Lancia Klub Polska

Pierwsze wrażenia po usunięciu DPF i EGR Lancia Delta III 1.9 biturbo 190 KM

Minusy posiadania DPF i EGR podane są w poście Delta III - wypalanie DPF więc nie będę się powtarzał.

Dojrzałem w końcu do to decyzji wywalenia tych ustrojstw poniżej przedstawiam wrażenia na gorąco.

Do warsztatu c-tronic.pl mam 136 km w tym 58 km autostrada.
W drodze do warsztatu spalił 5,6l/100 km. Na autostradzie standardowa prędkość podróżna ok. 140 km/h.

Przebieg usługi
Czas usługi 4,5 h wywalenie DPF, wstawienie na jego miejsce dodatkowego katalizatora, zaślepienie zaworu EGR (zaślepiają tylko dolot zaworu, zawór cały pozostaje zamontowany w silniku co uniemożliwia wykrycie, że coś jest nie tak), zmiana oprogramowania sterownika, testy.

Wrażenia po serwisie, droga powrotna 136 km jak wyżej.
Spalanie identyczne 5,6 l/100 km chociaż jechałem bardziej agresywnie testowo. Na autostradzie 3 większe rozpędzenia do 180-190 km/h. Samochód stał się wyraźnie bardziej elastyczny szczególnie odczuwalne na I, II i VI biegu. Silnik stał się jeszcze bardziej cichy i zmienił się nieco ton pracy z niskiego burczącego diesla na nieco wyższy i bardziej zbliżony do benzyniaka. Dla mnie bardzo pozytywna zmiana, ale to chyba bardziej zasługa dodatkowego katalizatora niż samego wywalenia DPF i EGR.

Jak na razie po 418 km same pozytywne wrażenia i człowiek pluje sobie w brodę czemu tak długo dojrzewał do tej decyzji i łudził się, że będzie lepiej.

Jak tylko można wywalać katalizator (jak ktoś jeździ dieslem po mieście), zaślepić EGR i wywalać DPF, jaki katalizator Ci tam wstawili (chciałeś pozbyć się tylko DPF i zostawić kata ?)
Przyznam się że nie wiem jak jest u Ciebie, czy DPF i katalizator siedzą w jednej puszcze.
Powiem tak, wywaliłbyś kata, dał strumienicę i ..... było by przyjemniej.

Dodam jeszcze że w Dieslu na przeglądzie bada się ilość dymu !

J@nek pisze:Pierwsze wrażenia po usunięciu DPF i EGR Lancia Delta III 1.9 biturbo 190 KM

Minusy posiadania DPF i EGR podane są w poście Delta III - wypalanie DPF więc nie będę się powtarzał.

Dojrzałem w końcu do to decyzji wywalenia tych ustrojstw poniżej przedstawiam wrażenia na gorąco.

Do warsztatu c-tronic.pl mam 136 km w tym 58 km autostrada.
W drodze do warsztatu spalił 5,6l/100 km. Na autostradzie standardowa prędkość podróżna ok. 140 km/h.

Przebieg usługi
Czas usługi 4,5 h wywalenie DPF, wstawienie na jego miejsce dodatkowego katalizatora, zaślepienie zaworu EGR (zaślepiają tylko dolot zaworu, zawór cały pozostaje zamontowany w silniku co uniemożliwia wykrycie, że coś jest nie tak), zmiana oprogramowania sterownika, testy.

Wrażenia po serwisie, droga powrotna 136 km jak wyżej.
Spalanie identyczne 5,6 l/100 km chociaż jechałem bardziej agresywnie testowo. Na autostradzie 3 większe rozpędzenia do 180-190 km/h. Samochód stał się wyraźnie bardziej elastyczny szczególnie odczuwalne na I, II i VI biegu. Silnik stał się jeszcze bardziej cichy i zmienił się nieco ton pracy z niskiego burczącego diesla na nieco wyższy i bardziej zbliżony do benzyniaka. Dla mnie bardzo pozytywna zmiana, ale to chyba bardziej zasługa dodatkowego katalizatora niż samego wywalenia DPF i EGR.

Jak na razie po 418 km same pozytywne wrażenia i człowiek pluje sobie w brodę czemu tak długo dojrzewał do tej decyzji i łudził się, że będzie lepiej.

Witam,jeśli to nie tajemnica to jaki jest koszt tej imprezy

bronx pisze:Jak tylko można wywalać katalizator (jak ktoś jeździ dieslem po mieście), zaślepić EGR i wywalać DPF, jaki katalizator Ci tam wstawili (chciałeś pozbyć się tylko DPF i zostawić kata ?)
Przyznam się że nie wiem jak jest u Ciebie, czy DPF i katalizator siedzą w jednej puszcze.
Powiem tak, wywaliłbyś kata, dał strumienicę i ..... było by przyjemniej.

Dodam jeszcze że w Dieslu na przeglądzie bada się ilość dymu !

Raczej powinno się badać(czego często nie robią)
Nie strasz chłopaka niepotrzebnie

Nigdy w życiu mi nie badali spalin. Jeżdżę 6 lat dieslami.

