Lancia Klub Polska

Muszę kupić nasadkę żeby zdjąć kierownicę (bo śruba siedzi dosyć głęboko i kopytkiem nie mam jak podejść) - i pytanie->

Jaki to ma rozmiar? na oko coś koło 20-22 - ale nie chcę niepotrzebnie kupować 3 nasadek na czuja...

Any help?

Panocku jo mioł tamłok dwajścia śtyry

No to aby.
Ustalone

A zejszła bez walki? czy ściągaczem trzeba było?

Michor pisze:A zejszła bez walki? czy ściągaczem trzeba było?

Raczej powalczysz, choć u mnie obeszło się bez ściągacza - wystarczyło starym indiańskim sposobem "napiąć kierownicę" (pociągnąć do siebie rękoma) i stuknąć w kolumnę (przez jakieś drewno/miedź żeby nie sklepać).

Jednak jeśli masz ściągacz to chyba jasne, że nie ma się co tak bawić

Wykonanie ściągacza jest bardzo proste. Wieczorem mogę cyknąć fotkę.

U mnie poszło bez ściągacza, ale powalczyć trza było

nie no- poszarpać rozumiem że będzie pewnie trzeba.

Muszę taśmę zmienić w końcu to mi ostatnia kontrolka zgaśnie na desce

stabraf pisze:U mnie poszło bez ściągacza, ale powalczyć trza było

A widzisz mnie raz się taka franca trafiła, że nie było siły. Z drugiej strony po co się szarpać skoro jest urządzenie .

Jak jest urządzenie, to jest...jak nima to cza se dorobić

stabraf pisze:Jak jest urządzenie, to jest...jak nima to cza se dorobić

... albo jest i nie jest jednocześnie .
Kiedyś kupiłem taki ściągacz do łożysk za jakieś 20 PLN w promocji. Z "polskimi sposobami" cuda tym można robić a przy okazji jest jak w życiu: "małe a cieszy"
Serdecznie pozdrawiam.

Niestety przy kierownicy niewiele pomoże. Ja zrobiłem z płaskownika, M8 wkręcają się w fabrycznie przygotowane i nagwintowane otwory w kierownicy a M10 zapiera się o śrubę centralną.

topcio1 pisze:Niestety przy kierownicy niewiele pomoże. Ja zrobiłem z płaskownika, M8 wkręcają się w nagwintowane otwory w kierownicy a M10 zapiera się o śrubę centralną.

... pokazałem ściągacz dlatego, że bez problemu "zrzucił" kierownicę. Zasada jak u Ciebie, odwrócone stopki ściągacza, dwie śruby M10 i .... kierownica na siedzeniu kierowcy . To "ustrojstwo" jest uniwersalne ale i Twój patent jest niezły zwłaszcza, że to "sam".
Pozdrawiam.

W takim razie .
Swego czasu w MacroCash były za śmieszne pieniądze najróżniejsze ściągacze, niestety od jakiegoś czasu już ich nie ma.

Śruba 24, sam tydzień temu kupowałem nasadkę
Ściągałem w życiu kierownice z 3 kapp, jedna zeszła bez problemu, w 2 trzeba było ściągaczem. Ściągacz taki kupiłem w jakimś markecie (selgrosie?) takie coś:

Kosztuje chyba nie więcej niż 20zł.
Raz zdarzyło mi się robić to ściągaczem zaimprowizowanym (dzwoniłem "na gorąco" do Topcia i powiedział mi o co w tym chodzi), ale namęczyłem się okrutnie, nie warto.

Faktycznie, "letko" nie było, ale zarówno w Lybrze jak i w Kappie (klucz ten sam - 24) obstukanie kolumny przez drewienko skutkowało bezproblemowym zdjęciem kiery.