Thesis - komputer oszalał
: 18 lut 2013, 16:09
Witam wszystkich forumowiczów. Jeżdżę tereską 2004r. 2.4JTD 175km i może ktoś będzie wiedział co z tym zrobić. Z dnia na dzień komputer wykazuje mi błąd (awarie) tylnego oświetlenia mimo, że działa. Wykazał również błąd na skrzyni ,checka, i ręczny automatycznie nie puszcza. Pojawił się również błąd abs z tym, że jeżeli zapalił się błąd abs i lampka z ręcznego podczas jazdy to umarły zegary, ale jak zegary zaczęły chodzić, to znowu abs i ręczny zniknął, ale reszta nadal sygnalizowała usterki.
Zacząłem więc od skrzynki bezpieczników pod maską. Rozebrałem wszystko, wyczyściłem, wysuszyłem i sprawdziłem również akumulator, ale na innym były te same usterki . Po przeczyszczeniu tej centralki bezpieczników było dobrze 2 dni. Przejechałem 30km było dobrze, ale na 3 dzień ujechałem z 40 km i na nowo, ale po wyłączeniu silnika i ponownym odpaleniu znikneły błędy i ponownie po 2 km zapaliło się wszystko i już tak zostało, z tym, że światła tylne to na zmiane raz chodzą, raz nie. Reszta błędów została mimo sprawnej skrzyni, silnika itp. Pomóżcie, bo już nie mam siły. Gdzie szukać choćby nawet masy.
I mam nadzieje, że to jakiś kabel nie łączy, bądź jakaś wtyczka, masa lub gniazdu w bezpieczniku, albo przekaźnik, bo wątpie, żeby z dnia na dzień auto rozsypało. Pomóżcie, z góry dzięki, bo już nie wiem gdzie szukać???
Dodaję, że oświetlenie z tyłu jest sprawne mimo błędów.
Zacząłem więc od skrzynki bezpieczników pod maską. Rozebrałem wszystko, wyczyściłem, wysuszyłem i sprawdziłem również akumulator, ale na innym były te same usterki . Po przeczyszczeniu tej centralki bezpieczników było dobrze 2 dni. Przejechałem 30km było dobrze, ale na 3 dzień ujechałem z 40 km i na nowo, ale po wyłączeniu silnika i ponownym odpaleniu znikneły błędy i ponownie po 2 km zapaliło się wszystko i już tak zostało, z tym, że światła tylne to na zmiane raz chodzą, raz nie. Reszta błędów została mimo sprawnej skrzyni, silnika itp. Pomóżcie, bo już nie mam siły. Gdzie szukać choćby nawet masy.
I mam nadzieje, że to jakiś kabel nie łączy, bądź jakaś wtyczka, masa lub gniazdu w bezpieczniku, albo przekaźnik, bo wątpie, żeby z dnia na dzień auto rozsypało. Pomóżcie, z góry dzięki, bo już nie wiem gdzie szukać???

Dodaję, że oświetlenie z tyłu jest sprawne mimo błędów.