Lancia Klub Polska

Panowie może i głupie pytanie ale mimo wszystko wolałbym wiedzieć. Po raz pierwszy jestem w sytuacji gdzie posiadam auto z opróżnioną klimą (klimatronik)- po prostu najnormalniej w świecie skończyła się.

Było już parę dni chłodów więc wiadomo ciepło w aucie jak najbardziej wskazane. Jadąc dłuższy odcinek np. z początku ustawiam 30stopni żeby szybko zagrzać. Gdy już to nastąpi zmniejszam wartość np do 25 stopni żeby było akurat na podróż. Teraz moje pytanie brzmi czy bez czynnika chłodzącego w klimatyzacji nie da się zmniejszać temperatury tak do optymalnej żeby nie waliło jak z pieca?
Chodzi mi o coś w stylu aut bez klimy- ustawiasz na czerwone pole pokrętłem- wali gorąc, zmieniasz w str niebieskiego pola- robi się chłodniej.

Proszę o opinie

Kręcisz w lewo aż pojawi się LO.

Przy aktualnych temperaturach sprężarka (z czynnikiem czy bez) się nie załączy. Chyba, że w ciepłym garażu...

Ustaw sobie na 20-22 st., włącz AUTO i będzie dobrze.

Przedmuchaj po pierwsze czujnik temperatury.
Sprężonym powietrzem w te dziurki nad wyświetlaczem panela klimy.

Jak ustawisz 25 stopni to musi walić gorącym. Trudno jest aż tak zagrzać samochód, dlatego cały czas grzeje na max. Ustawienie temp na 30 stopni też nie przyspiesza niczego. Ustaw 20-22 i zapomnij. Do momentu osiągnięcia zadanej temperatury będzie grzało na max ( oczywiście w zależności od temperatur silnika), później nawiewy będą utrzymywać temp, więc nie będzie aż tak bardzo grzało.

FXX pisze:Ustaw sobie na 20-22 st., włącz AUTO i będzie dobrze.

Nie będzie dobrze bo przełącza automatycznie nawiew na same nogi i ustawia na 4 pozycję nadmuchu

Wezmę pod uwagę pozostałe rozwiązania

Dzięki za pomoc
Można zamknąć

A jak ma inaczej ustawiać? Zastanowiłeś się chociaż przez chwilę?
Przecież to logiczne, że ciepłego nawiewu Ci nie ustawi na szybę czy środek, bo ciepłe powietrze unosi się do góry. To tak jakby kaloryfery w domu montować przy suficie, ten sam efekt

FXX pisze:A jak ma inaczej ustawiać? Zastanowiłeś się chociaż przez chwilę?
Przecież to logiczne, że ciepłego nawiewu Ci nie ustawi na szybę czy środek, bo ciepłe powietrze unosi się do góry. To tak jakby kaloryfery w domu montować przy suficie, ten sam efekt

Wole radia słuchać niż rozkręconej dmuchawy, rozwiązanie dobre zwłaszcza dla tych co aby nie myśląc o wytłuczonych wahaczach czy końcówkach drążków zagłuszają stukot rozkręconym nawiewem

Dzięki wszystkim za pomoc,
przy dłuższej wyprawie spróbuję zastosować się do opinii mjerzy i paśny- brzmią sensownie, a jak w praktyce, okaże się

Proszę o zamknięcie
Powiedzmy problem rozwiązany

rrbrigade pisze:

FXX pisze:A jak ma inaczej ustawiać? Zastanowiłeś się chociaż przez chwilę?
Przecież to logiczne, że ciepłego nawiewu Ci nie ustawi na szybę czy środek, bo ciepłe powietrze unosi się do góry. To tak jakby kaloryfery w domu montować przy suficie, ten sam efekt

Wole radia słuchać niż rozkręconej dmuchawy, rozwiązanie dobre zwłaszcza dla tych co aby nie myśląc o wytłuczonych wahaczach czy końcówkach drążków zagłuszają stukot rozkręconym nawiewem

Ale jaki problem? Zmniejszasz dmuchawę. Co prawda nie miałem nigdy Lybry, ale we wszystkich automatycznych klimatyzacjach jakie widziałem oprócz trybu w pełni automatycznego (Full auto) są tryby gdzie narzucasz pewne ustawienia a komputer steruje pozostałymi (Auto). Np. Ustawiam sobie nawiew na dwójkę, a komputer steruje temperaturą i kierunkami nawiewów. W Kappie tak działało, w Cromie tak działa, nie wierzę żeby w Lybrze było inaczej. Też nie lubię zbyt głośno działającej dmuchawy

Po załączeniu AUTO komp ustawia nawiew dół i prędkość 4. Każda moja ingerencja w zmianę ustawień powoduje automatyczne wyłączenie auto. Wolałbym mieć możliwość indywidualnych ustawień aniżeli tych jakie komp mi narzuci (kierunek i prędkość). Tzn mogę oczywiście ustawić to co mi pasuje, ale nie w trybie AUTO oraz pod warunkiem, że znów będzie gorrrąco

rrbrigade pisze:Po załączeniu AUTO komp ustawia nawiew dół i prędkość 4.

