi, iż drążek nie ma wpływu na bezpieczeństwo w ruchu w obecności prokuratora szybko zmieniłby zdanie.....

Re: Brak drązka skrętnego - przód - konsekwencje

: 03 lut 2013, 22:13
autor: bronx
adamM20 pisze:
MacioBA pisze:... powinny być karane, bo to naprawdę jest już przegięcie....
Całkowicie się z tym zgadzam!
... pewien, że mechanik, który twierdzi, iż drążek nie ma wpływu na bezpieczeństwo w ruchu w obecności prokuratora szybko zmieniłby zdanie.....
diagnosta - tak dla porządku :)

Maciek dlatego jest post w dziale prawny, z prośbą o poradę.

Niemniej jedno mnie zastanawia, tak jak pisalem Siena w wersji cos do 80KM nie ma drązka.
A epr pokazuje ze jest, więc o co chodzi ??:)

No to 350 to nie powala z nóg, a najlepsze jest to ze tydzień temu zmieniałem belkę i mam papier.
UWagi odnośnie zawieszenia - brak !
Ja się qw..a pytam co to wszystko jest warte ?? : czerwona :

Hubert opisz ile to zabawy jest z tymi sankami, bo chyba powiem mechanikom całkowicie papapa !

Re: Lybra - brak drążka skrętnego - przód - konsekwencje

: 03 lut 2013, 22:18
autor: MacioBA
Piotrek - Hubert Ci to wyjaśni, a dodatkowo "manual" jest w wątku, który przytoczyłem.

Re: Lybra - brak drążka skrętnego - przód - konsekwencje

: 03 lut 2013, 22:22
autor: bronx
Kurde właśnie ten wątek przeglądnąłem i umknęło mi, idę więc na powtórkę z rozrywki :)
Thx

Re: Lybra - brak drążka skrętnego - przód - konsekwencje

: 04 lut 2013, 0:35
autor: FXX
MacioBA pisze:FXX - dzięki za bardzo przydatną uwagę o stabim z Alfy :D
Ja chyba zrobię tak, że wyszukam stabi z Alfy i do tego zaopatrzę się w gumy z poliuretanu... taki zestaw chyba powinien się dobrze sprawdzić.
Nie ma za co ;) O wiele łatwiej jest dorwać ten drążek w dobrym stanie z Alfy niż z Lybry. Do tego jak dołożysz tuleje poliuretanowe (jeśli oczywiście drążek nie będzie wytarty) to powinieneś mieć spokój przez dłuższy czas. Jedyna wada poliuretanów to to, że czasami lubią skrzypieć, ale to wystarczy smarem silikonowym je psiknąć i spokój ;)

Re: Lybra - brak drążka skrętnego - przód - konsekwencje

: 04 lut 2013, 10:46
autor: Ramzes_II
Drążek skrętny, zwany popularnie stabilizatorem zmniejsza przechyły nadwozia zmieniając charakterystykę zawieszenia. Dociążenie koła lewego powoduje wypchnięcie i docisnięcie koła prawego do jezdni, analogicznie zachowa się jak dociążymy kolo prawe, to lewe zostanie dopchnięte do jezdni.

Re: Lybra - brak drążka skrętnego - przód - konsekwencje

: 04 lut 2013, 11:01
autor: bronx
Czy ten drążek z 156 musi mieć jakieś dodatkowe oznaczenia? Typu 1.9 2,4 JTD, czy tylko nie może być to wersja GT ?

Re: Lybra - brak drążka skrętnego - przód - konsekwencje

: 04 lut 2013, 13:55
autor: FXX
Wersja GT? W przypadku 156 nie było takowej ;)
Drążek z tego co wiem jest identyczny w modelach 156/147/GT. Czy są różnice w średnicy między drążkiem od Diesla, a tym od benzyny - nie wiem, trzeba sprawdzić w ePERze