Lancia Klub Polska

Witam.
Od pewnego czasu jestem w posiadaniu maleńkiej zielonej lanci Y 1.4 96r.
Mam pewien problem. Otóż podczas jazdy nagle zapala się pomarańczowa kontrolka code. Oczywićcie samochodem można śmiało dalej jechać ile fabryka dała. Jednak co jakiś czas nagle zapalają się wszystkie kontrolki, tak jak palą się od razu po przekręceniu kluczyka w stacyjce i samochód zaczyna przerywać i ustępuje i jedzie dalej. Po chwili znowu tak się dzieje i powtarza kilkakrotnie. Czasami potrafią wszystkie kontrolki zgasnąć i jest ok. Ostatnio przestał działać wentylator i po kilku dniach sam się załączył. Dziś znowu nie działa. Nie wiem co się dzieje. Gdzie mogę szukać przyczyny problemów z elektroniką?

Wszystkie bezpieczniki są ok. Również radio się zakodowało ale znalazłem na forum rozwiązanie i udało mi się je naprawić.

Wypalone styki stacyjki.

Co to oznacza?
Jak można to naprawić?

Trzeba ściągnąć osłony kolumny kierowniczej i ruszać kablami na włączonym zapłonie.

Niestety to nie pomogło.
Ruszałem wszystkimi kablami. Wszystkie nawet wyjmowałem i sprawdzałem każdą wtyczkę. Żaden z nich nie był zaśniedziały.
Dodatkowo nie działa wentylator i jeździ się jak w chłodni o tej porze.

Sprawdź kabel, który łączy akumulator z masą. Możliwe, że jest przerwany albo po prostu luźny i trzeba go dokręcić.

Problem rozwiązany.
Sprawcą całego zamieszania i problemów z elektryką był jeden kabel w wiązce która idzie do pokręteł od dmuchawy na panelu, który się spalił na odcinku aż 5 cm od wtyczki. Tylko pytanie co było tego powodem?