Thesis - lusterka zewnętrzne
: 22 paź 2013, 0:26
Szanowne Koleżanki i Koledzy,
czy ktoś z Was spotkał się następującymi problemami, które czasem daje mi się zaobserwować w mojej Teresie? A zatem jest ich dwa, a trzecie to pytanie. Zaczynamy od problemów.
Pierwszy - mam manię składania lusterek jak tylko mam zamiar wysiąść z auta na dłużej niż kilka minut. No, np. po przyjeździe do pracy, do domu, pod sklepem i takie tam. No i czasem obserwuję zjawisko, które jest pochodną rozkładania lusterek. Lusterko lewe, kierowcy znaczy, rozkłada się do jakiegoś momentu. Niepełnie. Jak przesuwam dźwignię (czy tez joystick) od składania lusterek w pozycję zamknij a zaraz potem w pozycję otwórz, to obserwuję, że lusterko otwiera się do końca - czyli do pozycji w jakiej było gdy przyjechałem na miejsce. Dlaczego tak? I dlaczego tylko lewe, a nie oba?
Drugie - mam manię (tak, wiem, mam same manie - maniak jestem. Dobrze, że mam manie, a nie Manie) pozostawiania auta na biegu jak zaparkuję. No i najczęściej jest to wsteczny. Zatem czasem, jak mam jeszcze auto na wstecznym (bo np. parkowałem do tyłu) to już składam sobie lusterka. Wyłączam zapłon i idę tam, gdzie iść miałem. Gdy wracam, oczywiście odblokowuję wsteczny, odpalam auto i rozkładam lusterka. No i teraz robi się ciekawie, bo lusterko prawe wędruje mi (samo lustro, nie obudowa) max do góry. Widzę niebo, zamiast tylnego zarysu auta. To jest akurat proste w regulacji - wystarczy wcisnąć klawisz pamięci ustawień i już. Ale tylko na wolnej prędkości. Jak się przekroczy jakąś magiczną cyfrę - sądzę, że 20km, choć nie testowałem, to już nie pozostaje nic innego niż ręczna regulacja. Ustawienie pamięciowe nie działa w tej prędkości.
Trzecie - to pytanie - czy macie obydwa lusterka regulowane do wstecznego? Tzn. czy oba się układają do cofania czy tylko pasażerska strona? No bo u mnie tylko pasażerska. Kierownik niech se wygląda przez okno - ma bliżej.
Jak zwykle czekam na podpowiedzi - nie, żebym jakoś cierpiał z tego co tu wyżej napisałem, ale ciekawość mnie zżera. A wiecie, marnie to zżartym przez ciekawość być.
A teraz zdrowie Wasze herbatką jakąś ziołową wychylę. Sam nie wiem jaką sobie zrobiłem. Ale smaczna.
czy ktoś z Was spotkał się następującymi problemami, które czasem daje mi się zaobserwować w mojej Teresie? A zatem jest ich dwa, a trzecie to pytanie. Zaczynamy od problemów.
Pierwszy - mam manię składania lusterek jak tylko mam zamiar wysiąść z auta na dłużej niż kilka minut. No, np. po przyjeździe do pracy, do domu, pod sklepem i takie tam. No i czasem obserwuję zjawisko, które jest pochodną rozkładania lusterek. Lusterko lewe, kierowcy znaczy, rozkłada się do jakiegoś momentu. Niepełnie. Jak przesuwam dźwignię (czy tez joystick) od składania lusterek w pozycję zamknij a zaraz potem w pozycję otwórz, to obserwuję, że lusterko otwiera się do końca - czyli do pozycji w jakiej było gdy przyjechałem na miejsce. Dlaczego tak? I dlaczego tylko lewe, a nie oba?
Drugie - mam manię (tak, wiem, mam same manie - maniak jestem. Dobrze, że mam manie, a nie Manie) pozostawiania auta na biegu jak zaparkuję. No i najczęściej jest to wsteczny. Zatem czasem, jak mam jeszcze auto na wstecznym (bo np. parkowałem do tyłu) to już składam sobie lusterka. Wyłączam zapłon i idę tam, gdzie iść miałem. Gdy wracam, oczywiście odblokowuję wsteczny, odpalam auto i rozkładam lusterka. No i teraz robi się ciekawie, bo lusterko prawe wędruje mi (samo lustro, nie obudowa) max do góry. Widzę niebo, zamiast tylnego zarysu auta. To jest akurat proste w regulacji - wystarczy wcisnąć klawisz pamięci ustawień i już. Ale tylko na wolnej prędkości. Jak się przekroczy jakąś magiczną cyfrę - sądzę, że 20km, choć nie testowałem, to już nie pozostaje nic innego niż ręczna regulacja. Ustawienie pamięciowe nie działa w tej prędkości.
Trzecie - to pytanie - czy macie obydwa lusterka regulowane do wstecznego? Tzn. czy oba się układają do cofania czy tylko pasażerska strona? No bo u mnie tylko pasażerska. Kierownik niech se wygląda przez okno - ma bliżej.
Jak zwykle czekam na podpowiedzi - nie, żebym jakoś cierpiał z tego co tu wyżej napisałem, ale ciekawość mnie zżera. A wiecie, marnie to zżartym przez ciekawość być.
A teraz zdrowie Wasze herbatką jakąś ziołową wychylę. Sam nie wiem jaką sobie zrobiłem. Ale smaczna.