Lancia Klub Polska

Cześć,

mam pytanie - czy w Waszych autach część wiązek w komorze silnika też jest (IMO) niechlujnie wykonana?
Chodzi mi o rzeczy typu:
- niektóre wiązki są okręcone taśmą elektryczną (zamiast puszczone w peszlu albo "futerkowej" izolacji)
- peszel nagle się kończy i od tego miejsca jest taśma elektryczna która już zdążyła pęknąć na łączeniu z peszlem (1 rok)
- peszel przy wtyczce od skraplacza klimy owinięty żółtą, twardą taśmą; białą taśmą "spięte" wiązki za zbiornikiem pł. hamulcowego (nie chodzi mi o "koszulki" z oznaczeniami np. 1.4MAir, pericolo itp, tylko o ordynarną taśmę)

Ogólnie niektóre wiązki wyglądają na izolowane ręcznie, a myślałem, że takie rzeczy to, bo ja wiem, w Rolls-Royce czy Ferrari (albo Arrinera ), a nie taśmowo montowanym aucie.

PS. Nie dopytywałbym się, tylko przyjął, że tak ma być, ale diler, ogólnie mówiąc, nie zrobił na mnie najlepszego wrażenia...

daj fotki jak to wygląda, u siebie nie zaobserwowałem aby były wiązki gorzej zabezpieczone niż w innych autach, którymi miałem okazję jeździć

Dzieki za odpowiedz, fotki przesle jutro bo dzis juz nie chce mi sie schodzic do garazu. Zalaczam jedno zdjecie, ale niewiele na nim widac.

Zalaczam dokladniejsze zdjecia, niestety niezbyt ostre, bo sie spieszylem, a aparat uparcie twierdzil, ze fotografuje "nocny krajobraz" .

Link do oryginalow w wiekszym rozmiarze:
https://app.box.com/s/8aq6nbw10xg48e5ypmyslt5j81vq3c1q

Włoska robota

W Bravo z końca 2007 roku identycznie to wygląda.

Michal1906 pisze:W Bravo z końca 2007 roku identycznie to wygląda.

Czyli jestem pierwszą osobą na świecie, której to przeszkadza
No nic, jeśli tak wyszło z fabryki to znaczy, że tak ma być. Choć dam głowę, że np. w Punto II takich kwiatków nie było. Ale Punto robili chyba w Bielsku...

tomee pisze:Ale Punto robili chyba w Bielsku...

To nie ma nic do rzeczy.
Ale nie, Punto II nie robili w Bielsku
Ewentualnie w Serbii

potwierdzam, u mnie podobnie kable wyglądają.

Dudi pisze:

tomee pisze:Ale Punto robili chyba w Bielsku...

To nie ma nic do rzeczy.
Ale nie, Punto II nie robili w Bielsku
Ewentualnie w Serbii

Hm, naprawdę?. A ja tyle lat byłem przekonany, że pierwsze egzemplarze Punto mk2 robili we Włoszech, a resztę w Polsce.
Myślałem, że fabryka Zastavy miała w latach 90 zupełnie inną relację z Fiatem niż FSM. Cóż, człowiek się całe życie uczy

Krótko było składane Punto I.
Punto II nigdy.
Owszem Zastava miała w latach 90-tych inny układ niż nasze fabryki z Fiatem, jednak zauważ, że Punto II zadebiutowało na 100-lecie Fiata, czyli w 1999 roku (więc te lata 90-te słabo do niego pasują).
Ale w PL nigdy go nie produkowali ani nie składali.

jak tak przejrzałem te Twoje zdjęcia wiązek to stwierdzam, że u mnie bardziej się do tego przyłożyli może jakiś Polak na emigracji je u mnie kręcił

granit pisze:jak tak przejrzałem te Twoje zdjęcia wiązek to stwierdzam, że u mnie bardziej się do tego przyłożyli może jakiś Polak na emigracji je u mnie kręcił

A mógłbyś w wolnej chwili cyknąć fotki tych wiązek przy łożyskach amortyzatorów? W szczególności tego rzepo-peszlo-taśmo pająka przy zbiorniku płynu hamulcowego (DSC_0251_1.JPG) i pourywanych peszli po drugiej stronie tego zbiorniczka (DSC_0250_1.JPG)?
Bo nie daje mi to spokoju W kabinie - żadnych niedoróbek nie widzę. Przewody przy samym bloku silnika - też wyglądają OK. No nie mogę pozbyć się wrażenia, że jakiś Luigi/Paolo/Emilio odpowiedzialny za "wykończenie" elektryki po włożeniu silnika do nadwozia miał bardzo zły dzień Lub diler coś nakombinował. Z dekoderów VIN (fiat aftermarket, ePER, vin-decoder) wychodzi wersja Gold/Oro. A sprzedana jako Silver. Ale może to też normalne

W zależności od marki samochody mają wiązki owijane w przeróżny sposób. Czy to peszlem, czy to szmacianką, czy też innym ustrojstwem. Tak jak u Ciebie raczej jest to oryginalne, a w innych Deltach może być różnie i nie będzie to oznaczać wcale ingerencji w wiązkę. Jako ciekawostkę podam, że np Mercedes fabrycznie stosuje najzwyklejsze trytki do mocowania wiązki pod deską żadne tam spinki czy inne obejmy natomiast Volvo to już przechodzi samo siebie. Tam zdarzają się sterownik oryginalnie "przytrytkowane" do belki pod deską