Kappa - bezpieczniki
: 04 sie 2006, 10:18
Czy ma ktoś może wykaz bezpieczników wraz z opisami do czego oraz gdzie są? Na forum znalazłem, że są pod kierownicą, pod maską po stronie kierowcy, oraz w bagażniku.
Forum dyskusyjne miłośników marki Lancia
https://forum.lanciapolska.org/
W tej jedynie slusznej slusznej"michal" pisze:W Polsce są trzy Brodnice, w której Ty mieszkasz? Niedaleko Lidzbarka i Rypina?
Tomku a czy można wiedziec czy posiadasz może dalszą i wczesniejszą część skanów?? i czy jest ona w jakis sposób dostępna bo bardzo by ułatwiła mi zycie"tomek" pisze: W tej jedynie slusznej slusznej. Jako jedyna brodnica jestesmy powiatem ziemskim
A skany swego czasu wykonal Torell007 - sie chlop nameczyl, ja tylko wycialem dla Ciebie to co jest o bezpeicznikach
a czy była by możliwość żęby szanowny kolega mi ją skserował i wysłał pocztą jak znajdzie chwilkę czasu- oczywiście wszystkie koszty pokrywam z nawiazką, ewentualnie pożyczył poprzez pocztę a ja już bym sobie sam zrobił kopię?? Pozdrawiam"Marcin_D" pisze:Mam tą Instrukcję zkserowaną, ale dopiero tutaj zauważyłem myk z klapką bezpieczników w bagażniku.
Od początku mnie szlag trafia bo mi ciągle wypada i jakoś nie mogłem jej zamknąć, a u mnie jakiś łoś przełozył jąo 90 stopni w lewo i zamek wypadł na górze i ni cholery się bnie trzyma, a dopiero teraz przegądając tego posta zwróciłem a to uwagę - że ma być od strony tyłu, a nie do góry.
Czlowiek się uczy do śierci, ale nigdy bym nie wpadł na to żę ma byc w tej pozycji - był do góry to próbowałem różnych zabiegów żeby się zamykał.
Witam! jeśl ijeszcze nie zacząłeś robić ksera to prosze nie rób dla mnie bo koledzy z forum juz mnie poratowali, za co bardzo dziękuję, jeśli natomiast zacząłeś to napisz a podam Ci adres, wersja książkowa też sie przyda, przepraszam za małe zamieszanie. Pozdrawiam"Marcin_D" pisze:Nie ma problemu, wezmę do roboty, wrzucę w ksero i samo sobie będzei kserowało. Tylko wyslij mi priv adres to prześlę. Koszt to tylko będzie przesyłki - zobaczymy ile to się dogadamy.
Dzieki wielkie bedę pamiętał. Pozdrawiam"Marcin_D" pisze:No właśnie miałem jutro puszczać maszynę, tak żę nie było sprawy.
Jeśli jednak chciałbyś w wersji książkowej to nie ma sprawy, mnie to nic nie kosztuje - firma płaci, a ksero zabiera kartki samo.
Jeżeli to budżetówka (np. publiczna służba zdrowia) to płacimy wszyscy..."Marcin_D" pisze: mnie to nic nie kosztuje - firma płaci
no to akurat wiem"grzole" pisze:Jeżeli to budżetówka (np. publiczna służba zdrowia) to płacimy wszyscy..."Marcin_D" pisze: mnie to nic nie kosztuje - firma płaci