Lancia Klub Polska

Witam,
z uwagi na kończący się prawy krzyżak półosi, potrzebuję krótkiego opisu co i jak rozkręcić, by się do niego dobrać. Jak wiecie, mechaniki się nie boję. Nie wymieniałem jednak tego. A chciałbym

OK. Paweł podtrzymał mnie na duchu. Będę robić. tym bardziej, że brat mi właśnie doniósł, że w swoim bolidzie też coś przy półośkach grzebał. Skoro on qma to i ja zaqmam. Tylko pytanie mam jeszcze - jaki smar do tych krzyżaków zapodać?

temat mnie też interesuje, jaki smar i ile?

Kupując nowy przegub dostajesz tubkę odpowiedniego smaru z dwusiarczkiem molibdenu, wciskasz cały. Jeśli nie dostaniesz to są do kupienia np: Allegro

potrzebuję krótkiego opisu co i jak rozkręcić, by się do niego dobrać

Zdemontować/odkręcić przegub, zbić tylną osłonę, zdjąć zewnętrzną część przegubu, zdjąć pierścień segera i zdjąć krzyżak.

topcio1 pisze:Kupując nowy przegub dostajesz tubkę odpowiedniego smaru z dwusiarczkiem molibdenu, wciskasz cały. Jeśli nie dostaniesz to są do kupienia np: Allegro

potrzebuję krótkiego opisu co i jak rozkręcić, by się do niego dobrać

Zdemontować/odkręcić przegub, zbić tylną osłonę, zdjąć zewnętrzną część przegubu, zdjąć pierścień segera i zdjąć krzyżak.

I wszystko w temacie dodam tylko, że będą potrzebne nowe cybanty typu OETIKER. Napewno można w ASO kupić wymiarowe, lub kupić uniwersalne a nadmiar obciąć. No i klasyka czyli dużo starych szmat w celu pozbycia się smaru.

Lukasz_TG pisze:potrzebne nowe cybanty typu OETIKER. Napewno można w ASO kupić wymiarowe, lub kupić uniwersalne a nadmiar obciąć

A to zależy od producenta przegubu, w ostatnim jaki kupiłem do QP osłona gumowa już była założona na przegub i zaciśnięta a mała opaska na półoś była w zestawie, wcześniej jak kupowałem były luzem w pudełku. Trzeba najpierw zorientować się co jest w zestawie.

Powiem jako ciekawostkę w temacie, ze podobnej szerokości czarna trytytka zamiast opaski OETIKER wytrzymuje wiecej niż obecnie produkowane gumy przegubów
Chociaż lubią się diagności burzyć jak zobaczą trytytkę
Sprawdzone na Skodzie znajomego. Wymienialiśmy przegub i nie było opasek w zestawie. W ruch poszły trytytki i wytrzymały wiecej niz sama osłona która była w zestawie z przegubem i po pięciu latach zaczeła się rozkładać .

Chciałbym nieśmiało zauważyć, że nie wymieniamy przegubu, a krzyżak. A zakupując krzyżak nie otrzymuje się ani smaru, ani osłony, ani obejmy. Kupując krzyżak otrzymuje się krzyżak i rachunek. Możemy wrócić na tory?

jjash pisze:Chciałbym nieśmiało zauważyć, że nie wymieniamy przegubu, a krzyżak. A zakupując krzyżak nie otrzymuje się ani smaru, ani osłony, ani obejmy. Kupując krzyżak otrzymuje się krzyżak i rachunek. Możemy wrócić na tory?

Zazwyczaj krzyżak siedzi wewnątrz przegubu, więc co chciałbyś jeszcze wiedzieć ?

W zasadzie nic. Temat można zamknąć bo i tak nic z niego nie wynika. Co należy zrobić to doskonale wiem, jednakże sądziłem, że wypowiedzą się Ci, którzy mieli do czynienia z zawieszeniem wielowahaczowym i doradzą co odkręcić a co pozostawić w spokoju. Ale skoro oprócz Argenty nie ma takich - do śmietnika jako nic nie wnoszący do rozwoju forum.
Luki, co do smaru - grafitowy.

jjash pisze: Luki, co do smaru - grafitowy.

