Lancia Klub Polska

Witam.
Mam problem z zakupioną Deltą 1.6 8v otóż niespecjalnie pracuje na benzynie, jakby nie przepalała dawki.
Na gazie jazda jest niemożliwa do 3000 obrotów, dopiero powyżej przestaje strzelać.
Na komputerze brak błędów, przy odpalonym silniku wyskakuje coś w stylu "uszkodzony ECU - błąd ogólny"
Kąt wyprzedzenia pokazuje 6 stopni.

Ktoś podrzuci jakiś pomysł co sprawdzić?

Dzięki.

Zdejmij klemy z akumulatora i połącz je razem ze sobą na noc. Rano załóż na akku, odpal i zobacz jak będzie - opisz objawy - napiszę co dalej.
PS.
Czy na prawdę tak trudno przedstawić i uzupełnić profil po ludzku...?

Pozdrawiam.

Obejrzyj świece, u mnie był ten sam problem, świeca miała pękniętą obudowę ceramiczną (co jest powodem zbyt mocnego przykręcania bez wyczucia lub kluczyka dynamometrycznego) i iskra wyskakiwała na gumowy czop przewodu WN przy czym gubiła zapłony i zapał mieszanki następował w niewłaściwym momencie

Nie pomaga nic.
Jest coraz gorzej. Iskra na wszystkich cylindrach. Rozrząd sprawdzony, na kole głównym na znaku, na górze na wysuniętym w górę tym plastiku na ten drobny wypust.
Przy kręceniu strzela w gaźnik.

I teraz głupkowate pytanie: Od której strony są liczone w niej cylindry? Od wlewu oleju 1 czy jak wszędzie od strony rozrządu?

Od strony rozrządu. Proponuję jeszcze raz obejrzeć kable WN i obudowy świec choćby i gołą ręką, jedną ręką łapiesz za samochód a drugą łapiesz za kable jak będą kopać mogę Ci sprzedać nówki Boshowskie za 150 zł, możesz je nawet polać wodą i złapać ręką i nie ma prawa Cię pokopać prąd. Od tego powinieneś zacząć. Za te kable mogę poręczyć głową, nowe kosztują ok 250-300 zł, ja kupowałem w renomowanym serwisie BOSH'a więc płaciłem 290zł i to jeszcze po opuszczeniu z marży po znajomości. U mnie nie przejechały nawet 1000 km bo gość skasował mi tył delty niedługo po zakupie.

U mnie rozrząd jest ustawiony jakby na 4 cylinder.
Ustawiając na znaki na dole i na kole od wałka, krzywki wyglądają jakby były ustawione na 4 cylindrze, a nie na pierwszym.
Z drugiej strony na kole wałka jest klin, więc nie można go inaczej założyć.
Świece i przewody podmieniane ze sprawnego auta, nie pomogło.
Może cewka?
Sam już nie wiem.

Musisz wymacać czy kable kopią, rozumiem, że na wolnych obrotach normalnie pracuje czy terkoli?
Źle rozrządu nie da się ustawić ustawiając na znaki, oprócz tego że możesz źle ustawić wałek o 180* ale wtedy nie pali w ogóle tylko wydmuchuje benzyne gardzielą.

Na wolnych nie chce teraz pracować.
Strzela właśnie benzyną w gaźnik. Ale nic nie było przestawiane w rozrządzie.
Jak wałek przestawię o 180 stopni to nie zgodzi mi się znak na kole wałka.
Zasadniczo chodzi na 3 cylindrach jak zapala się ją na 3 założonych kablach, po założeniu 4 strzela i gaśnie

to musisz się skupić głównie na:
-świecach
-kablach WN
-cewka
a najbardziej stawiam na źle podpięte kable do cewki :]
nie widzę innej opcji jeżeli te 3 rzeczy są ok :]
Mogę ci zrobić zdj. jak to jest u mnie, może popełniasz jakiś błąd w podłączeniu ? :]

Sprawdził bym kompresję - czy zawory się domykają.

Kompresja równa po ok.10-11 na każdym.
Po złożeniu na znaki i tak strzela gaśnie i nie chce chodzić, nie mam teraz bardzo czasu na eksperymenty z nią

Sprawdziłeś czy kliny na wałkach i kołach nie są uszkodzone?

Pozdrawiam.

Witam
Nie wiem , czy temat jeszcze aktualny, ale ja miałem dziś to samo . "strzelało w gaźnik i na gazie i na benzynie, aż urwało spinki do zamykania filtra. U mnie na 99,9 % przyczyną tego"walenia " było przebicie na przewodzie WN. Jutro zrobię sobie próbę drogową, to będę wiedział dokładnie