Lancia Klub Polska

Witam serdecznie
Mam problem ze swoim autkiem jak w temacie. Drążek zmiany biegów chodzi mi bardzo opornie w prawo i lewo. Ruchy przód-tył są jak w bajce - lekkie i precyzyjne. Zaglądałem pod mieszek (rozebrałem troche plastiku) i nasmarowałem wszystko co widać, że odpowiada za ruch drążka prawo-lewo, ale nic to nie pomogło.
Może macie dla mnie jakąś radę. Dodam że kiedys miałem już taki dziwny drążek, ale rozeszło się samo. Teraz się nasiliło i boje się że coś zacznie pękać (to tylko plastik).
Jeśli ktoś miał taki problem, niech opisze co trzeba zrobic i ile to szacunkowo kosztuje.
Pozdrawiam

P.S. Nie widziałem takiego problemu w tematach (tylko troche podobne) więc zakładam nowy temat.

Witam,
Obawiam się, że to nie drążek - raczej problem tkwi w skrzyni biegów. Zacznij od sprawdzenia poziomu oleju w skrzyni, ew. można pomyśleć o wymianie (jeżeli jest mocno wypracowany).
Pozdrawiam
PS
Który rocznik Kappy? - są różnice w przeniesieniu ruchu drążka na dźwigienki skrzyni biegów.

Rocznik 98 po faceliftingu (jeśli ma to znaczenie). Do skrzyni, wydaje mi się, że w takiej osłonie zakończonej gumą (pod nią jest pręt metalowy bezpośrednio poruszający czymś w skrzyni) idą jakieś cięgna (ale moge się mylić - widoczność słaba).
Pozdrawiam

PS. Wczoraj sprawdziłem olej i jest nieco mniej niż minimum (o jakieś 3-5 mm na bagnecie). Czy to może być przyczyną? Dziś dolewam i się zobaczy.

Odświeżam kotleta. Mam w QP takie same objawy przód-tył bez najmniejszego problemu, natomiast na boki jak w smole. Jest jakiś szybki i niezawodny sposób na tę dolegliwość? WD40 na przegubach przy skrzyni i na kulę w kabinie nie pomogło.

Nie wiem jak to wygląda w 2.0 16vt albo 20vt, ale w 2.4jtd za takie objway odpowiedzialny był mechanizm zmiany biegów w skrzynii biegów:
eper zdjęcie mechanizmu
Wystarczy go wykręcić i przeczyścić i powinno działać (jak się za bardzo pokręci to żaden bieg nie będzie wchodził ale wystarczy wyregulować). Ja myślałem, że u mnie to będa linki, wyciągnałem je i okazały się dobre więc zabrałem się za mechanizm.

To chyba ten sam system, u mnie jest też na linkach.

Sprawdziłem po Vin - jest dokładnie to samo. Jak to się wyciąga? Są jakieś haczyki/trudności?

Ja to robiłem w Marei 2.4 jtd. Musiałem wyciągnąć chyba podstawe akumulatora i tyle jak dobrze pamiętam. Z mechanizmu wypiąć linkę zmiany biegów i całość wkręcona jest do skrzyni na kilka śrub (nie wiem ile ich było 4 może 5). Po odkręceniu wychodzi w jednej pozycji cały mechanizm chyba - trzeba pokręcić i wyjdzie. Po wyciągnięciu ja go porozkręcałem dalej i przeczyściłem - masa brudu tam była na łapie głównie, która powinna gładko pracować. Nie jest to nic skomplikowanego. Ja miałem problem zarówno z ruchem lewo - prawo i góra - dół. Po wyczyszczeniu lewarek działał ekstra i wracał idelanie do swojego punktu po wrzuceniu na luz.
Aha i co istotne jeśli nie będzie po ponownym złożeniu jakiegoś biegu (u mnie brakowało 5 i 3 na zmianę) to trzeba regulować łapę mechanizmu - nakrętka 11 na zdjęciu z epera bodajże.

Będę walczył. Dziękuję za pomoc.

U mnie tak było, trzeba było wykręcić ze skrzyni ten taki wihajster i sworzeń z niego przeczyścić papierem na porządnie, nasmarować i zaczyna chodzić jak marzenie.
Mam pytanie - czy układ linkowy da się zamienić na mechanizm prętowy(czy jak to inaczej nazwać)? Wydaje się on być trochę lepszy w zastosowaniu. U mnie ten cały układ linek co chwilę ma jakieś problemy, a nie widziałem nigdzie czy da się kupić nowe? Głównie chodzi mi o to trzymanie linek na skrzyni, bo tam jest takie przejście, które powinno być w gumie, a u mnie już tej gumy nie ma i w widełkach siedzi goła blacha.

Jeżeli w grę wchodzi wymiana całej skrzyni to tak.
Inaczej marne szanse
Pozdrawiam

Inny jest korpus skrzyni - nie ma jak tego zamienić.

(przerabiałem temat przy wymianie skrzyni).

Ok, dzieki

Pare dni temu przerabiałem taki temat.. U mnie zatarła się linka (od strony wybieraka) Należy odpiąć linkę przy skrzyni biegów oraz przy drążku. Zdjąć gumkę na końcu linki, pryskać WD40 i ruszać przód-tył! Pół puchy wd40 2-3 godzinki i linka jak nowa

A jednak Roberto poradziłeś sobie. Obecnie linek już zabrakło