Lancia Klub Polska

Witajcie!

Nadeszła chwila na nowy problem z którym nie mogę sobie poradzić.

(Thesis)

A mianowicie nie świecą po włączeniu światła drogowe
Dokładniej świeci na zegarach kontrolka świateł długich jednak zero reakcji,

Soczewka się nie otwiera / żarówka H7 długich się nie zapala.
Zgasły jednocześnie po wyłączeniu chciałem błysnąć i już nie dały znaku życia.


Zaczynając od bezpieczników pod maską, są 3 mające coś wspólnego z długimi SPRAWNE
Przekaźnik body od Długich przy załączaniu cyka jednak zero reakcji...
Działa chyba dwu biegunowo wiec nie wiem czy działają oba, może piszę głupoty
Nie wiem za wiele w tym temacie a na forum nic nie znalazłem odnośnie świateł drogowych...

Wierzę w Nasze wspólne siły
i Liczę Na Was !!!

Z góry dziękuję!

Nie wiele się Tu dzieje...
zostaje z tym sam?

Panie i panowie ktoś zna sposób rozwiązania problemu?

Generalnie nie znam się zbytnio na elektryce samochodowej, ale na początek sprawdził bym miernikiem czy dochodzi do kostek napięcie, potem sprawdził bym mase, może coś gdzieś zaśniedziało itp.

A co z tym przekaźnikiem w body?

Witam. Wczoraj też mnie dopadł problem z długimi światłami. Nie świecą chociaż kontrolka na zegarach świeci.
Czy może ktoś miał ten problem i rozwiązał go?

Na pierwszy ogień do sprawdzenia w skrzynce B001 (pod maską) przekaźnik R2, bezpieczniki F14, F15, napięcie sterujące cewką przekaźnika R2, styk 86 +12V po stacyjce, 85 "masa" sterująca z body, na styku 30 stały "+" z aku. Można spróbować zewrzeć na krótko styki 30 z 87, powinny się zapalić drogowe.

jutro sprawdzę dzięki. Po opiszę co było

No i bezpiecznik F14 spalony. Przy okazji kontaktem potraktowałem wszystkie styki. Takie naprawy lubię. W końcu rok temu Teresa dostała nówki reflektorki i teraz wygląda jak milion euro. Dzięki za pomoc