Masz rację nic nie wnosi, w dodatku wprowadzasz w błąd Lukiego. Jak wcześniej napisałem

topcio1 pisze:dostajesz tubkę odpowiedniego smaru z dwusiarczkiem molibdenu, wciskasz cały. Jeśli nie dostaniesz to są do kupienia np: Allegro

powinien być z dwusiarczkiem molibdenu do przegubów.

topcio1 pisze:

jjash pisze: Luki, co do smaru - grafitowy.

Masz rację nic nie wnosi, w dodatku wprowadzasz w błąd Lukiego. Jak wcześniej napisałem

topcio1 pisze:dostajesz tubkę odpowiedniego smaru z dwusiarczkiem molibdenu, wciskasz cały. Jeśli nie dostaniesz to są do kupienia np: Allegro

powinien być z dwusiarczkiem molibdenu do przegubów.

Dzieki topcio, ale bez obaw nikt mnie w błąd nie wprowadzi jeśli chodzi o tą kwestię. Z półosiami / przegubami bawiłem się niemal jak byłem w pieluchach Syrenki miały przód napęd .
Dokładnie jak piszesz owy smar musi zawierać dwu. molibdenu a potocznie dawniej w starej szkole mechaników smar zwany był kinetycznym. Smar w przegubach musi mieć dużą lepkość by kamienie nie pracowały na sucho.
Jjash powodzenia jak wpakujesz w kielichy smar grafitowy który posiada drobinki grafitu przyspieszajac przez zwiększone tarcie zużycie kamieni i kielichów. Ktoś sprzedał Ci niezłą bzdurę i mam nadzieję że to nie ten "najlepszy mechanik" bo wyszła by wtedy jego wielka wiedza i praktyka.

LUKI82 pisze:Ktoś sprzedał Ci niezłą bzdurę i mam nadzieję że to nie ten "najlepszy mechanik" bo wyszła by wtedy jego wielka wiedza i praktyka.

O, Wielcy Mędrcy, głowę sypię popiołem z dodatkiem grafitu i domieszką dwusiarczku molibdenu. Już mam całą posypaną, pewnie zaraz się rozsypię. Widzę, że wiele jeszcze włosów mi wypadnie, wiele jeszcze mi przybędzie, zanim wiedzy Waszej dorównam. Zamilknę zatem, by księgi zgłębiać i za barana nie uchodzić. Bo pocóż mi baranem być wśród gawiedzi, która prędzej zarżnie niż pomoże? Po cóż nienawiść mi wzmacniać i karmić Waszą. Przyjmijcie do wiadomości, że to moje ślepe gały w internecie to widziały, i nie pastwcie się nad nikim. Oprócz mnie, nieszczęsnego.
Głowę nisko swą chylę przed wiedzą Waszą i siłą odwetu. By radości Wam dać, PRZYZNAJĘ SIĘ DO GŁUPOTY wcześniej napisanej. Tak, jam Ci to uczynił. Ale teraz, wiedza ma, niczym łaska Najwyższego, rozświetlona jest, i wierzę, że nie zbłądzę więcej.
Tak mi dopomóż Ty, Ty i Tamten też, a bogatszy będę o nową wiedzę.

Jjash wiesz że jestem Ci wdzięczny za wsparcie eLearn-em i pragnę Ci pomóc w drodze odwdzięczyn i wybacz mi iż w ciągnąłem w temat niewinnego lecz wcześniej pisałeś że podparł Cię w działaniu więc nie chciałem Ci robić wody z mózgu i pisać jak ja wymieniam to i owo podważajac nieziemska wiedzę.Przepraszam, a na forum jak może zauważyłeś ograniczam się z pisaniem - żona krzyczy że zbyt wiele mi to pochłania czasu.