Thesis - sprężarka
: 14 kwie 2013, 12:32
Szukam info jakiego typu jest sprężarka w 2.4jtd 150KM. Interesuje mnie to z powodu accuratora (czyli inaczej gruchy od zmiany geometrii). Moja jest zardzewiała i chyba nie za bardzo działa przy wyższych obrotach, bo cięgło ciężko chodzi. Mam porównanie z Lybrą (140KM) i tam lekko da się ręką przestawić cięgło. Chyba czas na zakup nowej gruchy - ale jakiej? A może ktoś rozbierał? Ba, jest to w ogóle rozbieralne?
Dziś przegoniłem swojego Teresa na a2. I gdy "normalne" było to, że przy 3000obr/min włączał się tryb awaryjny to po oczyszczeniu egr (moczyłem go cały dzień w benzynie ekstrakcyjnej) spokojnie rozbujałem auto do 3500obr/min czyli gdzieś w okolice 180-190km/h. Oczywiście na navi było 174. I nie pojawił się błąd P0235 i P0236. Przyznam, że nie dusiłem go na szybkie osiągnięcie tej prędkości, ale też go nie rozpędzałem przez pół godziny. Szybkie naciśnięcie akceleratora powoduje wejście w tryb awaryjny gdzieś w okolicach wlaśnie 3000obr/min. I jak się podłączyłem do kompa to okazało się że to błędy doładowania. Być może jest zabrudzony zawór overboost, ale bardziej się przyczyniam do gruchy. Nie chodzi tak płynnie jak w Lybrze. Jest też w gorszym stanie wizualnym. Lybra ma czyściutki, widać że w pięknym stanie. Teresa zaś...powiedzmy "w stanie używanym". No przecież nie zajumam żonie z Lybry turbo!
poniżej odczyty z multiecuscana - jak widać w pikach ciśnienia są wyraźnie rozbieżne odczyty. To powoduje wejście w tryb awaryjny (pomiędzy 189 a 223 na osi poziomej).
Dziś przegoniłem swojego Teresa na a2. I gdy "normalne" było to, że przy 3000obr/min włączał się tryb awaryjny to po oczyszczeniu egr (moczyłem go cały dzień w benzynie ekstrakcyjnej) spokojnie rozbujałem auto do 3500obr/min czyli gdzieś w okolice 180-190km/h. Oczywiście na navi było 174. I nie pojawił się błąd P0235 i P0236. Przyznam, że nie dusiłem go na szybkie osiągnięcie tej prędkości, ale też go nie rozpędzałem przez pół godziny. Szybkie naciśnięcie akceleratora powoduje wejście w tryb awaryjny gdzieś w okolicach wlaśnie 3000obr/min. I jak się podłączyłem do kompa to okazało się że to błędy doładowania. Być może jest zabrudzony zawór overboost, ale bardziej się przyczyniam do gruchy. Nie chodzi tak płynnie jak w Lybrze. Jest też w gorszym stanie wizualnym. Lybra ma czyściutki, widać że w pięknym stanie. Teresa zaś...powiedzmy "w stanie używanym". No przecież nie zajumam żonie z Lybry turbo!
poniżej odczyty z multiecuscana - jak widać w pikach ciśnienia są wyraźnie rozbieżne odczyty. To powoduje wejście w tryb awaryjny (pomiędzy 189 a 223 na osi poziomej).