Lancia Klub Polska

PANOWIE,
w mojej kappie 2.0 20v falują obroty. Wymieniony silniczek krokowy, sonda lambda oraz przeczyszczona przepustnica, przewody powietrzne szczelne. Mechanik mówi ze ciśnienie na garach nie jest fantastyczne ale też nie ma tragedii i w zasadzie stwierdził ze nie wie juz co robić. Obroty falują bardzo gwałtownie w zakresie 500-900 a przy hamowaniu kappa potrafi zgasnąć. Dodam ze sytuacja wydarzyła się po wymianie rozrządu. Czy to juz czas na remont silnika, czy mo,e ktoś ma inny pomysl?

To może być pora na ponowne zajrzenie do rozrządu, może jest przestawiony? Innych objawów niet?

Może nietrafione (nie jestem specjalistą) ale nie zaszkodzi sprawdzić jak już pomysły się kończą. Może czujniki położenia wału?

Zastanawia mnie krokowy. Nowy używany, sprawny? Czy 100% kto wie.
U mnie parskała na gazie, wymieniłem 3 ponoć sprawne fala za falą, dopiero 4 jest 1000% sprawny.
obr w granicy 800

Kolego jakie obroty masz na zimnym silniku po uruchomieniu ? i kiedy zaczyna się dziać falowanie?

Panowie,

silnik krokowy nowy firmy SKV - 200zł zapłaciłem. Obroty na zimnym silniku falują najbardziej od 600-900 obr. Jak się rozgrzeje jest trochę lepiej obroty falują od 500 do 700 obr i to by było jeszcze do wytrzymania, ale przy hamowaniu silnik gaśnie, czsami podczas jazdy zapala się kontrolka oleju. No i jeszcze jeden objaw - szarpanie na wolnych obrotach przy hamowaniu silnikiem lub wolnym rozpędzaniu. To pewnie wskazywałoby na krokowiec, ale przecież to SKV, więc chyba nie ma lipy.

Dziś mechanik stwierdził, że sprawdzi wiązki elektryczne, bo niby nie wyglądają za dobrze.

Czasami podczas jazdy zapala się kontrolka oleju? W jakichś szczególnych momentach (np. na skręcie w którąś stronę) czy zupełnie losowo? Jak ze stanem oleju?

Generalnie zapala się gdy naciskam sprzęgło, a oleju pełno i nigdzie nie cieknie

może przepływomierz, jakieś reakcje po odpięciu przepływomierza, tak samo zobacz czy po odpięciu krokowego jakieś reakcje są, a rozrząd robiony z blokadami czy bez może faktycznie jeszcze raz by pasowało do niego zaglądnąć i sprawdzić czy aby na pewno nie przestawiony. a sonda sprawdzana w jakim zakresie pracuje?

A czy w ogóle było sprawdzane ciśnienie oleju ???

Przepływomierza faktycznie jeszcze nie sprawdzałem, bo mechanik stwierdził, że to nie to. Po odpięciu krokowca obroty delikatnie rosną i również lekko falują tylko w mniejszym zakresie.
Rozrząd wymieniony z blokadami, więc powinno być wporządku, ale powiem mu, żeby sprawdził jeszcze raz.
O napięcie na sondzie też zapytam. Ciśnienie oleju ok.
Zauważyłem również że po wymianie rozrządu kapiszonek jest lekko przymulony - szczególnie na dwójce i niestety chyba zaczął palić olej, bo jakiś dziwny dym się wydziela przy dynamicznej jeździe i czuć paliwo. Coś tam się przelewa chyba.

Witam,

Kolego sprawdź w pierwszej kolejności ustawienie rozrządu a w drugiej wariator,
choć jak jest zużyty to powinien klekotać.

P.S. A pali na wszystkie gary?

Pozdrowienia

Panowie,

Krótki update. Rozrząd sprawdzony po raz kolejny i jest ok. Wariator niby tez ok. Czujnik wałka rozrządu i lambda działają (choć komputer wyświetla błąd lambdy). Problem pozostaje niezałatwiony, ale doraźnie zwiększyłem wolne obroty do około 1000 i jest w miare ok, tzn da się jeździć - już nie gaśnie przy dojeżdżaniu do skrzyżowania. Już mam dość, ale jeszcze na wlasną rękę spróbuje wymienić przepustnice i dam znak

Zdejmij przewód powietrza idący do silnika krokowego , i zobacz czy nie będzie różnicy.