Lancia Klub Polska

Witam
Ostatnio podczas wielkanocnej podróży pojawił się problem z temperaturą silnika. Otóż wskazówka z 90st C na kilka sekund powędrowała w górę do kolejnej kreski(bodajże 110st C). Następnie opadła do 90st C. Zatrzymałem się żeby sprawdzić co się stało ale nawet wentylator chłodnicy nie był włączony. Jako że wszystko pod maską było w normie kontynuowałem jazdę. Jednak wahania wskazówki w czasie podróży powtarzały się. Zawsze w przeciągu kilku sekund wskazówka wędrowała nieco do góry po czym opadała.
Postanowiłem zobaczyć co powie FES. Jednak w programie temperatura jest OK. Rośnie stopniowo do 88 st C po czym następuje otwarcie termostatu. Spada do 83 st C, zaczyna znowu rosnąć i tak w kółko.

Miał ktoś może u siebie taki przypadek. Podejrzewam zegary lub czujnik temperatury. Będę wdzięczny za podpowiedzi.

A widziałeś co podają czujniki w momencie kiedy wskaźnik pokazywał 110 stopni? Może termostat okresowo się przycina?

miodzio pisze:A widziałeś co podają czujniki w momencie kiedy wskaźnik pokazywał 110 stopni? Może termostat okresowo się przycina?

Właśnie tak ja napisałem w odczycie FES temperatura nie przekracza 90st C co jest trochę dziwne. Obserwując zmiany da się zauważyć pracę termostatu. Te wahnięcia temperatury były dosłownie kilkusekundowe i nigdy wyżej niż do 110 czyli pierwszej nieopisanej kreski nad 90. Strzałeczka na chwilkę do góry i na dół. Problem zaobserwowałem jadąc w chlapie na święta. Wtedy wskazówka bujała się kilka razy. Wracając kilka dni później problem pojawił się raz (specjalnie prawie całą drogę śledziłem wskaźnik). Ostatnio nie występuje.
Jeszcze jedno pytanie. Czy ten czujnik od zegarów jest odpowiedzialny za załączanie wentylatora chłodnicy? U mnie mimo, że wskazówka pokazywała ponad 90 wentylator się nie uruchomił. Oczywiście jest on sprawny bo w lecie w korkach dawał znać o sobie:).
Tak myślę, że może jakaś wilgoć się wkradła we wtyczkę czujnika. Jak aura się trochę poprawi to postaram się wypiąć i przeczyścić złącze. Innych pomysłów na razie nie mam.

Czujnik, który podaje sygnał na zegary ma tylko takie zadanie.
Za włączanie wentylatorów jest odpowiedzialny czujnik, który podaje sygnał do ECU.

Zacznij od odnalezienia tego czujnika od zegarów i sprawdzenia połączenia elektrycznego.

Ja bym proponował sprawdzić i przeczyścić wszystkie masy. I sprawdzić aku

FXX pisze:Czujnik, który podaje sygnał na zegary ma tylko takie zadanie.
Za włączanie wentylatorów jest odpowiedzialny czujnik, który podaje sygnał do ECU.

Zacznij od odnalezienia tego czujnika od zegarów i sprawdzenia połączenia elektrycznego.

Właśnie tak zamierzam zrobić. Rzeczywiście jak się przyjrzałem przy termostacie są 2 kostki. Tylko nie wiem jak tam rękę wsadzę

Dudi pisze:Ja bym proponował sprawdzić i przeczyścić wszystkie masy. I sprawdzić aku

Masy i aku raczej są ok bo nie ma żadnych innych jaj z elektryką typu przygasające kontrolki. Akumulator co prawda ma parę lat ale cały czas ma się dobrze.

mialem podobny problem wskazowka czesto latala powyzej 90 stopni nie dalo sie znaleŹĆ przyczyny....... szczescie w nieszczesciu ze wymienialem termostat i od tej pory wskazowka nie przekroczyla 90 stopni:)
Wiec szukalbym raczej w tym temacie

polek21 pisze:mialem podobny problem wskazowka czesto latala powyzej 90 stopni nie dalo sie znalesc przyczyny....... szczescie w nieszczesciu ze wymienialem termostat i od tej pory wskazowka nie przekroczyla 90 stopni:)
Wiec szukal bym raczej w tym temacie

Ja termostat akurat wstawiłem "metodą patentową". Przed montażem kilkukrotnie sprawdziłem nowy nabytek w "garczku z wrzątkiem" bo z własnego doświadczenia wiem, że można trafić na wadliwy. Zrobiło się cieplej więc teoretycznie problem powinien się nasilić.
Aktualnie problem jednak się nie pojawia (cały czas 90st C) ale w wolnym czasie przeczyszczę styki czujników temperatury. Jeśli wahnięcia temperatury powrócą wymontuję dodatkowy termostat. Ale trochę mnie dziwi że wskazówka podnosiła się do góry tylko na parę sekund. Jeśli termostat by nawalił (pozycja zamknięta) to raczej temperatura poszłaby na max do góry i nie spadła.

szczerze tezz bylem zaskoczony ale wstawilem tak jak piszesz dodatkowy termostat "patent z forum" i do dzis zero problem....