Przy wywalonym DPF i nawet kacie, dobrze zrobionym remapie, dym jest w granicy.
Chce ktoś dowody ?
Mogę zeskanować swój pomiar ,dopiszę tutaj, bo co niektórzy mają problem czytania ze zrozumieniem, ze stacji diagnostycznej.

bronx pisze:Przy wywalonym DPF i nawet kacie, dobrze zrobionym remapie, dym jest w granicy.
Chce ktoś dowody ?
Mogę zeskanować swój pomiar

Rozmowa jest o czym innym(stacja diagnostyczna)
Czytaj

PS Twoje dowody tu nie mają żadnego znaczenia
Dodam że nie ma to znaczenia!

jenks pisze:Witam,jeśli to nie tajemnica to jaki jest koszt tej imprezy

Koszt 1350 zł brutto

bronx pisze:
Dodam jeszcze że w Dieslu na przeglądzie bada się ilość dymu !

Nie zauważyłem

Po za tym gdzieś mi się obiło , że w nowoczesnych turbo - dieslach zabieg dymomierzem zamykającym wypływ spalin jest niebezpieczny dla silnika / turbiny i dlatego diagności unikają pomiarów . ZAZNACZAM , że to niepotwierdzona informacja , więc może ktoś to zweryfikuje z grupy naszych ekspertów .

bronx pisze: Dodam jeszcze że w Dieslu na przeglądzie bada się ilość dymu !

To cytat z magazynu auto:

"Przeprowadziliśmy test zadymienia spalin w aucie z usuniętym filtrem DPF i wynik (0,26 m-1) nawet nie zbliżył się do limitu określonego przepisami (maks. 1,5 m-1). Badanie zadymienia spalin nie jest w stanie wykazać braku filtra, gdyż obecnie obowiązujący limit (1,5 m-1) został ustanowiony dla wszystkich turbodiesli jeszcze zanim pojawiły się filtry cząstek stałych."

Poza tym przypominam, że wstawiłem katalizator zamiast DPF. Na postoju nawet mocno gazując pod 4 tys. obrotów z rury wydechowej nic nie wychodzi, nie ma znaku, że samochód jest na chodzie. Może podczas jazdy pod obciążeniem coś tam zacznie się pojawiać.

thermano pisze:

bronx pisze:
Dodam jeszcze że w Dieslu na przeglądzie bada się ilość dymu !

Nie zauważyłem

Po za tym gdzieś mi się obiło , że w nowoczesnych turbo - dieslach zabieg dymomierzem zamykającym wypływ spalin jest niebezpieczny dla silnika / turbiny i dlatego diagności unikają pomiarów . ZAZNACZAM , że to niepotwierdzona informacja , więc może ktoś to zweryfikuje z grupy naszych ekspertów .

To ja Ci to zweryfikuje.
Ustawodawca nakazuje pomiar przy prędkości max silnika, diagności obawiając się o rozbieg silnika unikają tego pomiaru przy nmax rpm.
Co zrobi biedak jak masz turbinę walnięta i zassa olej ? O to tutaj chodzi.


J@nek ale Ty mnie nie musisz przekonywać , ja to wiem.
Pozatym za zadymienie odpowiedzialna jest pewna mapa.
Limitu nie pamiętam ale coś miałem na badaniu 0.24, średnia z 4 pomiarów.

bronx pisze:

thermano pisze:

bronx pisze:
Dodam jeszcze że w Dieslu na przeglądzie bada się ilość dymu !

Nie zauważyłem

Po za tym gdzieś mi się obiło , że w nowoczesnych turbo - dieslach zabieg dymomierzem zamykającym wypływ spalin jest niebezpieczny dla silnika / turbiny i dlatego diagności unikają pomiarów . ZAZNACZAM , że to niepotwierdzona informacja , więc może ktoś to zweryfikuje z grupy naszych ekspertów .

To ja Ci to zweryfikuje.
Ustawodawca nakazuje pomiar przy prędkości max silnika, diagności obawiając się o rozbieg silnika unikają tego pomiaru przy nmax rpm.
Co zrobi biedak jak masz turbinę walnięta i zassa olej ? O to tutaj chodzi.



J@nek ale Ty mnie nie musisz przekonywać , ja to wiem.
Pozatym za zadymienie odpowiedzialna jest pewna mapa.
Limitu nie pamiętam ale coś miałem na badaniu 0.24, średnia z 4 pomiarów.

Jak co robi,wysyła Cię to domu,byś naprawił walniętą turbinę
No takie tłumaczenie fachowca

Ja mam Deltę 2.0, u Tomka Autka.pl wyciąłem DPF i zaślepiliśmy EGR. Była też wprowadzona zmiana oprogramowania. Jak pojeździłem trochę, to jednak strasznie wali spalinami na zewnątrz (w kabinie tylko czasem, na zimnym silniku jak uruchamiam po nocy). Też mieliście takie objawy? Dym nie leci, tylko smród. Dodatkowego katalizatora nie montowałem. Chyba, że to wtryski - na zimnim silniku na jałowym biegu mi skaczą obroty, po chwili to ustępuje.

Poza tym posiadam komfort psychiczny z brakiem DPFa. Raczej uniknę problemów w przyszłości (no, może poza stacją kontroli, jeżeli dalej będzie taki smród ).

Dzięki,
Michał

Skoro czujesz spaliny w kabinie do której wlot powietrza jest z przodu to może nie ma szczelności układu na połączeniu między katalizatorem, a puszką po DPF, która Ci po nim pozostała.
To połączenie przy wywalaniu DPF na pewno Ci demontowali i może utraciło z tego powodu szczelność, bo nie podejrzewam, że włożyli Ci nowe uszczelnienie.

Jaki był koszt wywalenia DPF i zaślepienia EGR na autka.pl?

Dzięki za podpowiedź, zwrócę na to uwagę przy kontroli. Za usługę płaciłem 800zł (wraz ze zmianą oprogramowania).