Lancia Klub Polska

Moja Thesis, jak jest zimna strasznie ciężko odpala. Rozgrzewam świece po 2-4 razy a i tak muszę kręcić nawet ponad 3 sekundy zanim ruszy. W tym czasie często mrugnie błędem skyhook który od razu znika. Mam wymienione wszystkie świece oraz przekaźnik a mimo to dalej ciężko to idzie. Pamiętam moją Lybrę z 2.4JTD to tak nie było, nie wspominając o Alfie z 2.4JTDm.

Na ciepłym wszystko jest ok.

Jak to u was wygląda?

Hm, bez problemu... A jak akumulator?

Zima zawsze jest tragiczna ... Auto jest twarde jak beton i dziwnie odpala ,,, Ale odpala
Ten typ tak ma .....

czachor pisze:Hm, bez problemu... A jak akumulator?

Zdrowiutki. Nawet oba

bartek wroclaw pisze:Zima zawsze jest tragiczna ... Auto jest twarde jak beton i dziwnie odpala ,,, Ale odpala
Ten typ tak ma .....

Nie do końca

No ja nie mam problemów, a mam 2.4jtd. Z tym, że moja rzadko kiedy nocuje poza garażem , ale jak nicuje to bezproblemowo odpala.

jjash pisze:No ja nie mam problemów, a mam 2.4jtd. Z tym, że moja rzadko kiedy nocuje poza garażem , ale jak nicuje to bezproblemowo odpala.

Mój garaż niestety taki rzędowy, więc w nim zimno jak na dworze.

Jeszcze odpowiadając na PW od LUKIego:

Na kompie nie ma błędów, poza doładowaniem które co jakoś czas tam się pokazuje. Co ciekawe mimo że miga mi kontrolka SkyHook na sekundę, to na kompie błąd się nie zapisuje. Łożyska na rolkach mam ok, przed zimą zmieniane razem z całym paskiem i wszystkim co się na nim rusza. I chyba tak jak mówisz oleję to. Bo nie wiem co innego może być jeszcze :/

Odpala ciężko ale zawsze całe szczęście
Dzięki wszystkim za odp!

Skyhook też mi raz na jakiś czas miga przy odpalaniu po mroźnej nocy, ale to tylko sekunda i znika, również bez zapisu w błędach.

U mnie błąd się też nie pokazuje .... Ale auto robi się twarde ! I to na postoju ....

Podejrzyj ciśnienie paliwa na szynie CR podczas odpalania, czy osiąga 300 bar.

bartek wroclaw pisze:U mnie błąd się też nie pokazuje .... Ale auto robi się twarde ! I to na postoju ....

Nowy komputer nie pomógł? :/

U mnie nie ma takich objawów, mimo że miga ten błąd, to jest mięciutki jak zdrowe młode piersi

volf pisze:Podejrzyj ciśnienie paliwa na szynie CR podczas odpalania, czy osiąga 300 bar.

Tak też zrobię w najbliższym czasie. Tego nie sprawdzałem. Dzięki za sugestię.

w 2.4 175-185 hp problem porannego odpalania wystepuje w prawie kazdym modelu w 150 nie mam do dyspozycji oba motory i 175 po nocy sie krztusi i potrafi zgasnac a 150 odpala po 3 tyg stania na dotyk podejrzewam ze problemem nie sa tutaj podzespoly bo sa sprawe a klapy wirowe bo wiem ze po ich usunieciu problem znikal,

Czy udało Ci się rozwiązać ten problem???

U mnie w mojej 2,4 jtd 175KM kapała pompa paliwa ale auto kręciło i odpalało zawsze i miałem wrażenie że bez zmian jak była szczelna ale się myliłem teraz jak wymienili mi pompę paliwa auto szybciej odpala ale zobaczymy jak będzie dalej.

Powiem Ci że mamy 3 te samochody w rodzinie i każdy ma ten sam problem. Mój ma najsłabszy akumulator bo 85Ah czy coś takiego, 100Ah o sekunde skraca rozruch ale bez rewelacji, 3 sekundy musi pokręcić... U mnie ponadto wyskakuje błąd od przekaźnika świec to i nieraz 5 sekund pokręci. Ale w Kappie 2.4 JTD nigdy nie grzałem świec, wskakiwałem jak do benzyniaka i od kopa odpalał. A ten to jak stary rzęch aż wstyd. Jak ciepły jest to na szczęście dobrze pali. Może po prostu ktoś się przyzwyczaił do starego JTD który od strzała odpalał a teraz troche inaczej to działa i dlatego takie wrażenie?

Miałem w AR 166 2.4 jtd 140 km i tez jak mocno zimno to dwa grzania i dopiero zaskoczył ciężko , thesis wydaje się być nieco lepszy 2.4 jtd 150 km ale też jak rasowy koń nie pali , choć nie narzekam nie ma jakiegoś długiego kręcenia , jednak nowy rozrusznik + nowy aku 100AH robi swoje , generalnie silnik z thesia jak zima to chodzi cichutko w alfie jak ruszyłem w mrozie to jakby się stado młotków tłukło