Strona 1 z 1
Przyłącze gazu ziemnego potrzebny instalator
: 29 kwie 2013, 21:50
autor: topcio
Pilnie potrzebny fachowiec, który może wykonać przyłącze gazu ziemnego do domku wolno-stojącego od A do Z na terenie Lublina.
Chętnie przyjmę polecane kontakty

.
Re: Przyłącze gazu ziemnego potrzebny instalator
: 02 maja 2013, 21:05
autor: maciej_ignys
topcio1 pisze:Pilnie potrzebny fachowiec, który może wykonać przyłącze gazu ziemnego do domku wolno-stojącego od A do Z na terenie Lublina.
Chętnie przyjmę polecane kontakty

.
Z mojego doświadczenia wynika że najlepiej pytać w gazowni. I choć oczywiście to obleśny nepotyzm ale polecani (a najczęściej wykonujący to po godzinach pracownicy gazowni) przez gazownie załatwiają najszybciej odbiory.
Wbrew pozorom jest to operacja dość kłopotliwa (projekt, uzgodnienia, geodeta, próby ciśnień.....uff) i czasem jak w moim przypadku kończy się zabawnie. Pan z gazowni który koordynował moje przyłącze aby uniknąć odpowiedzialności za jazdę po pijaku udał się na leczenie z alkoholizmu do senatorium. W między czasie minął mi termin zobligowania umową i naliczono mi 800 zł kary za brak przyłącza - żaden z instalatorów nie chciał podbierać zlecenia koledze.
Zatem radzę wąchać

Re: Przyłącze gazu ziemnego potrzebny instalator
: 02 maja 2013, 21:10
autor: topcio
Masz rację, przyłącze do licznika zamierzamy zlecić gazowni, ale pozostaje do wykonania instalacja za licznikiem.
Re: Przyłącze gazu ziemnego potrzebny instalator
: 02 maja 2013, 21:27
autor: maciej_ignys
topcio1 pisze:Masz rację, przyłącze do licznika zamierzamy zlecić gazowni, ale pozostaje do wykonania instalacja za licznikiem.
Ależ ja Ci o przyłączu pisałem - w każdym mieście (chyba że Lublin jest wyjątkiem na skalę krajową) gazownicy chałturzą w ten deseń
Re: Przyłącze gazu ziemnego potrzebny instalator
: 03 maja 2013, 10:08
autor: topcio
maciej_ignys pisze:Ależ ja Ci o przyłączu pisałem - w każdym mieście (chyba że Lublin jest wyjątkiem na skalę krajową) gazownicy chałturzą w ten deseń
Aaaa, czaję. Nie wiedziałem. Dzięki Macieju, tymczasem Piszczyk podesłał mi jednego instalatora, w poniedziałek zaczynam "bieg" do gazowni i zobaczymy co wyjdzie.
Postanowiliśmy oszczędzić atmosferze sadzy i kierujemy się w stronę grzania piecem kondensacyjnym.