Jak napisał Dudi taka anomalia ze skokiem wskazówki temperatury jest związana tylko z brakiem MASY. Myślisz że masz masę ale jakoś się ona traci. Ja całkowicie ostatnio straciłem masę na silniku ( urwał się ze starości czarny przewód z akumulatora przy silniku ) Pierwsze co się stało przy tym to czujnik temperatury poleciał ostro do góry, wskazówka paliwa poszła max w dół!

pozdrawiam

Codee pisze:Jak napisał Dudi taka anomalia ze skokiem wskazówki temperatury jest związana tylko z brakiem MASY. Myślisz że masz masę ale jakoś się ona traci. Ja całkowicie ostatnio straciłem masę na silniku ( urwał się ze starości czarny przewód z akumulatora przy silniku ) Pierwsze co się stało przy tym to czujnik temperatury poleciał ostro do góry, wskazówka paliwa poszła max w dół!

pozdrawiam

Cenna uwaga. Masy poprzeczyszczać nigdy nie zaszkodzi. Postaram się pozaglądać w weekend.
Ps Pamiętasz może jaki jest dostęp do połączeń masowych? Da się wyczyścić od góry czy trzeba posiłkować się kanałem?

Ta główna masa idąca od akumulatora poprzez karoserię jest załąpana o skrzynię biegów w tak dupiatym miejscu że trzeba osłonę silnika zdemontować ( ja mam tę elastyczną za 100 zł więc od zderzaka i nadkola odczepiłem ją tylko pod turbiną i nagiąłem). Do tego dodam że obecnie masę mam w innym miejscu podczepioną - u mnie mam taki zaczep co w fabryce się zaczepia i wkłada silnik ze skrzynią pod maskę, pod tym podpiąłem się z masą, bo w starym miejscu szpilka która wystawała ze skrzyni z nakrętką na klucz 13 kręciła się wkoło, a nakrętki nie dało rady odkręcić. W takim przypadku i tak skoro nie była na stało przyczepiona szpilka i się obracała to miałbym słabszą rezystancję niż obecnie. Przewód przy tym zacisku na dł. 1 cm się skruszył. Nowy zacisk ( koszt 2,80 zł) zabezpieczyłem bardziej przed niekorzystnymi warunkami, choć w miejscu z przodu skrzyni, za chłodnicą jakoś trudno mi wierzyć że to dobre miejsce na przyłączenie masy.

Codee pisze:Ta główna masa idąca od akumulatora poprzez karoserię jest załąpana o skrzynię biegów w tak dupiatym miejscu że trzeba osłonę silnika zdemontować ( ja mam tę elastyczną za 100 zł więc od zderzaka i nadkola odczepiłem ją tylko pod turbiną i nagiąłem). Do tego dodam że obecnie masę mam w innym miejscu podczepioną - u mnie mam taki zaczep co w fabryce się zaczepia i wkłada silnik ze skrzynią pod maskę, pod tym podpiąłem się z masą, bo w starym miejscu szpilka która wystawała ze skrzyni z nakrętką na klucz 13 kręciła się wkoło, a nakrętki nie dało rady odkręcić. W takim przypadku i tak skoro nie była na stało przyczepiona szpilka i się obracała to miałbym słabszą rezystancję niż obecnie. Przewód przy tym zacisku na dł. 1 cm się skruszył. Nowy zacisk ( koszt 2,80 zł) zabezpieczyłem bardziej przed niekorzystnymi warunkami, choć w miejscu z przodu skrzyni, za chłodnicą jakoś trudno mi wierzyć że to dobre miejsce na przyłączenie masy.

Problem rozwiązany. Winowajcą okazał się czujnik temperatury. Po wymianie wskazówka się uspokoiła:).
U mnie w wersji 150KM czujnik był 4 pinowy. Może się komuś ta informacja przyda bo we wtyczce są tylko 3 konektory. W okolicznych sklepach był problem z doborem. Z katalogów raz wychodził czujnik 2 pinowy, raz 3 pinowy(z innym układem pinów), raz 4 pinowy.
Polecam Autosklep trafny dobór, szybka realizacja zamówienia. Koszt 50zl za EPS.

Z EPS miałem jazdę przy mrozach - jak silnik się nagrzewał łapał błąd czujnika temp silnika.
Zmieniłem na czujnik Vernet. Wrazenia za rok po zimie ;D

Jakieś fatum mnie prześladuje Dzisiaj znowu wskaźnik temperatury zaczął żyć własnym życiem. Dalej wędruje czasem do góry w okolice 110 st by za kilka sekund opaść na 90. Dzieje się to losowo.

Temperatura w FES OK cały czas po rozgrzaniu oscyluje lekko poniżej 90 nawet jak na wskaźniku jest 110.

Przeczyściłem do tej pory, zgodnie z sugestiami, masę na skrzyni i tą przytwierdzoną w okolicy lewego przedniego reflektora. Nic to jednak nie dało. Próbowałem też poprowadzić masę na silnik dodatkowym kablem co by wykluczyć uszkodzenie fabrycznej.

Macie może jeszcze jakieś pomysły gdzie szukać rozwiązania? Jakieś kluczowe konektory, przewody? Co warto jeszcze sprawdzić?
Nie chce mi się wierzyć, że nowy czujnik płata takie figle, awaria zegarów też wydaje mi się mało prawdopodobna.