Lancia Klub Polska

Problem pojawił się 4 razy w przeciągu ostatnich 2 tygodni.

Raz zgasła na wolnych kiedy stałem na skrzyżowaniu. Próbowałem odpalić dziesiątki razy bez gazu i z pedałem gazu w podłodze; wróciłem po 5h z mechanikiem i odpaliła od razu.

Za drugim razem znowu zgasła na wolnych na skrzyżowaniu, jak padł od kręcenia akumulator podjechał kolega i auto odpaliło na holu (wiem, zgrzeszyłem). I w pierwszym i drugim przypadku przy pierwszym dłuższym kręceniu następował chwilowy zapłon ale to pojedynczy wybuch.

Za trzecim razem to samo skrzyżowanie, ta sama trasa co w pierwszym przypadku znowu zgasł podczas po zmianie biegu (nie wiem czy to zgaśnięcie nie było spowodowane przez niedostosowanie biegu do obrotów i prędkości). Miał minute problemów z odpaleniem ale za którymś razem odpalił "na dotyk".

Czwarty raz zdarzył się godzinę po trzecim. Tym razem nie zgasł po stał zaparkowany ... po prostu nie chciał odpalić. Przyjazny nieznajomy mnie popchnął, zrobiłem strzał ze sprzęgła, szarpnęło nim kilka razy i stanął. Spróbował go zaraz po tym odpalić... odpalił od strzała.

Nadmienie że gąsnięcie nastepuje niezaleznie od tego czy jestem na gazie czy benzynie i jak już ma humory to B/G nie robi różnicy. Kappa mówi stanowcze "nie odpale".
Na prawdę zgłupiałem.

Po pierwsze - omijaj to skrzyżowanie! (swoją drogą, które to takie nieszczęśliwe?)
Powodów gaśnięcie może być kilka. Czujnik położenia wału, brak iskry, brak paliwa, brak powietrza. Przydało by się podpiąć pod komputer, mogło by się szybko wyjaśnić gdzie jest problem.

Ciepła nie pali - gorąca pali - może to nakreśli problem

Czujnik wału ma najprawdopodobniej zwarę, u mnie tak było.
Jak padł to podczas kręcenie wskazówka obrotomierza nie drgnie.
pozdrawiam brać klubowiczów

@bichon - Brożka/Wadowicka, nie polecam

Czujnik wału - taki też był mój typ, myślę że w najbliższym czasie się tym zajmę. Na razie mam "spokój". Do czujnika kanał chyba potrzebny nie?

mbinek pisze:Do czujnika kanał chyba potrzebny nie?

W mojej 16vT dostęp był bardziej od strony koła - trzeba było je zdjąć, zdjąć plastikowe nadkola i był przyzwoity dostęp do czujnika.

Zamierzam zabrać się za wymianą ustrojstwa tylko nie wiem gdzie jest. Tutaj prośba do kogoś bardziej ogarniętego - potrzebuję znaleźc rysunek gdzie ten czujnik jest i jak jest zamontowany. Korzystam z http://eper.fiatforum.com/ ale za cholere ne moge tego znaleźć.

Na rysunku nr 4

Pod rozrusznikiem blisko koła zamachowego.
Pozdrawiam brać klubowicz?w

Wrzucony rysunek to 2,0 20V? Pytam bo pokrywa wygląda nieco inaczej niż u mnie. Z rysunku wynika że czujnik będzie od frontu, od strony chłodnicy? Mnie mechanike trzeba wykładać bardzo powoli i łopatologicznie

Od frontu to je wygar a nie czujniki

Z tyłu z tyłu

marceli pisze:Od frontu to je wygar a nie czujniki

Z tyłu z tyłu

Doookładnie - sam nie dopatrzyłem - przepraszam. Na rysunku pokazane jest że czujnik jest pod kol. wydechowym, a naprawdę jest z drugiej strony pod ssącym
Ten może Ci coś wyjaśni:

Byłem na diagnostyce i komputer się wypowiedział:
P0335 Czujnik A poł. wału silnika
P0221 Nieprawidłowy sygnał poz. przep./p

Kupiłem nowy czujnik renomowanej marki ME Premium za 40zł (jedyny "nowy" wystawiony na allegro w KRK) zawiozłem do mechanika, mechanik założył. Odpalamy, "pizdut", gasimy, sprawdzamy czujnik. Uderzony przez koło zamachowe. Nowy czujnik był o 0,5 - 1cm dłuższy od oryginału, chińczycy okazali się być zbyt hojni. Podsumowując czas, paliwo, cene usługi i części: 100zł i 3h w plecy.
Dzisiaj czeka na mnie w sklepie oryginał Boscha.

Ech...peszek...Trza było porównać przed włożeniem Wiem wieeem...mądry Polak po szkodzie

Na oko wszystko się zgadzało. Dzisiaj prównałem zamiennik z oryginałęm - różnica ok. 3mm. Czujnik wymieniony na boscha i już wszystko bangla. Zostało jeszcze klima, zawieszenie tył i ta przepustnica