Lancia Klub Polska

Ostatnio odkryłem dziwną zależność, gdy wyłączę auto z mocno skręconymi kołami mam później problem z odpaleniem, wyprostowanie kół problem likwiduje i auto startuje.
Pytanie; jak wygląda sprawa wspomagania w Lybra 2.4 JTD? Podejrzewam że jest ciśnieniowe z silnika, być może jakiś wąż przepuszcza ale silnik jest na tyle głośny że ni cholery na ucho nie namierzę dziury. Podpowiecie które węże są od wspomagania?
pozdr.

kolego powiem tak nie wiem jak jest w Lybrze ale może sprawdź płyn do wspomagania bo może być mało lub pompa może już się kończyć

andrzej1 pisze:kolego powiem tak nie wiem jak jest w Lybrze ale może sprawdź płyn do wspomagania bo może być mało lub pompa może już się kończyć

Nawet jak opieram rękę o kierownicę przy odpaleniu to słychać buczenie, bo pompa morduje koła, żeby obróciły.

P.S. Maglownica sucha? No i płyn musi być.

Tie pisze:Ostatnio odkryłem dziwną zależność, gdy wyłączę auto z mocno skręconymi kołami mam później problem z odpaleniem, wyprostowanie kół problem likwiduje i auto startuje.
Pytanie; jak wygląda sprawa wspomagania w lybra 2,4 jtd? Podejrzewam że jest ciśnieniowe z silnika, być może jakiś wąż przepuszcza ale silnik jest na tyle głośny że ni cholery na ucho nie namierzę dziury. Podpowiecie które węże są od wspomagania?
pozdr.

Wspomaganie jest hydrauliczne, a pompa wspomagania napędzana jest z paska wielorowkowego.
Sprawdź poziom płynu, bo to, że masz problem z odpaleniem to prawdopodobnie skutek zbyt dużego oporu na pasku wielorowkowym. Dla pewności możesz zrzucić pasek i zobaczysz, że wtedy niezależnie od położenia kół, samochód będzie odpalał tak samo.

Dzięki, po południu zerknę czy maglownica pływa i czy coś w zbiorniku jest.

tak profilaktycznie ewentualna wymiana płynów

Płynu jest dużo, mniej więcej tyle ile było miesiąc temu. Jutro wpełznę pod auto i obejrzę co pod spodem się dzieje, jednak zauważam że przy skręcaniu kół na wolnych obrotach czuć delikatne drżenie, nie wiem czy to normalne zachowanie czy jednak coś się krzaczy w pompie/maglownicy
Z poprzedniego auta mam nówkę STP 350 ml, na cały układ za mało, ale jako że jest mieszalny ze wszystkimi czerwonymi to wybiorę ile się da ze zbiorniczka i doleję. Wiem że to półśrodek ale brak kanału bardzo utrudnia robotę, zabawy pod lewarkiem są mało zabawne

Ale ten problem z odpaleniem to na czym konkretnie polega? Nie kręci wcale czy słabo?

Kręci normalnie, tylko silnik nie startuje.

To nie wiem co to może mieć wspólnego ze wspomaganiem, raczej nic...
Chyba trzeba szukać gdzie indziej powodu, na początek diagnostyka komputerem by się przydała

Nie wiem, ale na prostych kołach problem nie występuje na skręconych tak, jeżeli to przypadek to wręcz nieprawdopodobny.
Na kompa wsiądę w przyszłym tygodniu przy okazji ponownego sprawdzenia przekaźnika i świec żarowych, świeczki były wykręcone i wyglądają ok, przekaźnik też wygląda dobrze a kontrolka miga. Z drugiej strony nie sprawdzałem świec amperomierzem więc może to one.

Skoro miga to pewnie któraś jest spalona, świec żarowych nie sprawdza się "na wygląd".
Tylko, ze jtd zapali nawet przy spalonych wszystkich świecach (przy obecnych temperaturach) więc to raczej nie to...

Tak, wiem, ale tak to jest jak coś się robi w biegu. Tak czy inaczej w przyszłym tygodniu sprawdzę czy innych błędów niż 0380 nie ma.