Lancia Klub Polska

Witam

Posiadam Lancię Lybrę 1.9 JTD i tłucze mi się coś z przodu. Byłem na diagnostyce i koleś stwierdził, że wahacze są dobre i drążki też są dobre. I tak stwierdziłem, że to poduszki silnika .Czy ktoś by mi mógł doradzić?

Z góry dzięki.

A łączniki stabilizatora?

To niech Ci ten mądry diagnosta wskaże poduszkę która się tłucze i ją wymieni na swój koszt jak przestanie się tłuc to mu dasz kasę Do wyboru ma 4 sztuki poduszkowania silnika:
- lewa poduszka obok intercoolera ( koszt 150-200 zł)
- poduszka przy skrzyni biegów na środku pod lewarkiem zmiany biegów ( koszt 150-200 zł )
- poduszka obok sprężarki klimatyzacji ( koszt 200-300 zł )
- łącznik nad pompą wtryskową ( koszt 80-130 zł )

a tak serio to jak wspomniał przedmówca łącznik stabilizatora stuka. Polecam TRW! Koszt ok 70zł w autosklepie

Pozdrawiam

Łączniki stabilizatora są również dobre bo jakiś czas temu były wymieniane.

Opisz jak stuka i kiedy, zaciągnij ręczny i próbuj puszczać sprzęgło, jeśli będzie lomotać to faktycznie poduszka ktoś będzie musiał Ci pomoc i wyczaić która, kolega napisał gdzie się znajdują.
Oprócz łączników może walić stabilizator lubi sie wycierac i nawet po montażu nowych gum stuka.

Stuka na dziurach jak się wpadnie ale dzięki sprubóje zrobić tak jak piszesz z tym ręcznym.

Mam ten sam problem. Mój mechanik i facet na stacji diagnostycznej zgodnie stwierdzili, że to łącznik stabilizatora. Wymieniłem obydwa, ale dalej łomocze na nierównościach. Zero poprawy, czyli jednak nie łączniki. I to tak dziwnie, bo mam wrażenie, że czasem tłucze bardziej, a czasem mniej. Jendrek, po której stronie to słyszysz? Daj znać jak poszedł test z ręcznym.

Właśnie ja też mam odczucie, że raz głośniej, a raz ciszej. Mi się wydaje, że mi się bardziej tłucze po prawej stronie.

Ja bym najpierw przejrzał dokładnie zawieszenie ale tak dokładnie. Dużej liczbie diagnostów nie chce się dokładnie sprawdzać auta i nie zwracają uwagi na tuleje stabilizatora (było tak w moim przypadki, tak mi gość przegląd robił że w dowód wbił ale usterki się nie doszukał. Pojechałem do drugiego, autem pobujał palce wsadził w miejsce gum i się znalazła przyczyna. Mówił mi że wielu olewa ten temat). Ale zawieszenie to jeszcze: wahacze (tuleje, sworzeń), łączniki, końcówki i oczywiście drążek z tulejami.

Jendrek pisze:Właśnie ja też mam odczucie że raz głośniej a raz ciszej. Mi się wydaje że mi się bardziej tucze po prawej stronie

U mnie po lewej. Umówmy się tak, że kto pierwszy znajdzie przyczynę - da drugiemu znać Planuję zabrać autko na rozeznanie do KLD do Wrocławia - tam fachowcy pracują, znajdą przyczynę. Ale to najwcześniej za tydzień. Może uda Ci się wykombinować to wcześniej.
Powodzenia.

U mnie ciężko z czasem raczej nie dam rady. Ale jak coś to daj mi znać co było przyczyną

Ja również o obstawiam drążek stabilizatora,podnieś przód złap za niego i szarp, nie ma prawa się przesunąć jeśli jest inaczej stuka właśnie z prawej strony uderzając o inna część. U mnie po wymianie tulei problem nie ustal, drążek był wytarty mój spryciarz mechanior naprawia tuleje wciskając tam piasek np.od rozrządu, już18 tyś i zero odgłosów...
Wcześniej np. przy wolnym pokonywaniu nierówności stuki jakby młotkiem.

A ja brechą go próbowałem i był sztywny.

Tu wystarczy jednemu bujać autem a druga osoba siedzi w kanale i palcami wyczuwa czy jest luz na drążku. Tylko trzeba rękę włożyć w miejsce tulei.

Lindas i jak dowiedziałeś się co ci tak stuka ?? Mi się wydaje że mi poduszki pod silnikiem na 99 %. Jak nacisne na gaz i gwałtownie spuszcze to szarpnie silnikiem i coś zastuka.