No tak, wciskając auto włączasz tryb automatyczny, komputer steruje wszystkim. Czemu akurat 4 i nawiew na dół koledzy już wytłumaczyli.

Każda moja ingerencja w zmianę ustawień powoduje automatyczne wyłączenie auto.

No i? Ten napis auto jest Ci do czegoś niezbędny?

Tzn mogę oczywiście ustawić to co mi pasuje, ale nie w trybie AUTO

No i? Albo chcesz palcyma ustawiać, albo chcesz się zdać na automat. Przyznam, że nie rozumiem o co Ci chodzi i sugeruję może przeczytanie instrukcji do Lybry ...

Nie chcę się zdawać na automat- to sugestia jedno z forumowiczów, tak doradził. Ja podtrzymuję to co pisałem w pierwszym poście, a więc możliwość ręcznego ustawienia temp, byle by nie grzało aż tak bardzo z możliwością oczywiście regulacji kierunku nawiewu. Bo w tym momencie czy mam 30 czy 20st ustawione, wali żarem tak samo. Jeśli dla Ciebie to nie problem, wytłumacz mi nie cytując wszystkiego po kolei jak to zrobić aby w aucie było chłodniej (bez sugestii typu "uchyl szyby")

rrbrigade pisze:Nie chcę się zdawać na automat- to sugestia jedno z forumowiczów, tak doradził. Ja podtrzymuję to co pisałem w pierwszym poście, a więc możliwość ręcznego ustawienia temp, byle by nie grzało aż tak bardzo z możliwością oczywiście regulacji kierunku nawiewu. Bo w tym momencie czy mam 30 czy 20st ustawione, wali żarem tak samo. Jeśli dla Ciebie to nie problem, wytłumacz mi nie cytując wszystkiego po kolei jak to zrobić aby w aucie było chłodniej (bez sugestii typu "uchyl szyby")

Chłodniej powiadasz? Ustawiasz 16 stopni
A jeżeli ustawiasz 16 stopni a samochód po osiągnięciu tej temperatury nadal nagrzewa się do istotnie wyższej temperatury to raczej masz zwalony czujnik temperatury wewnętrznej.

rrbrigade pisze:

FXX pisze:A jak ma inaczej ustawiać? Zastanowiłeś się chociaż przez chwilę?
Przecież to logiczne, że ciepłego nawiewu Ci nie ustawi na szybę czy środek, bo ciepłe powietrze unosi się do góry. To tak jakby kaloryfery w domu montować przy suficie, ten sam efekt

Wole radia słuchać niż rozkręconej dmuchawy, rozwiązanie dobre zwłaszcza dla tych co aby nie myśląc o wytłuczonych wahaczach czy końcówkach drążków zagłuszają stukot rozkręconym nawiewem

Dzięki wszystkim za pomoc,
przy dłuższej wyprawie spróbuję zastosować się do opinii mjerzy i paśny- brzmią sensownie, a jak w praktyce, okaże się

Proszę o zamknięcie
Powiedzmy problem rozwiązany

Btw. jeżeli u Ciebie dmuchawa na 4 kreskach huczy tak, że zagłusza Ci radio i ewentualne stuki zawieszenia to ewidentnie jest coś z nią nie tak

FXX pisze:

rrbrigade pisze:

FXX pisze:A jak ma inaczej ustawiać? Zastanowiłeś się chociaż przez chwilę?
Przecież to logiczne, że ciepłego nawiewu Ci nie ustawi na szybę czy środek, bo ciepłe powietrze unosi się do góry. To tak jakby kaloryfery w domu montować przy suficie, ten sam efekt

Wole radia słuchać niż rozkręconej dmuchawy, rozwiązanie dobre zwłaszcza dla tych co aby nie myśląc o wytłuczonych wahaczach czy końcówkach drążków zagłuszają stukot rozkręconym nawiewem

Dzięki wszystkim za pomoc,
przy dłuższej wyprawie spróbuję zastosować się do opinii mjerzy i paśny- brzmią sensownie, a jak w praktyce, okaże się

Proszę o zamknięcie
Powiedzmy problem rozwiązany

Btw. jeżeli u Ciebie dmuchawa na 4 kreskach huczy tak, że zagłusza Ci radio i ewentualne stuki zawieszenia to ewidentnie jest coś z nią nie tak

..albo z Twoim zawieszeniem